Witaj trefle

No niestety nie udało mi się Ciebie pilnować, ale nie przejmuj się. Ja odchudzanie też zaczęłam dopiero 1 listopada.
I główka do góry, ze swoim 86 kg i tak wyglądasz lepiej ode mnie, także nie ma się czego wstydzić.
Musisz mieć cholernie silną wolę, znajdź sobie odpowiednią motywację i działaj! A sukces przyjdzie szybciej niż tylko będziesz myślała.
Trzymam za Ciebie kciuki, mocno!