DWA RAZY SIę WYSłAłO
Wersja do druku
DWA RAZY SIę WYSłAłO
Czas wrócić po raz kolejny...Czułam się przez ten czas, który mnie nie było, jakby świat przestał istnieć, nic sie nie liczyło. Nie miałam na nic ochoty...nie jadłam w ogóle, albo jadałam za dużo...Porażka:( Od soboty mam nową siłę, nie wiem, jak długo, ale walczę, teraz o tak wiele rzeczy, i spadek wagi to tylko jedna z nich:) pozdrawiam wszystkich cieplutko i idę nadrabiać zaległości na waszych wątkach:D
HEJ:)
WIDZę,żE U CIEBIE ZMIENNIE.. NAJWAżNIEJSZE TO MIMO ZAWIROWAń WCIAż TRWAć NA TEJ WYZNACZONEJ PRZEZ SIEBIE DRODZE..
MI TEZ BYłO W PEWNYM MOMENCIE BARDZO CIEZKO Z DIETKą I POSTANOWIłAM ODCIąC SIę OD TEGO, CO JUZ OSIąGNęłAM I WALKę ZACZąć JAKBY NA NOWO-POMOGłO..
TRZYMAJ SIę SłOńCE I DUżO SIłY DO WALKI-NIE TYLKO TEJ ZWIąZANEJ Z UTRATA KILOGRAMóW...
MOJE DWA BASENY, NA KTóRYCH PłYWAM :)
BASEN W ŚWIDNICY
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...23190220_d.jpg
BASEN WE WROCŁAWIU :)
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...23190221_d.jpg
Świąt pełnych prawdziwej radości!!!
ALLELUJA!!!
i jak tam po swietach??? :D :D :D
hop, hop!!!!!!
Gdzie jesteś :?: :!:
i ja wrocilam a Ciebie juz nie ma... :(
HOP HOP!!!!!
GDZIE JESTEŚ?????????????
Ja wróciłam a ty uciekłas???
Nie ma tak dobrze!!!!!!
WRACaJ!!!!
Wróciłam...
przytyłam...
ale znowu zacznę, teraz już inaczej...rozsądniej:)
Jej, fajnie że jesteś :)
Widzę, że nie ja jedna mam na koncie wpadki...
Będzie dobrze, damy radę :) A jak! :)