Wątek: Nowy Etap w odchudzaniu...fotki 11, 17:)

Wracam Nie było mnie tu od wakacji , bo szczerze mowiąc to się nie odchudzałąm Trwałam przy swoim okropnym 92 kilo. Ale W listopadzie postanowiłam, że koniec z tym. Agnieszka zaczyna walkę na nowo i wierzę, że tym razem mi się uda. Mam 17 lat i 180 cm wzrostu. Teraz po jakimś miesiącu jest 86 kilo Mój cel to 65 dam radę Tylko potrzebuję waszego wsparcia, bo czasem ciężko

Witam serdecznie Powodzonka !

Również witam
Trzymam mocono kciuki, żeby się udalo

Wsparcia Ci na pewno nie zabraknie.

Tylko nie rób głupot tak jak ja i nie znikaj.

Ładnie mi wszystko idzie Nawet nie mam napadów głodu:P Zresztą pozbyłam się ich już jakiś tydzień temu Jak juz mi się bardzo chce jesć to piję sobiepół kostki bulionu rozpuszczonego. Nie jest to może bardzo zdrowe, ale zapycha, przynajmniej mój żołądek Dziekuję za powitanie na forum i obiecuję, że teraz nie zniknę Miłego dietkowania życzę do końca dzisiejszego dnia. A jeśli dziś jest cięzko, jutro będzie lepiej

witam

to super że ładnie ci idzie oby tak dalej
ja jak jestem głodna to wypijam dużżżżo wody, choć przyznam ze nie zawsze pomaga heh

no ja mam nadzieje że nie znikniesz z forum, nie ma innej obcji

buziaczki

Pozdrawiam i życze miłego dietkowania

A dziś tak mi smutnoWiadomość, którą napisała przed chwilą niezamieściła się i wogole jest wszystko niedobrze ALe dietke trzymam przepisowo A jutro są moje urodziny Ale boję się, że będzie to zły dzień

głowa do góry..precz wszystkim smutkom

Zamieszczone przez Ceinwyn

A jutro są moje urodziny

to wszystkiego naj..naj..najlepsiejszego..spełnienia marzenia o szczupłej sylwetce