Nie umawiam się z nikim.... ;)
Chcę wolności.
Wersja do druku
Nie umawiam się z nikim.... ;)
Chcę wolności.
[color=orange] Już po obiadQ :mrgreen:
kawałek schabowego z kością gotowanego :D:D Smażone już pożegnałam ...jak narazie na dobre :D chyba 1 ziemniaka :D Był pokrojony na 3 częsci więc tak jakoś chyba wyjdzie i warzywa chińskie na patelnie. Smażone na wywarze ze schabiQ :):) Mama sie odchudza to inaczej wogóle..nie jestem sama. Wsparcie musi być ;)
Za godzinkę do ćwiczeń tylko odpocznę po obiadQ ;) I do lekcji...do nauki ..do biologi !! :D:D Go Go !
jak mi z dietką wychodzi to i z nauką jakoś pójdzie ;)
Hia hia.
Wpadnę wieczorem ;)
Buziakk dla was :*:*
no idź się uczyć, w końcu dosyć obijania się i chodzenia na randki!!!! :D :D
Też bym chciała żeby się u mnie w domu odchudzali a nie ciagle tylko słodycze i słodycze :shock:
Złośnico-fajny nowy tytuł wątku!Tez dążę do mini :D A ja sobie wczoraj po Twoim fotoblogu pospacerowałam-ładne dziewcze z Ciebie he he :D :D :D
POZDRAWIAM NIEDZIELNIE!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21943805_d.jpg
Hehehe :D:D Dziękuję :D
No mama się odchudza...takie JEj chwilowe odchudzanie :D Że w nocy w garku z bigosem siedzi :lol: :lol: :lol: :lol: Ale niech ściemnia sama sobie może troche schudnie :)
A ja sobie biole zlookałam i dosłżma do wniosku ,że nie jest tak źle jak myslałam. Tylko jednego tematu kurdę nie umiem :D Za trudny...ale to przez moje zaległości :(:( Spr. w środę ,a troszkę już umiem :D Więc si jak najbardziej.
Cały czas mi było zimno do póki nie założyłam moich jednynych w swoim rodzaju skarpetek z króelikiem z grubej welny :D No przecież mróz jak byk :D I dobrze...nie mam czasu i ochoty na szwędanie ;)
Aaaa...i we wtorek ide na wagę do higienistki :D Ta chyba u sąsiadki nie działa za dobrze...a jak będzie więcej niż te 83 :o Jak cały czas sopbie wlewałam ...a tu będzie dużo...dużo więcej :o Matko..boje sie :D:D Wejde na czczo :D tyle ,że w ciuchach :D
No.
Ja w sumie w wakacje 2006 chodziłam w mini , ale tylko przy domu ;) jakoś się nie mogę przełamać , zeby się ludziom gdzieś na ulicy w tym pokazać :D czuję się jakbym nic na sobie nie miała :shock: :shock: Ale w te wakacje planuje się przełamać ;p zobaczymy co mi z planów wyjdzie ;P
A jeżeli chodzi o chłopaka : to widać nie ten ;) i chyba dobrze ,ze mu powiedziałaś , ze nic z tego nie bedzie , prawda jest taka ,że jak trafisz na tego jedynego to od razu to poczujesz ;]
Pozdrawiam :D
Jak coś z bioli nie rozumiesz moge spróbować pomóc :) Skończyło się kiedyś studia z tej dziedziny i coś tam pamiętam, a jak zapomniałam, to wiem gdzie szukać.
POWODZENIA W DIETKOWANIU !!!
Chybaty- no nalegam, jeśli ładnie schudłaś to pokaż to, przecież nie będziesz chodzić w mini mając lat 50 ;).
Święta racja :P tylko hmmm jak jednak nadal mam kompleksy o_O wiem , ze to dziwnie brzmi , ale tak jest . Na szczęście powoli się z nich lecze i do lata może bedzie i mini :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez Westalka