Hej hej

Widzę, że nie tylko dla mnie odchudzanie po pół roku straciło rozpęd. I też dopiero co wróciłam. Zresztą, pamiętam Cię z forum troszkę

Toteż cieszę się, że wróciłaś - postanowienia słuszne, sama też niektóre podzielam, a prawa jazdy szczerze gratuluję (ja nie mam.. eh eh). Fakt faktem, ta druga motywacja .. no wiadomo.. ale jeśli pomoże, to nie będziemy się przejmować.

Bądź dzielna i tym razem uda się nam wszystkim, a co..
A gdybyś potrzebowała się wygadać, no to forum stoi otworem. Ja w razie czego też (gadatliwe stworzenie ze mnie, ostrzegam.)

Pozdrawiam,
C.