no to się trzymam nawet nardzo dobrze, z nosa cieknie, ale jakoś nie chce m się jeść - nie czuję smaku :D siedzę do późna przy kompie, bo oglądałam piratów :roll: nie wiem, który juz raz...eh, johnny depp.. 8) :twisted:
Wersja do druku
no to się trzymam nawet nardzo dobrze, z nosa cieknie, ale jakoś nie chce m się jeść - nie czuję smaku :D siedzę do późna przy kompie, bo oglądałam piratów :roll: nie wiem, który juz raz...eh, johnny depp.. 8) :twisted:
szok! i po co ja stawałam na wagę??!! nie moge uwierzyć, że aż tyle...no ale po moim wyskoku wszystko jest możliwe. teraz poczekam, aż wszystko się uspokoi, wejdę za tydzień i może zobaczę liczbę, którą chcę zobaczyć... :roll: nie, nie martwię się, bo dalej sobie ładnie dietkuję :twisted: :D czuję się dobrze, nie mam wywalonego brzucha, biustonosz jest jakby luźniejszy :shock: czuję się lekko, mimo że waga pokazuje więcej. a niech sobie pokazuje!
dziś spałam do 12 :oops: na razie jadłam tylko 2 razy. nie jestem głodna :twisted: naprawdę. czuję się lepiej, katar powoli mija, ale w głowie mi się kręci, trochę mi słabo, pewnie od leków :twisted: taaa...
hej ;)
xixa: na pewno spadnie... zresztą mówiłaś, że wcale tak dużo nie zjadłaś!
jutro już powinno się unormować :)
też dzisiaj spałam prawie do południa :P echhh a mi się to nie zdarza normalnie :roll:
chyba mam duże braki. niby śpię sporo, ale jestem przemęczona strasznie
miłego dnia :)
Buuu ale wam dobrze . Ja wstałam o 8.00 i zasuwam . a jeszcze nie skończyłam sprzatać. W sumie trzeba jeszcze odkurzyć, ale opbiad zrobic i pomyć tez muszę. a wieczorem z córka do książek. juz czyta :!:
ja też :cry:Cytat:
Zamieszczone przez agassi
yasmin, juz czyta?! :shock: a ile ma lat? :roll:
Po alkoholu to normalne. Bruch się nadyma, organizm ma problemy z wydalaniem, ogólnie na wadze skutki paru piwek można widzieć jeszcze 3-4 dni później :) Będzie dobrze !Cytat:
szok! i po co ja stawałam na wagę??!! nie moge uwierzyć, że aż tyle...no ale po moim wyskoku wszystko jest możliwe. teraz poczekam, aż wszystko się uspokoi, wejdę za tydzień i może zobaczę liczbę, którą chcę zobaczyć...
Hej :D
Ja znowu wstałam o wpółdo szóstej. Zrobiłam mężusiowi kanapki do pracy i chciałam spać dalej, ale Kuba sie obudził i uznał że już najwyższa pora na zabawe :lol:
I póxno pojde spać, bo imprezka dzisiaj :mrgreen:
jak ja dawno na imprezie nie byłam :shock:
Waga spadnie.
Na pewno.
Spoko waga sie nie przejmuj, lepiej pomysl o zdrowiu :) grunt ze czujesz sie lzej, waga sama zrozumie ze musi spadac :P
ale mnie pocieszacie!!!! mam nadzieję, że naprawdę tak się stanie!!! a co, waga nie ma szans, musi spadać :twisted:
.... najlepiej na drzewo
Ja tez chce na jumpe!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kurde no...
Xixa ma 6,5 roku, dopiero zaczyna , ale idzie jej naprawde dobrze. tymbardziej że chetnie siada do ksiązki i sama bierze i studiuje :wink: ja na okrągło. ale co chwilę cos wyłapie, jakis napis i zyta. Jakie to fajne :D
Choc ostatnio stwierdziłam ze teraz to trzeba uważać, co sie jej pokazuje :wink: :wink: :wink:
.....na drzewo prostowac banany :twisted:
Xixa- dalej jesteś chora?? Mnie na szczęście ominęła choroba, ale może dlatego, że się zahartowałam ;)- codziennie po pare godzin na mrozie robi swoje ;p
wiesz, juz się lepiej czuję, ale głowa mnie jeszcze trochę boli i mam katar :twisted:
kiedy ta waga zacznie spadać...mam straszne wahania :shock:
A sie wazysz codziennie?:>Cytat:
Zamieszczone przez xixatushka69
Pewnie tak, jak 95% zresztą tego forum wpędzając się w autopsychozę ;)Cytat:
Zamieszczone przez Martii85
Hmm.. musze to uslyszec z Xixy ust :wink:Cytat:
Zamieszczone przez kubaxxl
otóż, nie, nie ważę się codziennie :!: :twisted: :roll: raz w tygodniu. ale czuję, że chudnę, waga niech pokazuje, co chce :twisted: :evil: na razie się z nią nie przyjaźnię :wink:
a ja tam się ważę codziennie i nie świruję z tego powodu :lol:
xixa: jasne, że chudniesz. wystarczy spojrzeć na wymiarki :)
miłej niedzieli :D
Tak się tylko wydaje sesesese :P :) Ja się ważę raz w tygodniu (jak nie wytrzymam to góra dwa ;)) i mam niebywałą przyjemność jak sobie wchodzę na wagę i buch...-1,5 kg :) Przy codziennym ważeniu odebrałbym sobie tę przyjemność :)Cytat:
Zamieszczone przez agassi
kuba: może i tak. ale jak byś wszedł na wagę i nie byłoby mniej? cały tydzień czekania i taki psikus :P
a ja sobie wchodzę, raz jest kilka deko mniej, raz więcej, ale jakoś się tym nie martwię ;)
no a u mnie 1,5 kilo to spada na miesiąc (przy dobrych wiatrach :lol: )
a nie przez tydzień :roll:
agassi, my mamy większą wagę, dlatego nam szybciej spada :twisted: :roll:
ech... u mnei ostatnio wogole nie spada...
przy tych dobrych wiatrach to te -1,5kg mam w pare miesiecy...
jak mija niedziela xix??
wszystko ok??
ja tez wczesnie jem obiady... :roll:
Helo ;) wpadam tu chyba 1 raz :D
Mi spadło w tydzień 4 kg na kopenhaskiej a tydzien później 1,5 kg wrocił o...a teraz jojo też zgubiłam i taki sposobem mam juz te moje 83;)
hehe ja chce chudnąć w miae..tak nie za dużo i nie za mało:)
Chyba najlepiej sugerowac sie luznymi ciuchami. Ale milo by bylo, gdyby waga leciala razem z nimi :twisted:
mnie to wogóle waga nie leci, glupia jeste i tyle, ale obwody troche leca i po ubraniach tez czuje. Chyba jeste to najbardziej wiarygodne jak czuc że ubrania są luźniejsze.
A waga nie spada-jak stwierdziła Xixa, na drzewo -jak mówiła Kitola, prostować banany- jak dłozyłam ja :wink: :wink:
Pa
spoko, może sobie nie spadać! żeby tylko ciuchy były luźniejsze :lol:
zlosnica --> witaj :D :roll: i wpadaj częściej. ja też nie chcę [na razie] schudnąć dużo, ale tak w sam raz. chyba tak będzie, bo cos ta waga nie spada [ale...hmmm...miałam wyskok,. więc pewnie dlatego]. no ale dzisiaj mnie kusi wszystko!!!! ciastka, pełno ciastek , po co mama je kupiła!!! żeby nie było pokus, poszłam posprzątać swój pokój 8) nareszcie! trochę pokombinowałam i wiecie, już się zastanawiać, gdzie postawię choinkę :roll: :wink: :twisted: i żadnych cukierków!!!! już chciałabym zawiesic bombki itp... :roll: nie mogę się doczekać.
dziś miałam chwilę słabości, ale się nie poddałam, bo zaczęłam się zastanawiać i dosżłam do wniosku, że wcale nie jestem głodna. normalnie zjadłam podwieczorek, ale...nie chce mi się nic ciepłego, jestem na diecie kanapkowej :twisted: właśnie piję sobie czrną herbatkę, przypomniał mi się temat na tym forum o herbacie - że czarna herbata mysli rozjasnia :roll: naprawdę. zielonej piję mniej, bo na czczo nie mogę, zaczyna mnie mdlić :shock: i nie znoszę rumiankowej itp :x
zaraz idę dalej sprzątać pokój, bo jeszcze nie skończyłam. pozdejmowałam wszystkie plakaty, znaczki itp - doszłam do wniosku, że nie mam już 15 lat [na pewno nie mam :D ]
Tez miałam pokój oblepiony plakatami, ale to było taaak dawno :twisted: tylko ze ja mialam boysbandy :wink: 8) :twisted:
Okropne sa takie momenty kiedy się zachciewa tyo rzucić w jasna cholere ale wtedy własnie najlepiej sie zając czymś co daje satysfakcje. I pózniej nie ma mowy żeby naszła mnie ochcota na rzucanie diety :D
ooooooo tak, yasmin!!!! już mi ochota przeszła!!!! aha, zostawiłam jeden plakat...wiecie jaki???? johnny depp w roli pirata :D :roll: :twisted: :wink:
:twisted: :twisted:
a ja nie mam plakatów, nigdy chyba nie miałam ;)
bno dobra, może kiedyś Backstreet Boys i Nicka Cartera :twisted: :roll: :lol:
o kurcze, aż tak???!!!! :twisted: :shock: :D
dobra, spadam, wstawiłam swoją fotę na dole, podziwiajcie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
heh, xixa, ale wtedy to chyba z 12 lat miałam. maksymalnie tyle :lol:
bo w gimnazjum to już inne klimaty muzyczne się do mnie przyplątały ;)
Jak bylam w podstawówce i w liceum to miałam calutki pokój zaklejony plakatami. I kiedyś wnocy wszytkie na mnie spadły.
Ale ja lubiłam każdą muzykę, Metallica wisiala obok Jasona Donovana, itp.
Pozdrawiam idę na barszczyk :D
a u mnie w pokoju na ścianach wiszą mapy :P i zdjecia znajomych :) a na drzwiach marilyn monroe :) hihi
u mnie teraz wisi taki plakat w antyramie
http://www.latifm.com/artists/image/...man-figure.jpg :)
i zegar taki ładny i to tyle. ale może jeszcze jakiś ładny obrazek by się przydał :)
spokojnej nocy xixa :*
u mnie też wiszą zdjęcia, takie różne śmieszne :D oczywiście ja w roli głównej, a co, niech się znajomi rozweselą, jak do mnie przychodzą :D
no, już posprzątałam pokój :twisted: a jutro jadę na uczlenię, spotykam się z kolegami, muszę sobie skopiować mnóstwo materiału do nauki, kurde, nie mogę uwierzyć, że niedługo sesja :? ale mimo to jestem pełna zapału i czekam świąt :wink: :!: a wy? pszsz....co za pytanie,. nie? :wink:
dobra, to ja jeszcze polatam po waszych wątkach i idę się wykąpać :wink:
U mnie na ścianie trochę zdjęć bębnów, trochę moich, plakat kapeli jednej i bilety z koncertów na jakich byłem :)
ja też kiedyś zbierałam bilety z koncertów, ale dziś je wywaliłam :D było - minęło :roll:Cytat:
Zamieszczone przez kubaxxl
Dobranoc:D
dobranoc, słońca 8)