O blondynek - czyli dodatkowa motywacja do walki :D Oby się chłop odezwał ! :D Trzymam kciuki :D
A ja przyszłam powiedziec ,ze od jutra znowu walczę z wami ;] Oby już do końca :D
Pozdrawiam :D
Wersja do druku
O blondynek - czyli dodatkowa motywacja do walki :D Oby się chłop odezwał ! :D Trzymam kciuki :D
A ja przyszłam powiedziec ,ze od jutra znowu walczę z wami ;] Oby już do końca :D
Pozdrawiam :D
Ja mam jutro 2 wf i rechabilitacje więc będę się czuła jakbym zżuuciła jakieś 2 kg :lol: :D:D
hehe.
Ja tez mam humor. Dlaczego? Nie pyteej tey. :D Mnie mój były kradnie dziś na spacer i w jakikeś tajemnicze miejsce :o MOze bydzie fajnie;)
Buzi i udanego spacerQ:)
JESZCZE TROCHĘ I BĘDZIEMY MIAŁY WIĘCEJ TAKICH DNI ZE SŁONKIEM BO WIOSENKA DO NAS IDZIE :lol: POWODZENIA,DUŻO PRACY MNIEJ JEDZENIA HMMM ALE MI SIĘ RYMŁOBUŻKA PA PA :D
zaraz wychodze cwiczyc :D martwie sie tylko tym, ze do 10 marca tylko 12 dni a ja mam na zbyciu jeszcze 3.5 kg, zeby moj plan sie udal...nie dam rady no ale mam nadzieje, ze chociaz te 1,5 kg zjedzie w dol:D nie wiem co ze mna jest, cwicze, pilnuje dietki (moze te ostatnie piwa nie byly dobrym posunieciem :oops: ) moj bilans energetyczny jest praktycznie codziennie na minusie, a mimo to chudne albo bardzo malo, albo wcale :( Postanowilam, ze od teraz zero alkoholu na imprezach...zobacze czy efekty beda lepsze
Aha blondyn wczoraj dzwonil :lol: :lol: zobaczymy co z tego bedzie 8)
No to po cwiczeniach :D kupilam sobie dzis pas neoprenowy i powiem, ze przez to strasznie mi sie brzuchol spocil podczas cwiczen :lol: a i jeszcze kupilam sobie obciazniki na nadgarstki...myslalam ze bede je mogla nosic caly czas ale strasznie widac pod ubraniem, wiec tylko w nich cwiczylam, bede nosic tez po domu i jak do szkoly bede smigac, bo ja wtedy strasznie rekami macham :lol: :lol: hehe nie zdejme dopoki nie bede miala smuklych, ladnie umiesnionych raczek :)
A moje dzisiejszse cwiczenia:
:arrow: 20 minut cwiczen na brzuch, brzuszki i cwiczenia na miesnie skosne na maszynie
:arrow: 20 minut na biezni predkosc od 7 do 12 km/h
:arrow: 30 minut rowerek pred. od 24 do 33 km/h
:arrow: 20 minut na wioslach
a wiec troche kalorii spalonych, ale musze zasuwac, zeby miec chociaz jeszcze 1-1.5 kg mniej do 10 marca :)
Pas neoo-co? :)Cytat:
kupilam sobie dzis pas neoprenowy i powiem
aj wiedzialam, ze literki pomieszam Kubo:P
Czuje, ze zaczal si semestr na uczelni :? wczoraj nie mialam kiedy tutaj wejsc, dzisiaj tez ledwo, jutro tez beda problemy:/ marze o wyspaniu sie normalnie:D zajecia co prawda na 11 dopiero ale ja musze wstac o 7, zeby przed jeszcze pojsc pocwiczyc:D trzeba sie poswiecac dla dietki:D tymbardziej, ze dzis cwiczen u mnie zero!! co prawda nabiegalam sie dzisiaj troszke po uczelni i miescie, ale to nie to samo jednak:?
Hej kochani!!:D w koncu mam weekend :D co prawda trzeba troszke sie pouczyc, ale jutro pojde sobie do kina na dreamgirls :) bedzie fajnie:D
Moja waga lezy schowana :) zwaze sie dopiero 10 marca, albo i pozniej :) jak mi sie @ skonczy...teraz jestem przed wiec wole na wage nie stawac, zeby sie nie dolowac ;) wczoraj przyjechal do mnie dziadek i upiekl ciasto, ale jeszcze nie zjadlam ani kawaleczka :) i nie zjem!! nie dam sie 8) cwicze na tym ciescie swoja silna wole :lol:
W ogole obawiam sie, ze te moje cele: 5 kg na miesiac troszke nierealne sa, bo ja mimo ze od poczatku akcji bikini bardzo pilnuje dietki to jakos malo chudne:/ ale co tam :) najwyzej...wazne rzeby leciec w dol, a nie w gore :) ja nawet moglabym chudnac kilogram miesiecznie jesli mialabym pewnosc, ze te wstretne kg juz do mnie nie wroca:) a przynajmniej mialabym nauczke i nie zarlabym juz nigdy nic zakazanego:)
[color=red]hejo :D
Ja mam taki weekend ,że nie ma czego zazdrościć. Tysiace zadań i nic wiecej. I 4 spr w poniedziałek :o Pojebało ich w tej szkole :D Ja też schowałamwage zakichaną :D Wyjmę ją 7.03 i jak nie będzie mniej niż kg to zastrzele :D:D Co do silnej woli to też się nie wypowiem lepi. Kupiłam czekolade ostatnio...to tak długą ja cwiczyłam ze zjadlam całA :D:D Juz jej lepiej nie trenuje :)
5 kg na miesiac :D Czemu nie. Ja w tym miechu tylko 3 kg..bo waga mi sie wachała co chwile jak powalona :D:D Przez to włażenie dzień w dzień :!: Koniec z tym ;) Ćwiczysz..to ci cm spadają..a co mnie waga wazne żeby cm szły precz :D
powodzonka :*
No rzeczywiscie cm sa najwazniejsze :D i jedrna skorka tylko ja nadal bebech mam:/ jest duzo mniejszy niz na poczatku, ale nadal jest:/ z drugiej strony kilogramy na wadze chyba jakos bardziej mnie motywuja, a one jakos nie leca mimo cwiczen i dietki... bylam na zakupach w rossmanie promocja garniera...kupilam sobie ich krem na cellulit, bo moj sie konczy :? zobaczymy jak bedzie dzialal 8)
Zlosnica ja wage trzymalam w pokoju, ale wynioslam do szafy w pokoju rodzicow, zeby mnie nie kusila, bo ja chyba uzaleznilam sie od codziennego wazenia :roll: ale koniec!! nie ma zadnego stawania na wadze do 10.03 waga mi teraz skacze przed @ jak szalona, a ja jak widze ze nic mi nie spada, albo co gorsza jest wiecej to dostaje glupiego myslenia, ze po co sie odchudzac, po co sie meczyc dieta skoro i tak nic w dol nie leci :? a ja juz nie mam czasu na zalamywanie sie i przerywanie dietki w koncu lipiec juz nie dlugo, a my mamy wtedy blyszcec :lol: :lol: