Co do tego chłopaka, to jest ktoś kto podoba mi się od 5 miesięcy:D Ale miałam z nim słaby kontakt, co jakiś czas tylko widzieliśmy się w barze, no i w szkole. A wczoraj spędziłam z nim i jeszcze dwiema koleżankami 3 godziny i tak było sympatycznie:) Ale mam wrażenie, że nic z tego nie będzie, bo on chyba traktuję mnie tylko jak potencjalną koleżankę. No, ale cóż... Tak czasem bywa, zresztą przyzwyczaiłam się już, że jestem tylko przyjaciółką...ehhh
Dietkowo jak narazie dobrze:) jogurt z muesli dwa jabłka:)
Pozdrawiam ciepło, bo sobotnio:)