-
No tak.. waga wrocila do normy (phyh.. jest sie z czego cieszyc..)
Jak sie teraz zastanawiam. Przez ostatnie 4 lata wazylam sie prawie codziennie. Noo z malymi przerwami oczywiscie. Mialam okresy "poszczenia" (jak to przewrotnie brzmi tutaj) od codziennego stawania na wadze i kontroli. Ale moja waga w tym okresie wahala sie w granicach 5-6 kg (w zaleznosci od tego, ile udalo mi sie schudnac). Zaczynalo sie od tego, ze po, powiedzmy, miesiacu wzglednego spokoju (bez myslenia 'ile to ma kalorii', ze to biale pieczywo, ze smazone na tluszczu) stawalam na wadze, by przerazic sie soba. I nie to, zebym zaczynala jakas rozsadna diete, nieee. Myslalam sobie "Jestes tlusta, masz za swoje. Teraz nie zryj". ZAczynalam wazyc sie codzennie. I nieraz udawalo mi sie zrzucic tak 4-5 kg, ale potem sobie odpuszczalam. Przciez jesc trzeba, jeden baton, hamburger, cola nie zaszkodza. I tak niczego nie swiadoma wracalam do okresu poszczenia. Wlasnie zdalam sobie sprawe, ze teraz chcialam podobnie. Tzn. Oczywiscie. JESC. Rozsadnie. Ale boje sie, ze jak przestane kontrolowac wage codziennie, to przestane tez kontrolowac pochlanianie
I jeszcze tego, ze jak dojade do tej dolnej granicy ostatnich kilku lat (jakies 80,5) to tez sobie odpuszcze...
Dlatego kurde. Tak strasznie sie boje, ze mi sie znowu nie uda... Znowu to schrzanie
ehhh.
Przynudzilam deczko
No. takze Xixa, Kuba, Emelka, Saccharine, Arletap, Zlosnica, Swinko i wszyscy, ktorzy sie wypowiedzieli w moim temacie ( i jeszcze wypowiedza mam nadzieje
), a ktorych nickow nie pamietam
- Dzieki i badzcie tu, zebym miala gdzie wracac codziennie i sie zwierzac
I jeszcze jedno (ostatnie juz obiecuje
). Zabawne jak bardzo zmienialy sie moje nastroje podczas pisania tego postu. Na poczatku powaznie, pozniej sie rozczulilam nad soba, bo nawet lezka pociekla (w miejscu od "tak strasznie.."
), potem robilo sie coraz weselej, az do przywrocenia sobie samej tym bazgroleniem nadziei. O teraz z kolei patetycznie. Wiem wiem. Jestem dziwna. NIc nie poradze. Sie jeszcze wypowiem w Waszych el watkach i ide spac. Dobranoc. a Wam to raczej w sumie dziendobry :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki