Strona 13 z 29 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 285

Wątek: NO I DOBIŁAM DO 100 KG !!!TYM RAZEM SIE NIE PODDAM!1000 KCAL

  1. #121
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Gratuluję wielce tej pięknej 8 z przodu!
    A tym samym melduję pospiesznie, że skoro świt (?!) wstałam i pojechałam na obiecywany od dawien dawna.. BASEN. I tak już niech będzie codziennie, zobaczymy na ile mi zapału wystarczy. ;-D

  2. #122
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    heheheheeee
    nie no ja tam sie na klatwe nie pisze :P
    Edytlko.. dalas czadu!!! jak zobaczylam ten wielki GIF u mnie.. to se pomyslalam.. WOW.. a teraz jak przeczytalam ile ty Km zrobilas.. matko.. az sie slaba zrobilam.. ja robie 5km n a jedno podejscie.. i jestem padnieta jak dioabli.. ale sie naczymy.. zaczne Ci gonic..

    mvr.. to czekamy na deklaracje.. dzis 2,5kg Ci polecialo )) dobry humor.. dobry dzien.. dobra chwila na podejcie dobre decyzji..
    a tak powaznie:
    basiu blagam Cie zadeklaruj sie na rowerek.. bo mnie jedna jedyna to edytka heros rozdepcze jak slimaka!!!
    a poza tym.. to to faktycznie dziala..

    jutro przyjedzie do mnie moj rowerek :P
    pomalu zaczne Cie gonic Edytko!!
    mam nadzieje ze bede Cie gonic razem z basia!!!! i mommy!!! no jak tam??

  3. #123
    mommy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2

    Domyślnie

    Emamina Idziesz jak burza - gratulacje Poza tym oznajmiam, ze "przejechałam" wczoraj 17 km i jestem z siebie niebywale dumna Mój program jak na razie obejmuje A6W, a rowerek w wolnych chwilach wieczornych - może być?
    W kwestii herbaty z pokrzywy - nie można z tym przesadzać, bo ma działnie moczopędne

    Maroxia Chyba jednak będziesz w towarzystwie - po wczorajszych kilometrach zeszłam z roweru i dobrze, ze miałam blisko do ściany bo nogi mi się z lekka ugięły. Właściwie to tak jakby ich nie było... Obawiam się, że kondycyjnie Emaminy nie dogonię jeszcze przez czas jakiś.

    Mvr Gratuluję silnej woli - basen o świcie Ale za to potem cały dzień człowiek czuje się rozruszany i sprawniejszy (przynajmniej na mnie tak to działa )



  4. #124
    Guest

    Domyślnie

    Dzis tak bardzo króciutko bo czeka mnie jeszcze ćwiczonko a jak sie znów nie wyspie to mnie wkoncu nogami do przodu wyniosą(wyturlaja bo nikt o zdrowych zmysłach nie odważyłby sie spróbowac mnie podnieśc ) I tak...
    pierwszej gratuluje pięknego spadeczku-pięknie
    drugiej samozaparcia- 17 km ho ho -nieźle dałas czadu
    trzeciej-najlepszej decyzji jakią mogłas podjąc-dostarczenia narzędzia tortur do domku -pokazałas babo że masz jaja


    ps.Chaiałam udawac mądra i wszechwiedzącą ale za bardzo zżera mnie ciekawość i musze spytać-co to jest u diabla to A6W ? i jak to sie stało że ja nic o czyms takim nie wiem ?

  5. #125
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    nooooooooooo!!!!
    basia basen!!!!! super!!! to jest bardzo dobry krok w bardzo dobra strone!!!!!

    mommy.. bardzo sie ciesze )) ale ja to robie maks 5km na jedno podejscie.. o dogonieniu Edytki to juznie mysle.. ale teraz bede probowala nadgonic za toba.. a moze ktowie?? jak sie zbierzemy to damy rade i wkrotkim czasie bedziemy jhak emamina zasowac ?? :P
    nawet jak w owlnych chwilach.. to i tak jest super!!!!
    ja zaczynalam od cwiczen w wolnych chwilach.. teraz to juz sie staram dzien w dzien.. kto wie?? moze tez tak wyjdzie w rowerkiem??

    edytko.. heheheeee
    niedlugo maz jak wroci to Cie bedzie nosil na rekach z rozkosza )) gorzej bedzie..jak iod tych wszystkich cwiczen.. zrobisz sie taka mocarna kobieta.. ze latwiej bedzie jak to ty bedziesz go nosila na rekach. nie na odwrot.. :P
    nie zartuje.. faceci maja wrodzone predyspozycje do cwiczen i masa miesniowa to sie im wyrania z samego faktu dojrzewania..
    zgadzam sie z narzedziem tortur..bo to jest narzedzie tortur!!!

    ps: a6w to 6-ka weidera czy jakos tak.. zestaw cwiczen.. kiedys przegladalam strone z linkiem tak byly wyszczegolnione.. ale wtedy to absolutnie nie myslalam o cwiczeniach.. wiec zostawilam.. i nie wiele poza ogolnym kojarzeniem wiem.. wiec na to bedzie musiala mommy odpowiedziec..

  6. #126
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Miłe panie, specjalnie dla Was znalazłam na jakimś wątku ten oto obrazek i wystawiłam:


    Mam nadzieję, że Wam pomoże w zapoznaniu się z tym ćwiczeniem. Ja do niego przystąpię jak dojdę do 99kg.

    Maroxia, mogę spróbować na tym popsutym rowerze jeździć, o ile uda mi się go uruchomić. Warunek jest taki - jak jutro zdam egzamin to będę jeździła z Tobą, przynajmniej 10km (bo dłużej na tym nie wysiedzę, bo się zacina), a jak nie zdam to idę na most.. ;-P

    Na basenie było ekstra i chyba zacznę chodzić codziennie. ;-)

    Dzięki za miłe słowa, jesteście kochane! ;->

  7. #127
    mommy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witajcie
    Mvr "6" tylko wygląda tak groźnie, cały program jest pomyślany tak, by dało się go wykonać. Ćwiczenia 5 i 6 są dość trudne, ale zaczyna się od 6 powtórzeń więc wykonalne Po 8 dniach czuję wyraźną różnicę - w sile mięśni, bo wygląd brzucha jak na razie jeszcze się nie zmienił.

    Emamina Ze spaniem sama ostatnio mam kłopoty, Maleństwo chyba znów ząbkuje, dziś całą noc wisiała na piersi. No nic, trzeba to jakoś przetrwać.
    Wczoraj było 15 km

    Maroxia Odnośnie narzędzia tortur, to ja mam zmaltretowane siedzenie

    miłego dnia



  8. #128
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    mvr!!! kurde to ja trzymam kciuki!!!!!
    ( z tym tylko ze naspilo opoznienie i nie mam rowerku jescze.. mial byc dzis ale mam focha na jacka i nie chcialam by do mnie przyjerzdzal.. (taki babski \foch)
    ten obrazek 6 jest super!!!
    wyglkada o wiel prosciej i przystepniej niz to cokiedys ogladalam..
    nawet tak se zaczelam myslec..
    moze razno cwiczeniamoje.. a wieczorem se 6 bede strezlac?? wydrukuje sobie obrazek.. i przy jakims filmie czy cos..
    ja mam wplanach zaczac sie smarowac jakimis mazidlami jak dobije do 79.. przy obecnym tempie.. ja wiem.. za pol roku moze do tego dojdze :P

    mommy
    oj ja tez mialam.. kurcze glupio mi.. mialsymy razem zaczac.. no z tym rowerkiem to wtopa.. ale bede miala napewno!!!

    emamina :P nie bij :P

  9. #129
    mommy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2

    Domyślnie

    No Maroxia, a ja dziś mam kolejne 17 km za sobą Jeszcze tylko szósteczka i moge iść spać



  10. #130
    Guest

    Domyślnie

    Marzenka dzis Ci odpuszcze-wiem co to znaczy babski foch i jak wytrwale choc czasem bez sensu trzeba trzymac fason az chłop przeprosi

    A tak poza tym to roznioslas jakąs dziwna zaraze złego humoru...tak mnie dzisiaj nosi,że sama ze soba poradzic sobie niemoge-i kurde co najgorsze w sumie to nie wiem o co mi sie rozchodzi.Najpierw sie nie wyspalam-(moja Mila dalej ząbkuje-ma skończony ,rok 9 i 10 ząbek wkoncu sie wyrzął-wyżoł-wyżął-aaaaa cholera wie jak to sie pisze ,a juz kolejne dwa w drodze a z tymi nie przespanymi nocami to całe jaja-czuje sie jakbym dalej miała noworodka w domu.Gdzie te czasem gdy beztrosko spało sie do dwunastej .Mommy ile ma Twoje dzidzi?córa czy synek?)Późńiej musialam iśc do Zusu naprostować pewna sprawe przez burdel jaki tam posiadają (oczywiście nikt sie do błędu nie przyzna tylko zwykły człowiek jak osioł musi sie nieźle nabiegać) I cisnienie tak mi po tym skoczyło że rower przy tym wymięka....bleeeee Wysadziłabym ta bude w kosmos! A Ty Marzenka pisałas że masz na swoją działanośc ochote-mi zbrzydło raz na zawsze-proponuje równo z otworzeniem firmy zapisanie sie na sesje terapeutyczne
    Potem spotkałam baardzo długo nie widziana koleżanke-zawsze była super szczupła bardzo ładna i zadbana-tak jak ja kiedyś-i tak cholernie źle sie czułam- stojąc obok niej wypadłam tak strasznie szaro i ponuro............jak taka chłopowata baba....brakuje mi chyba poczucia kobiecości.....

    A potem przechodziłam koło siłowni w której przez stosunkowo krótki czas udało mi sie sporo zrzucić...Tak naprawde jak nigdy wierze w to ze tym razem też mi sie uda tylko jakos tak mi żal tego poczucia wartości,które prze tyyyyyle długich lat powoli w sobie budowałam

    Pamiętam jak dzis dzień nie wiem czemu akurat ten -gdy wychodzilam z siłowni w czerwonej miniówie znów za luźnej w pasie ,czerwonym topie bez ramiączek,wysokich butach, pamiętam to opalone jędrne ,gibkie ciałko,cholerną satysfakcje z minionych trzech godzin spędzonych na siłowni ( to naprawde z czasem staje sie narkotyczną przyjemnością),pamiętam to uczucie lekkości-i to że wiał taki lekki wiatr...i tak wtedy po raz pierwszy w zyciu pomyślałam sobie ...że jestem z siebie dumna,że jestem cos warta,bynajmniej nie przez to ciałko,które jednak bardzo cieszyło ale przez fakt ze potrafie wkońcu zawalczyc o cos dla siebie...Nigdy tego nie potrafiłam...

    Ale sie jakoś melanholijnie zrobiło...To przez tą tęsknote mi tak palma bije,Mariusz zawsze wiedzial jak zaradzić moim dołeczkom zanim na dobre w nie wpadłam,a teraz nie chcąc go dodatkowo dobijać usmiecham sie do skype jak idiotka...i Was obarczam zlepkami moich wolnych myśli...

    Ale to nic jutro znów będe sobą
    A dziś dzis WASZA MUZA WYMIĘKA! Ide lulu...

Strona 13 z 29 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •