Moje GRATULACJE :P
Tak trzymaj!!!
BUZIOLKI!!!!
Moje GRATULACJE :P
Tak trzymaj!!!
BUZIOLKI!!!!
Witak kochaniutkie Kolejny dzień dietkowania leci ....w dobrym humorku ... mam luzik w ubrankach ( to cieszy najbardziej) ..ale najważniejsze Snieg ..Snieg ... już Kotelnica w Białce zaśnieżona ...i juz nie mogę sie doczekac wyjazdu na narty ( mam nadzieję ze bedzie tak śnieżyć porzadnie oj długo)!!!!
Dziękuje Wam za wizytky u mnie i ciepłe słowa ... bardzo mi pomagają !!!
Zaraz postaram sie Was poodwiedzac ( w ramach przerwy na kawkę w pracy)
Pozdrawiam ciepło ( choć zimowo )Wiola
Wiolciu masz rację-kilogramy zgubione ciesza,ale najbardziej cieszy ten luz w ubraniach ...no i ten śnieg za oknem-choć jeszcze taki niesmiały oj ile ja na niego juz czekam...
Przesyłam przebiśniega i pozdrawiam
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
To miłe uczucie poczuć luzik w ubrankach
gratuluję
i pozdrawiam śniegowo
Witajcie kochane ja tylko na moment ...dietkowanie idzie nadal w dobrym kierunku dzisiaj waga pokazała 90,5...ale to jeszcze nie 8 z przodu Dzisiaj będe tylko na 2 posiłkach -napojach dietki i zjem obiadek bo mam wyjazdowe spotkanie ( ale alkoholu zero obiecuję)
Pozdrawiam ciepło Wiola
Wiem jak to jest czekac na 'zmianę kodu'...czyli na zmianę tej cyferki z przodu...ale im dłużej sie czeka tym potem radość większa!!!Pamiętaj o tym!!!
Pozdrowionka zimowe
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Jak sie udało spotkanie integracyjne ??
Trzymałaś sie dzielnie ??
pozdrawiam
Wczorajsza imprezka udana ... nie dałam się i dietkowo wyszło całkiem nieźle ..choć i tak wyrzuty sumienia!! Od dzisiaj znów pełna dieta Cambrige ..właśnie jestem po śniadanku (napój capuccino) i ciezko pracuje ... oj ostre teraz musze miec tempo by wszystko probic do urlopu ( a jest tego sporo przy zamknięciu miesiaca) ....ale damy rade
Nie moge sie juz doczekac tego białego szaleństwa.... poprostu musze sie "odchamić" od pracy i spędzic troszkę czasu z moimi mężczyznami tylko.
Pozdrawiam ciepło Wiola
Wiem,wiem,ze już to pisałam...ale ja tak Ci tych nart zazdroszczę...kiedy ja ostatnio mialam je na nogach...az wstyd się przyznac...a tu taka cudna zima dookoła..ach...
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Wiolu wracam ......ale na forum może od niedzieli ...zobaczę ....pa...pa.....
Zakładki