-
Nie będę płakać... nie będę płakać... PRZECIEŻ MÓWIĘ, ŻE NIE BĘDĘ!!! (Trufla nie gap się)
I się popłakałam :cry: ale to z radości :D :D :D
A to wszystko przez dziadka i jego geny. Dziadek to się wzruszał na okrągło...
Dziewczątka, ja bez Was bym zginęła!
LillyRush tarot! Kłaniam się w pas! Ale powiem Ci, że trochę się boję tarota...sama wiesz... Manga... ech... parę lat temu prowadziłam brwinowski klub manga, rysowałam komiksy i inne bzdety, ale musiałam z tego zrezygnować. Zbyt kosztowne, przynajmniej, jak na one czasy hobby. Nie czytam mangi i nie oglądam anime od dawna :/
Coś mi zostało w kresce z mangi, ale dawno zrezygnowałam z rysowania wielkich oczu itp. W zasadzie ja już od lat nie rysuję, a to co widzisz, to efekty nudów na wykładach. Wyrobiłam sobie taką szybką odręczną krechę. Takie bazgroły to są, ale mimo, że mogłabym sie pomęczyć i zrobić coś na prawdę ładnego... nie chce mi się, nie widzę takiej potrzeby :/ "starość nie radość" (zamknij pyszczek, Trufla!!!)
tvnstyle halo TVN! Jestem zaszczycona mogąc powitać Cię na moim wątku :D Lecę do Ciebie, zaraz będę!
-
Krecha jest dobra, daje ciekawy efekt (taki jakby opanowany bałagan, lubię podobny styl). A wiesz, że ja się kiedyś bawiłam w łódzkim klubie mangowym? Nawet konwent udało nam się zrobić :D Ech, stare lata. Ale Yami no Matsuei oglądam co jakiś czas od nowa - uwielbiam ich, a że seria krótka była...
A tarota nie ma się co bać, to przyjazne karty. I na pewno nie wyjdzie ci z nich durnota w stylu, że zachorujesz tego a tego, albo że coś złego się stanie. One bardziej doradzają niż przepowiadają :)
-
LillyRush osobiście też się kiedyś bałam tarota, ale jak moja niedoszłateściowa zaczełą sie uczyć to przestałam sie bać miałam o tym całkiem mylne pojęcie, jAK CZŁOWIEK NIE ZNA TO SIE BOI HEHE..
Poludnicaja też płacze ale ani z radości ani ze smutku po prostu obieram cebulkę do pysznej salatki z tunczyka no i leca lezki:P
-
LillyRush i jak ja mam się nie czuć jak rodzinie?! :P A powiedzże mi, jak nazywał się ten łódzki fanklub?..
babygangsta przez Ciebie cierpię :? Wiesz, że ja kocham tuńczyka... a właśnie... czy to już nie pora, by wrzucić coś na ruszt? :wink: JEEEEEEEEEEEEŚĆ (zbiega z hałasem po schodach do kuchni)
-
To się Łódź Manga Team nazywało :) Z tego, co mi wiadomo, jakoś się rozlazło po kościach, są młodsi ludzie, inne rzeczy robią, w zasadzie to Mangowe Spotkania mają się dużo lepiej. A konwentowi było Manga ni Muchiu - oj, to była impreza - wyobraź sobie 90-kilową babę przebraną za j-rockowca, Manę na ten przykład ;) Tak, to ja byłam :D
*huuuugs* Ale się nam rodzinna atmosfera zrobiła :)
-
Poludnica tylko nie z leć z tych schodów w biegu..tuńczyk poczeka zamkneli go w puszce to nie ma jak uciekac:P
-
:mrgreen: wariuję
http://images11.fotosik.pl/8/b6072ce8ed0df09e.jpg
Denerwuje mnie, że ja ciasteczek jeść nie mogę, ale Trufla to może i wymaga :x I gdzie tu sprawiedliwość?...
Na obiad miałam KRUPNIK. Nie jestem do końca przekonana, czy ja lubię tę zupę, ale podali, to zjadłam :/ Gęsty był to i się zapełniłam.
LillyRush a to nie znam... ale o sameł Łodzi to wiele dobrego słyszałam. Dużo otaku :wink: , jak to się ich nazywa. Łaaaa! Za Manę! Ja się też kiedyś przebrałam, ale... NIE ŚMIAĆ SIĘ, za Boy George'a :/ Ło matko, jak ja kochałam X-Japan, do tej pory czasem sobie zapuszczę jakiś kawałek...
babygangsta za późno, Baby, za późno :?
-
no znalazłam Cię Poludnica- wielkie ukłonu dla profesorki odchudzania-- fanfary proszę :D :D :D :) :) :lol: 10 kg to ciężar nie lada. Byle tak dalej.
Ale Ty masz szczęście przynajmniej jesteś wysoka to trochę ratuje- nie tak jak ja - wzrost średniego karzełka 160 bllllleeeeeeeeee :?
Przeczytałam wąteczek- no i tu wesolutko, że aż miło. To wpadnę tu czasem pośmiać się z Wami.
-
Fajne :D Też takie chcę! Tylko z czekoladką, bo na to mnie łatwiej skusić i z kotem rudym :) Jak o X-Japan słyszę, to od razu pytam - to bardziej Hide czy bardziej Yoshiki? ;) Boy George , to niezła impreza była (te z przebieraniem są najlepsze) :)
-
No No - 10 kilogramów w takim czasie to całkiem niezły wynik:) Wiem bo sama jestem na diecie od 20 listopada :) i jak na razie udało mi sie schudnąć 7 kg :)
gg433853