cieszę sie, ze wracasz na dietkę. Dziękuje za odwiedziny
Trzymam kciuki, żebyś teraz dała radę wytrzymać. Ja wracam 1 lipca i wiem, ze dam radę. Jak nie my, to kto, co??
Wersja do druku
cieszę sie, ze wracasz na dietkę. Dziękuje za odwiedziny
Trzymam kciuki, żebyś teraz dała radę wytrzymać. Ja wracam 1 lipca i wiem, ze dam radę. Jak nie my, to kto, co??
miłego dietkowego dnia
Właśnie właśnie, nie ma forum nie ma dietki :twisted: to juz teraz wiem co robisz jak Cię nie ma tutaj :lol: :lol: :lol: oczywiście żartuję. Ale trzymaj sie i pomysl, ze jak tu wrócisz to będziesz nam musiała wszystko nam wyśpiewać, jak na spowiedzi co tam robiłaś, co jadłaś i ile ćwiczyłaś :lol: :lol:
jak ostatnio byłam w mcdonalds i zjadłam tam tylko fishmacka (350kacl) to tyle u mnie sie wpisów pojawiło i komentarzy, ze szok :shock: teraz się będę już bardziej pilnować :D :D :D
Pozdrawiam Cię wracaj jak najszybciej i bądź obecna tutaj, a wszystkim nam będzie łatwiej :D :D
PRZESYłAM SłONECZNE POZDROWIONKA :)
Melduje,że wróciłam ;)
W wolnym czasie postaram sie nadrobić forumowe zaległości...
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043582_d.jpg
Gorace pozdrowienia! :D
http://www.agroweb.pl/gfx/laka.jpg
Kolezanko! Ty masz sie pozbierac i dietetykowac, a nie! :)
Dziewczyny tyle się działo, a z dietą było totalnie na bakier :oops: :oops: :oops: No ale miałam też wypadek, zemdlałam i zbiłam sobie głowę.Byłam w szpitalu, miałam chwilowe zaniki pamięci.Na szczęście już jest dobrze tylko jeszcze mam wielkiego guza na głowie i ogromnego czarnego siniaka za uchem :shock: :? Jutro wracam na dietę.Czuję się już dobrze.Pozdrawiam.Od jutra postaram się wpadać częściej. Sesja zakończona sukcesem. Kolejny rok przede mną :D :D :D Do jutra :D
Dzień rozpoczęty jak należy :D Pozdrawiam i życzę miłego dnia :D :D :D
Udało się :D może nie było idealnie ale było ok 1300 kcal :D :D :D :D :D Niedługo znów dojdę do wprawy :D Pozdrawiam :D
:D Udany początek dnia :D Jestem taka szczęśliwa :D :D :D
Na śniadanie zjadłam 50g chleba z odrobiną margaryny i plasterkiem wędliny oraz surówkę :D :D :D :D
Pozdrawiam serdecznie :D :D :D
Oj jaku super, że wracasz do diety i masz na to siłę.
Całe szczęście, ze ci się nic nie stało. Tylko się nam nie tłumacz zanikami pamięci jak za dużo zjesz ;)
Dzięki za odwiedziny.
Musze jeszcze teraz wziąć z ciebie przykład - i dieta działa, i studia do przodu, a u mnie dieta leży, magisterka leży.... czas do roboty