Nooo i byla nauka i sie posprzeczalam z moim nie moim.... esz i humor sie zepsul i wogole... chyba sie z Nim spotkam wkrotce bo nie wytrzymam tak dluzej... boje sie troche ale raz kozie smierc... noo teraz przeczytam co tam u Was i nei wiem obejrze cos czy pojde spac..
A zjadlam na kolacje dykte z pomidorem limit na dzis 1000,34 hehe :]

Piekna staram sie trzymac bo sobie obiecalam ze juz nie chce wygladac tak jak teraz bo mam tego dosc... mowie dzis co mysle bo cos zepsuty humor :/ ale pomiziac pomiziam mizi mizi miz milego wieczorka :*

Tamarku ah tam nie pochwalajcie bo popadne w samozachwyt i co potem i co i jajko bedzie :] a milosc milosc milosc to mnie dzis uswiadomila dosyc drastycznie... ale coz trzeba cos z tym zrobic buzka :* miziam miziam

Wampirku dzis jeszcze lepiej przekroczylam no ale tak wyszlo hehe milego wieczorka Ciebie tez pomiziam zeby nie bylo miziam miziam

Teraz lece do Was kochane milego wieczorka :*