BUM...BUM idę w ruch ..... schudnę
Witam dziewczyny :!:
Wracam do was ponownie po dłurższym nie bywaniu na forum. Wracam i was o zdrowie pytam :?: :roll: :lol:
Przepraszam że was nie odwiedzałam niestety pogrzeb tescia na to nie pozwalał , ale teraz w miare moich możliwosci będę was nachodzić na waszych stronkach. :lol:
Troszkę się porobiło , ale takie jest życie . :evil: :cry:
Wniedzielę razem z całą rodzinką zgrzeszyliśmy i skusiliśmy się na hamburgery . PYCHOTKA . :lol: :oops: :lol: :oops: :lol:
Dzisiaj jest chyba sądny dzień na moją duszę ,bo dopadła mnie ciocia z ameryki , oj boli , wyć się chce . :x :shock: :twisted:
Chyba , udziela mi się helowen . Ha.... ha... :twisted: :twisted: :twisted:
Witam Nando :!:
Z remontem do wydłuży się znacznie dłużej , bo jak zwykle mi odbija i zaczynam wymyślać wszelkiego rodzaju pułeczki . Już mi tata z mężem powiedzieli mi że mnie dobiło . W końcu to ja przebywam najczęściej w kuchni. :twisted: :twisted: :twisted:
Najgorsze to to , że takie nastolatki potrafią zabić koleżankę tylko dlatego że jej się podoba tem sam kolega . Też nieraz się zastanawiam co się robi Dużo robi to , że teraz jest pogoń za pieniądzem . My nieraz z mężem zastanawiamy się czy ja wogóle pójdę do pracy . Teraz jest czas trudny , a póżniej zacznie się okres buntu . To dopiero trzeba będzie mieć oczy wszędzie. :shock:
PIZZA z keczupem mniaaaaaam.
Minusik2 :P :wink:
DZIĘKUJĘ :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
saccharine witam :!: :roll:
Nawet jeśli , by mnie włosi udusili za pizze z keczupem , to nadewszystko UWIELBIAM PIZZE Z KECZUPEM . MNIAAAAAAAM :twisted: :twisted: :twisted: :P :lol:
BUM...BUM idę w ruch ..... schudnę
Witam Dziewczyny :!:
Muszę wróci z powrotem na ziemie . :shock:
Od dzisiaj szczerze piszę o moich grzeszkach i nie tylko :twisted: :evil:
Mój dzień zaczął się intensywną pracą 8) . Rano nawet mi się chciało po porannej degustacji kawki wyprać pranie . Dostałam energi :twisted: Posprzątałam w szafie , letnie ciuchy schowałam jak najgłebiej . HE...he może nie będę ich musiała już włożyć . :? :lol: Morze trochę jeszcze schudnę :shock: Czeka mnie jeszcze obiadek , czyszczenie ścian , no i jak zwykle , aż do znudzania mycie podłogi . Nie lubię myć podłóg .
Trochę poprawił mi się humorek , ciuchy trochę zrobiły się luzniejsze :lol: Dziwi mnie to , na wadzę stoję , nawet grama ani w dół . :cry: :P
Ale najbardziej co mnie wprawiło w pogodny nastrój , to to że wypuściłam się do sklepu , jak pies czujacy zdobycz i szukający trofeum. A tam skusiłam się na kozaczki zamszowe na szpileczkach ( oczywiście trochę niższych ) z zameczkiem i kokardką z tyłu , a z boku dwa wycięte kwaituszki . Mówię wam dziewczyny cudo . :lol: :P
O takich już marzyłam w zeszłym roku , ale w tamtym roku miałam uda za tłuste . Jednak ten rowerek coś dał . A to zachęca mnie do dalszego działania .
:lol: :roll:
Więc tabele kalori dzierżyj w dłoń i zacznij znów walczyć z demonami pokus . :lol: :lol: :lol:
Pizza z majonezem , jeszcze nie próbowałam . Raczej nie będę próbować . Majonez jem od świeta , CZILI WIELKANOCY . Tak się to na niego nie kuszę , już na mnie nie działa , a nawet nie podnieca .
Witam Nando :!: :lol:
Wczoraj w Tychach też się u nas rozlało, ale dzisiaj jest ładna pogoda . Wyschnie mi szybciej pranie.
A tak z ciekawości robiłaś kiedyś pizze z kapustą kiszoną ?
Cześć Grażko43 !
Co do mebli , to masz rację też nie jest lekka praca . Meble to ja nowych nie zamawiam do kuchni ale je muszę ( to znaczy mąż ) przerobić , bo nie pasują do aktualnego układu kuchni .
A robiłaś , tort naleśniokowy ?
Witam w moich skromnych progach cię o pani Korni !
:lol:
No niestety wirtualna to ona nie jest .
Nie powiem u nas też nie jest za wesoło z pieniędzmi . Fakt że mąż nie zarabia mało ,ale i nie na tyle żeby szaleć . U nas znów jest tak sytuacja , żeby mieć gdzie mieszkać musieliśmy wziąść kredyt na mieszkanie .Ale co do decyzji że nie będę szukała pracy przynajmniej kiedy mala pójdzię do 3 klasy podieliśmy razem , bo różnie bywa , a mama nie da rady nam młodej przypilnować . Takie jest życie .
A w sumie , kto zatrudni grubasa , kiedy na starcie szukając pracy jestem spisana na straty przy szczupłuch osobach.
Co do dzieci . to fakt , ty starasz się je wychować na człowieka , a tak naprawdę , to największy wpływ mają rówieśnicy. Ty co najwyżej możesz nauczyć , a reszta zależy jak dziecko pokieruje swoim życiem .
:arrow:
Korni co do spotkania , to przemyśle . Dam ci dokładną odpowiedz na twojej stronce. A przy okazji wskoczę do asi0606. :?: :idea: :arrow:
Warte przemyślenia , tylko czy ja się nadaję , wstydzę się . :oops: :oops: :oops:
Kochana Xenusiu :!:
Z tym gg jest taka sutuacjia . więc streszczam :
1. To nie to że nie chcę cię odwiedzić i poplotkować , poprostu jest problem.
2. Chcę się z tobą skontaktować przez gg ale nie mogę .
3. Teraz pytanie czy ten nr gg jest przez ciebie używany na tym forum :?:
4. PROBLEM POLEGA NA TYM , ŻE KIEDY WCHODZĘ NA GG ŁĄCZY MNIE Z SERWEREM , ALE NASTĘPUJE PROBLEM Z LOGOWANIEM , NIE CHCE MNIE ZALOGOWAĆ . iDLATEGO NIE MOGĘ CIE ODWIEDZIĆ . :cry: :cry: :cry:
Co do córki narazie jest spokój , nakazałam jej kategorycznie nie bawić się ani rozmawiać z tą dziewczyną Po rozmowie z jej ojcem jest spokój , Tylko boję się , że to tylko chwilowe . Staram się w miarę mojego czasu , kiedy Iza jest na podwórku obserwować , co się dzieje , ale nie wszędzie dam radę zaglądąć przecierz one nie dylko bawią się w okolicy teranu widocznosci okna :?: Mam nadzieję że już się nic już nie stanie . :wink:
Narazie dziewczyny na wasze stronki posteram się dzisiaj wskoczyć :!: :arrow: