Witam wszystkich na forum.
Krąże juz tutaj jakis czas i czytając wasze sukcesy we mnie też rodzi się nadzieja ze jednak dam radę schudnąć.
Dlaczego napisałam regeneracja DUSZY , bo się pogubiłam i popadłam w kompleksy !
Przede wszystkim przesladuje kompleks niższosci i wizja porażki. Na polu zawodowym czuje sie jak bezbronne dziecko...długo by opowiadac.
Dlaczego chce schudnąć , bo przede wszysykim uwierze we własne siły, że mogę coś zrobic.
Druga rzecz to w przyszłym roku wychodzę za mąz i naprawdę w tym szczególnym dniu chciałabym wyglądać olsniewająco, a nie jak pasztet.
Ponad to czuję sie okropnie we własnej skórze i chciałabym być bardziej atrakcyjna i móc kupić sobie fajne ciuszki....i włozyc częsc starych :
Muszę sie pochwalić zaczęłam stosować ciepły olej na paznokcie ..juz 3 dzien i nie zapomniałam
Ważę ok 85 kg, 167cm, i 26 lat
Zapraszam do wspólnej walki i pozdrawiam[/b]
Zakładki