Wątek: Chcieć to móc

Miłego i dietkowego weekendu zycze :P :P :P :P :P

A kiedy wybierasz sie na narty ???
Białe szaleństwo.... super , moje dzieciaki jeszcze za małe na nartowy wypad, ale
chcemy w tym roku spróbowac je do nart włożyc

Pozdrawiam sobotnio

hej wszystkim .... myślałam że w weekend będe mieć więcej czasu na popisanie tu ....ale no własnie przeliczyłam się
jedyne co trzyma mnie przy życiu ...tp perspektywa urlopu od 3 lutego i tydzień szaleństwa w Białce Tatrzańskiej na nartach - dzisiaj właśnie dokonałam konkretenego zakupu....) kupilismy z mężem box na samochód - dokąd syn jeździał tez na nartach było ok ... bagażnik wystarczył , ale doszła nam jeszcze deska snowborodowa ( załapał bakcyla i wszystko co pozwala na zjeżdżanie ze stoku musi miec zaliczone)- zakup udany . Ledwo wróciłam do domu z Częstochowy ... mąz wyciągał mnie do Kamieńska na stok pod Bełchatowem ( oparłam się kuszeniom , ale ślubny właśnie tam śmiga ) odbiję sobie to za 6 dni
Waga u mnie staneła i ..... modlitwa niech sie ruszy!!

Pozdrawiam ciepło Wiola

Cierpliwości-jak poszalejesz na stoku zobaczysz,że ruszy jak szalona !!!!!!!!

Przesyłam wieczorne Anioły !

Witaj Wiolu!!!
Ale Ci zazdroszcze,ze potrafisz jezdzic na nartach!!
Ja zawsze bałam sie nauczyc,choc wychowałam sie w Walimiu,a tam i Rzeczce,Sokolcu sa fajne stoki....
Zycze Ci,abys super spedziła Swój urlop!!!
BUZIACZKI!!!!

POZDRAWIAM NIEDZIELNIE!!!

Witajcie kochane...dziekuje bardzo za odwiedzanie mnie ...i postaram sie powpadac do Was wieczorkiem - mam taki młyn w pracy i w domu przed wyjazdem na urlop że doba dla mnie to za mało Napewno przed wyjazdem pomęcze Was swoją obecnościa

Pozdrawiam ciepło Wiola

Miłego dnia Wiolu!!!
BUZIACZKI!!!

Za niedługo jedziesz na narty
mam nadzieje ze jednak troche czasu
na zdawanie relacji z biąłego szaleństwa znajdziesz

pozdrawiam ciepło

Kasia

.... no to mała przerwa w pracy ... czas na kawkę i odwiedzinki tutaj Odliczam czas do wyjazdu ) ....ale przeraża mnie pakowanie ..jak ja tego nie lubię ( znając życie moi domowi mężczyźni wymigają sie zupełnie ---- oni za to zapełniaja bagażnik i box w samochodzie sprzętem i tym co ja upchnę w torby )
Wczoraj dostałam wreszcie zamówione płytki z ćwiczeniami ) od dzisiaj wprowadzamy to w życie
Pozdrawiam ciepło