Wątek: Przygody z samą sobą ;)

Witam wszystkich kolejny raz wrocilam i znow zamierzam wziasc sie za siebie raz na zawsze :] Mam na imie Magda latek mam 20 i mieszkam niedaleko Katowic.Wzrost 170 cm (nie wiem jak to mozliwe ale uroslam 2 cm <lol>) no i waga niestety 84 kg. No coz w zeszlym roku postanowilam wziasc sie za siebie.... wytrwalam pol roku :] potem cos we mnie peklo i niestety poddalam sie.... i matura i wszystko zwiazane ze studiami tak na mnie zadzialalo niestety fatalnie....powodem byl tez Ktos eh ktos wazny dla mnie do tej pory... I dzis co prawda nie jest 1 ale i tak mam swoje postanowienia :] niektore nawet spelnione
Moje postanowienia:
1. Zmienic siebie czyli stracic zbedne kilogramy tak do wakacji --->wymarzona waga 60 kg
2. Kurcze to chyba jeszcze wazniejsze od pierwszego postanowienia chcialabym bardzo a bardzo odzyskac KOGOS i bede walczyc i nie poddam sie nigdy..
3. Aj te studia powiedzmy zaczne sie uczyc :P moze wyjdzie mi to na dobre
4.To postanowienie juz spelnione zdalam prawko aj aj aj zeby tak poszlo gladko z tymi innymi postanowieniami
No jestem dobrej mysli chociaz czasem mam takie chwile zwatpienia nie mam w sumie z kim pogadac... moje kumpele nie maja takiego problemu jak ja wiec troche mi glupio eh ;/ a z kumplami nie pogadam o tym przeciez takie babskie sprawy
AAA tylko marudze...ale tak naprawde to nie mam z kim tak naprawde o tym pogadac heh...
Ale glowa do gory bedzie dobrze mam taka nadzieje i zapraszam do siebie...zawsze chetnie pomoge i pogadam...
a teraz idziemy sie pouczyc...kochane studia...

Przynajmniej dwa z Twoich postanowień ja też podzielam Więc walczymy razem Przesyłam Ci dużo dobrej mocy na początki odchudzania, bo one najtrudniejsze są:P Ale z forumowymi dietowcami, na pewno Ci się uda :* Pozdrawiam cieplutko

ge sie przylaczyc do postanowien 1 i 3:P

Pozdrawiam i trzymam kciuki!!!

Witam Witam wszystkich jak na razei humorek dopisuje mimo ze to poczatki ale mam nadzieje ze damy rade
Ceinwyn, bardzo mi milo ze mam towarzystwo nic tylko wziasc sie do roboty i walczyc !! I dziekuje za przeslana mi moc mozna by rzec "Niech moc bedzie na Nami".
babygangsta, no jasne przylaczaj sie w pare osob razniej pozdrawiam
agggniecha, dziekuje za pozdrowienia i pozdrawiam

No coz trzeba sie wziasc za siebie bo dopiero teraz wstalam i coz trzeba dotrzymywac postanowien
Zycze wszystkim milego dnia i pozdrawiam :*

Hej hej

Widzę, że nie tylko dla mnie odchudzanie po pół roku straciło rozpęd. I też dopiero co wróciłam. Zresztą, pamiętam Cię z forum troszkę

Toteż cieszę się, że wróciłaś - postanowienia słuszne, sama też niektóre podzielam, a prawa jazdy szczerze gratuluję (ja nie mam.. eh eh). Fakt faktem, ta druga motywacja .. no wiadomo.. ale jeśli pomoże, to nie będziemy się przejmować.

Bądź dzielna i tym razem uda się nam wszystkim, a co..
A gdybyś potrzebowała się wygadać, no to forum stoi otworem. Ja w razie czego też (gadatliwe stworzenie ze mnie, ostrzegam.)

Pozdrawiam,
C.

Witam
mysle ze 20 kg do wakacji to jak najbardziej realny cel
Trzymam kciuki

Uff moze chwilka relaksu postanowien nadal sie trzymam i zaraz chyba jeszcze troche sie poucze dietka jakos idzie chodz czuje w brzuszku male ssanie ale sie nie daje :P

Cauchy, witam witam i tez troszke pamietam z forum ciesze sie ze tez wrocilas i mam nadzieje ze tym razem wytrwamy do konca i kropka :P musi tak byc :P i tez jak cos chetnie pogadam i wcale ale to wcale nie przejmuje sie ze jestes gadatliwa Pozdrawiam

Emelka, dziekuje za trzymanie kciukow i rowniez odwdzieczam sei tym samym mam nadzieje ze cel bedzie realny i sie pelni Pozdrawiam

Ah jutro obiecuje poodwiedzac Wasze wateczki bo dzis juz padam.... teraz herbatka kochana ekologia i muzyczka a jak dobrze pojdzie to i jakis film :P

Trzymajcie sie wszyscy cieplooo (gdzie ta zima kurcze ? ) POzdrawiam

Zaczynalam od podobnej wagi a pewnie i mialam wiecej chyba z 90 kg udalo sie zrzucic narazie 16 ale jest dobrze napewno sie uda troche wytrwalosci i bedzie dobrze POZDRAWAIM

Milo czytać, ze dobrze idzie
A pytanie gdzie ta zima też zadaje... tylko niestety jakoś odpowiedzi nie ma... ostatnio jak bylam na spacerze to bazie widzialam na drzewie

Milego wieczorku