Czy ja na prawdę chcę schudnąć ??? :(
mam przymusowe odchudzanie , a raczej odwyk od słodyczy. Mam tak cieniutki miesiąc finansowy , że grosze ni na przeżycie i wykarmienie rodzinki zostały. Na kim jak na kim , ale na dziecku oszczędzać nie mogę , więc na sobie muszę ;). Dzieciakowi też słodyczy nie kupuję , więc mnie nie kusi. Chleba z margaryną to mi się jeść nie chce ( łakoma jestem , ale na to to nie - fuuuj) więc dieta . Na dobre wartościowe jedzenie to mam w stopniu minimalnym więc jem tyle ile mogę kupić - czyli mało. Do końca miesiąca duuuużo czasu , a portfel ---- uuuuuucieniuuuutki . Ech - może tego mi było trzeba :roll: