Dam rade bo wierze w siebie i w was :D

Dobra laski niema co sie łamać 8) Głowa do góry i jedziemy dalej :D Diety jako tako nie przerwałam, po kilku rozmowach z nieznana i złośnica jakos natchnienie mi wróciło .... boje sie tylko weekendu ... wiecie wyjście z domu itp ... piwka, chpisy :shock: ale dam rade :D
Dzisiaj dzionek byl dietkowy jak najbardziej :D

Śniadanie: 10.15
1/3 kostki twarożku chudego z rzodkiewka i cebulka, 1 pomidorek, 8 plasterkow ogorka, 5 listkow sałaty, mała bułka, kawa z mlekiem i herbatka zielona :D

Obiad:12.20
1,5 łyżki ziemniakow, kawałek smażonego karpia ale poobieralam panierke i same mięsko zjadlam :D - najdalam sie tym :D

Kolacja: ok 16:30 :shock:
sałatka:
- pół głowki sałaty
- 3/4 pomidora
- pół cebulki
- łyżka oleju z sosem do sałatek
do tego kromka ciemnego razowego chlebka bez masla :D
kubek wody mineralnej

Ta kolacja tak mnie zapchala że już nic nie ruszyłam chociaż bułeczki z serem mnie kusily ;) Wypilam jeszcze do tego 1 kawe, paer kubkow wody mineralnej, 2 kubki herbatki teraz kąpu kąpu i nyny :)

a nie mowilam ze kobieta zmienna jest :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

fafniejsza.. chcesz isc na impreze, idz.. a zyskane kaloorie spal w ryuchu nastepnego dnia..
ps: rozumiem ze chcez wypic piwo.. ale nie musisz jesc chipsow.. po co??

PRZESYłAM SOBOTNIE POZDROWIENIA :D :D :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043583_d.jpg

Ehh Laseczki jakie wy KOCHANE :D co ja bym bez was zrobila ... :d Dzisiejszy dzionek ? szkoda gadać :shock: zła na siebie jestem mówi sie trudno i trzeba isc dalej do przodu :(

Rano był lajt tylko jogurcik i kawa z mleczkiem ... obiadek ? mielony, troche ziemniakow, gotowanej marchewki i buliony a pozniej ... :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: przeszło 3 pączki bez nadzienia, 2 kromki chleba z szynka :oops: :oops: :oops: :x :x :( :( :( :( WrrRrrrrrRrrr wściekła jestem ... lece to zaraz przynajmneij w części spalic te kcal ... :( płakać mi się chce że nie potrafie powiedzieć sobie nie :( mi sie nigdy chyba nieuda :(:(:(:(

CZesc:)
Oj my kobietki zmienne jestesmy to faskt:)

ale fajnie ze jestes i sie nie poddajesz:)
I nawet nie probuj myslec ze Ci sie nie uda slyszysz!!!!!!???????????
Wszystkie damy rade i bedziemy chudziutkie i wesole:D
I ty tez dasz rade no zeby mi to bylo ostatni raz takie nie fajne myslenie:D

Glowa do gory i do przodu:)
Pozdrawiam goraco:)


Tutaj jestem:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68934&highlight=

Lala pilnuj się...bo coraz więcej wpadek! Kopa chcesz w te dupe ?:D Nie znacz Nie ..NIE WOLNO CI TYLE JEŚć :D Pozdro ;*

no wlasnie!!!! co to ma byc za obzeranie sie paczkami!!!!!!! JA ZABRANIAM!!!!!!! tlusty czawrtek juz byl!!!!!!!!
Starcilas juz 4 kg!!!!!!!!! chcesz to zaprzepascic?????????
a mini lezy i czeka.......i czeka.... i czeka.......

FAFNIEJSZA WŁAŚNIE DOPIERO DZIŚ ZOBACZYŁAM TĄ FOTKĘ PANI W CZERWONYCH MAJTECZKACH :oops: NO LEPIEJ PÓŻNO NIŻ WCALE-TAK SIĘ MÓWI :roll: I SZOK,JAK MOŻNA SIĘ DO TEGO DOPROWADZIĆ,ALE Z DRUGIEJ STRONY KTOŚ ZOBACZY TE MOJE 113 KG.I TEŻ MNIE TAK OCENI :oops: :oops: I MA PRAWO DO TEGO.W TYM WSZYSTKIM JEST WAŻNE,ŻE MY TU WSZYSTKIE DOSZŁYŚMY DO WNIOSKU,ŻE DIETKĘ CZAS ZACZĄĆ :roll: :roll: :roll: I CZY TO JEST 5,10 CZY 40 KGTO ROBIMY TO BO ŻLE SIĘ Z TYM CZUJEMY I CHWAŁA NAM WSZYSTKIM ZA TO :D :D

hej-i jak tam?z nowym tygodniem przybyly nowe sily i mobilizacja??oby...ja mam podobnie-sniadania najchetniej bym pouszczala, obiad juz bardziej kaloryczny,za to kolacja...ach wtedy zjadla bym konia z kopytami... :oops: :oops: :oops: oj, ciagle sie trzeba pilnowac...
CZUJESZ, ŻE WIOSNA TUŻ TUŻ :wink: :wink: :wink: :?: :?: :?:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043563_d.jpg

fafjniehsza.,. i co tam??
mala wpadka byla.. ale sie idzie dalej!!!
cos juz pare dni jak Cie nie ma?

3mam za Ciebie kciuki i zycze powodzenia ! :)

Hej Lasencje moje :*:* Przepraszam że nie pisze ale zabiegana jestem i full problemow i spraw mam na glowie ... Dietka ?? tak sobie ... od wczoraj zaczelam cwiczyc tzn wczoraj i dzisiaj i dorbze mi idzie ... waga wczoraj pokazala po obiedzie i wypitej kawie 79.9 wiec nie jest źle, wtedy te 79.7 bylo w sumie na "pusty żoładek "
Tak z innej beczki :D widzialam dzisiaj w carrefourze zajefajna mini jeansowa .... mioodzio :D aż mi ślinka poleciala :oops: :D trzeba sobie narzucic tempo i systematycznosc cwiczen bo do jak tak dalej pojdzie to dalej bede wygladac jak wygladam :)
Bede co jakis czas zagladac tu i pisac jak mi idzie do poki se wszystkiego nie poukladam :?
Buziaki :*:*
Dobrej nocki :*:*

P.S. chyba zaczne Weidera od poczatku bo w sumie brzuch byl jakis taki smuklejszy przedtem ... 8)

hej, mam nadzieje, ze sie szybko poukladasz, i wrocisz tu do nas, w kupie razniej!!!!!!!!!!!!1
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22245746_d.jpg

Wróciłam do was spowrotem :)


Postanowiłam wrócić i zacząć wszystko "od początku" bo różnie wyglądała moja dietka ostatnimi dniami ... :shock: raz lepiej raz gorzej ... :(
startuję z wagą 78 kg Zaczynam od nowa swoje zmagania z nadmierną ilością kg ... Dzięki wam schudłam przedtem to teraz też mi się uda z waszą pomocą :)

P.S. Do moich białych spodenek już się wbiłam tylko że górą sie "wylewa" tłuszczyk ;) ale dam rade zrzuce go :P do spodni z gimnazjum tez sie wbiłam bez problemu :P wiec coś w tym jest :P

Życze wam dobrej nocki ;* ;* ;*

Bilans Dnia:

Talerz rosołu z makaronem ( tzn tego tam bylo ok 1/4 talerza :P )
kawałek gotowanej piersi z kuraka:P, gotowana marchewka, łyzka ziemniaków, łyżka czerwonej kapusty gotowanej
2 kromki ciemnego chlebka z odrobina margaryny, plasterek sera żółtego, szynki pół ogórka konserwowego :P
1 kromka chleba białego z z odrobina margaryny, plasterek sera żółtego, szynki, 2 plasterki ogórka konserwowego

Zielona Herbata, Kawa z mlekiem 2%, 0,75 l maślanki bbrzoskwiniowej, 2 kubki zwykłej herbaty bez cukru, szklanka wody, 0,25 l piwa :?

Nie było aż tak źle :)

Witam Cie serdecznie. Kochana uwierz w to ze Ci sie uda bo ja dzieki temu spelnilam swoje marzenia :D . Obecnie waze 61 i tez mam 174 ale 1.5 roku temu bylo az 91 :oops: I wiem ze jak tego bardzo sie chce to trzeba miec tylko troszke optymizmu i duza wole a wszystko sie da spelnic. A wiec zycze Ci tego badzo bo wiem ze Ci sie uda tak jak i reszte osobom :D

Moniczka1988 wiem jak to sie mawia dla chcacego nic trudnego :P


Boshh ... musze sie pozytywnie nastawic może małe zakupy oprawia mi humorek :P
Nowe Jeansy - wygl;adam w nich ekstra mimo ze kupilam specjalnie numer mniejsze :P
może teraz jakaś bluzeczka ? opaska ? albo cokolwiek :P a co se bede żałować :P :P :P

i już po śniadanku :D
kromka ciemnego razowego z szynka, serem i korniszonem :D + kawa z mlekiem + herbata zielona :P


Zmywam sie na rekolekcje :D
Zajrze do was jak wróce :P

Yo Laleczki Kochane ;*

Ja njuż po obiadku :P teraz piję kawusie :) pozwolilam sobie na 3 kostki gorzkiej czekoladki do kawy :)
Zakupy zaliczyłam - kupiłam sobie 2 bluzeczki w paski :P
Jedna w pomaranczowo beżowe paski z kołnieżykiem, rękawki 3/4
a druga w takie ciensze brązowo beżowe paseczki z taką złotą koroną z przodu :P ( ocywiście obcisłe są :P ) troche fecik mi widać ale nie rpzejmuje sie tym bo wiem że już niedługo nie bedzie go :P

Od śniadanka wszamałam jeszcze:
gotowana pierś z kuraka, łyżka ziemniaków + pół łyżki sosu :oops: ;) + łyżka kapusty czerwonej gotowanej + kompot jałkowy :)

Kawa z mlekiem 2% + 3 kostki gorzkiej czekolady :)


3mam sie jak narazie dobrze :) oby tak dalej :)
Buźka ;* Do wieczorka :)



//EDIT: ( 16:36 ) :P

eee zmierzyłam sie dzisiaj :P
Pępek : 88 ---> 83 :D
Biodra : 103 ---> 100 :D
Oponka na brzuchu : 99 ---> 98 :? myślałam że bedzie mniej
łydka : 41,5 ---> 40 :? tylko 1,5 cm :(
Udo : 63 ---> 61 :? 2 cm jakoś mało ... może źle mierzyłam ?!
Biust : 99 ---> 96 :( za niedługo to całkiem mi zniknie :(
Ramię : 32 ---> 30 :) szczupleją ramionka i dobrze :D

O żesz QrFFa :/ ale nagrzeszyłam wczoraj ...
:shock: :shock: :? :? wrrr a miało być tak pięknie ...

Kolacja wczorajsza:
Kromka ciemnego razowego z margaryna, szynka,malym plasterkiem zoltego sera, pomidorem i do tego troche sosu chrzanowego ...

i miało być super cacy, jeszcze został fiulm do oglądania ... i ?
nadprogramowe piwko i 5 kostek mlecznej czekolady ... :? :? :? ehhh

*******

Nie bede sie nad sobą przecież użalać chociaż pogoda do bani ---> Śniegu napadało :shock:
Gdzie rozum ... marzec, jutro pierwszy dzień wiosny a tam śnieg pada ... Głupota :P

Śniadanko:
Kromka razowego z margaryna, szynka i ogórkiem konserwowym, kawa z mlekiem 2% zielona herbata ...

II Śniadanko:
Kromka białego chleba z masłem, herbatka zielona ... :?
mogłam se to masło odpuścić ... ale tak jakoś dziwnie wyszlo :D

Buziaki z zaśnieżonego i zachlapanego Rybnika ;)

Shitt :(
a było tak dobrze juz ;/
wczoraj - 2 obiady :shock: jeden w domu u siebie drugi ok 18 u chlopaka ..
w sumie ? dużo zjadłam

I obiad:
łyżka ziemniakow, jajko sadzone

II obiad:
kotlet z kuraka, ziemniaki z jakims sosem czy cymstam, pare kiszonych ...

3 szklanki herbatki owocowej Ekoland ...

To tyle na wczoraj a dzisiaj ?

:( aż szkoda gadać ... zajebałam se nieźle :(

Śniadanie:
kromka ciemnego razowego z margaryna, zoltym serem i ogorkiem konserwowym, kawa z mlekiem, herbata zielona

II Śniadanie:
Zielony Pysio - 300 ml
paczka Chio Sombrero - Papryka, Cebulka :?

Obiad:
2 łyżki ziemniaków z masłem, łyżka ziemniaków bez masła + kotlet mielony, szklanka maślanki, szklanka kompotu agrestowego, pare ogórków konserwowych ...

Dużo tego :( ale jakoś neiumie sie zmobilizować dzisiaj :( i tak zajebałam dzień to wszystko juz jedno co zjem ;(

Ide sobie kawe z mlekiem zrobic moze mi sie humor poprawi ...

Olewam już to :( ja sie do tego po prostu nie nadaje chyba :( niemam siły :(

na zawsze zostane hipopotamem :( :( :(

no co TY!!! fafjniejsza!!!!
a co z miniowkami??
przypomniej sobie co czulas jak zobaczylas te kiecke w moro gdzies tam w sklepie.. kidys pisalas.. jak poczulas ze chcesz moc kupowac takie rzeczy.. i wygladac w nich super!!!
jak Ci bardzo ciezko.. to zjedz troszke wiecej.. mozesz se zrobic taka mala przerwe.. ale nie calkiem zlamac sie.. nie jedz slodyczy i czipsow.. a potem jak troche odpoczniesz znow wroisz pelna para do diety..
wiec ogolnie.. naprawde szkoda zmarnowac te kg ktore juz starcilas.. jesli czujesz. ze naprawde nie mozesz.. to tylko przez jakis czas pilnuj by nie przytyc!!! odpoczniesz troche.. apotem znow zaczniesz.. ale od obecnej wagi.. nie od poczatku

Upadłam ... trzeba sie podnieść i walczyć dalej ... z podciętymi skrzydłami ?? Ależ owszem bo mam was :D

Popiłam wczoraj ostro ... ah te kcal ;/ ;/ ale do Qrwy nędzy KONIEC z tym !!!
Od dzisiaj zaczynam i teraz znowu dam rade i hooy !!!!! :D:D:D

BEDZIE MINI :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

PRZESYłAM PIęKNE WIOSENNE POZDROWIENIA!!!
PRZEPRASZAM ZA MOJA NIEOBECNOSć,ALE JESTEM TERAZ NAPRAWDE ZAGANIANA...
DZIęKUJE ZA PAMIęć I OBIECUJE WKRóTCE WSZYSTKO PONADRABIAć...
BUZIAKI!!!

Witam was w ten ciepły wieczorek :D

Dzisiaj dzionek minął całkiem dobrze, udało mi sie nie rzucić na lodówkę ... grzeszę codziennie ... a tu coś słodkiego, a tu majonez, a tu piwko ... :evil: nieumie sie powstrzymać ... ale staram sie powstrzymywać i z każdym dniem idzie mi coraz lepiej :)

Bilans dnia:

I i II Śniadanie
3 kromki z szynka i sałatą
kawa z mlekiem, zielona herbata, woda mineralna

Obiad:
Troche bulionu z marchewka z kuraka
gotowana pierś z kuraka, kapusta czerwona gotowana, 1 kluska :shock: troche sosu :oops:

Kolacja:
kromka z sałatą, serem i szynką + troche sosu do sałatek ze śmietaną 12% ( dosłownie ,5 łyżki stołowej )

w miedzyczasie zjadłam/wypiłam :

zielona herbata, mietowa herbatka, kawa z mlekiem i 1,5 łyżeczki cukru
kawałek jakiejś kiełbasy ( dł ok kciuka ;) ) z musztardą
250 ml piwa :oops:
1 cukierek
pare małych ciastek - zwierzątek oblanych czekoladą z dołu oże ich było z 5-6

I to było na tyle xD

I co że mam na biodrach rozstępy ? olac je :P zostaną mi do konca życia ... taki wybryk natury :P pamiątka po byciu grubaskiem :P i dobrze mi z nimi :P nie ja jedna je mam xD nie tylko grubaski je mają ...
Widziałam dzisiaj wypaćkaną niunie o nogach krzywych jak ta krzywa wieża w Pizie ( czy jak sie to tam pisze :P ) po twarzy fajna dziewczyna, szkoda że w głowce ma tylko sianko ... Która tak jest święcie przkonana że grube=brzydkie i że takich ludzi nie powinno sie tolerować ... szkoda panny no cóż :P starałam sie nie schodzić poziomem do niej gdy probowała mnie bluzgać ... ale z dziką rozkoszą zauważyłam i uświadomiłam jej że biodra ma niczym zebra ... pasiate od rozstępów ...

Nie lubie takich ludzi ... Nie spojrzy na siebie a patrzy za innymi ... :P

P.S. Coś mnie tak wzięło na napisanie o tym dzisiaj :P


Miło było trza iść spać :)
Buziale ;* ;* ;*

Zajrzłam na tą stronę playboya :roll: :shock: szok nie dopuscimy nigdy do tego :D

kurde, ja tez mam jakiegos dola. niby schudlam 7 kg, ale dlaej wygladam jak grubas. 7 kg to nic... jeszcze 19 kg przede mna... a najgorsza ta niska samoocena :cry: :cry: :cry:

Z tymi rozstępami to fajna rzecz ci powiem. Jak w wakacje będziesz idealną laską jakich mało i ktoś nie uwierzy Ci ,ze byłąs kiedyś gruba to pokażesz mu dowód zbrodni i padnie:D:D

Fajno ,że wpadłaś na watek swój . CHyba ,że ja mam zeza i nie zauważyłam ,ze cały czas jesteś:P
Ja też pomału wracam..cięzko ale dajemy radę. Bo przecież to my jesteśmy VipY Mini :D :)

Siemka Ściemka :P

Dzionek nawet całkiem całkiem udany :) Bez ćwiczeń - jakoś nieumie sie za nie zabrać, codziennie sobie obiecuje ale ciężko mi to wychodzi :D Jedyne co było to ok 1,5 km spacer ( przystanek - szkoła - przystanek + latanie miedzy szkolnymi budynkami :P )
Ale w szkole zapierdziel mamy... po raz pierwszy od dluzszego czasu zaczęłam sie edukować :D nawet mi sie ta nauka podobac zaczyna :D :lol:

Bilans dnia:

I i II śniadanko ( w szkole od 9 do 16:30 :shock: )
4 kromki słonecznikowego z chudą szynką, kawa z mlekiem, zielona herbatka,0,5 litra wody lizak chupa chups :oops:

Obiad:
talerz pomidorowej z makaronem
troche sosu grzybowego z makaronem :P

Kolacja:
1/2 bułki z dżemem wiśniowym niskosłodzonym
1,5 jakiegoś czeskiego rogalika ( tatuś przywiózł a małe były dlatego aż 1,5 :P ) z dżemem wiśniowym i marmolada truskawkową ;)

później 1 ogórek konserwowy :P
kawa z mlekiem :P
zielona herbatka :)

Ogólnie było Si chociaż mogło być lepiej ;)

To by było na tyle kłaniam się nisko i mykam do łóżka ;)
Buziole ;* ;*
Udanego dietkowego dnia :)

P.S. Udaje mi sie cudownie ograniczać słodkie :P - jestem pod wrażeniem :)

Dawno mnie nie było :P Trza coś naskrobać :)
A więc ... z dietką ostatnio ciężko bywa ... a tu ciacho a tu coś innego ... weekend spędzony pod znakiem imprez i % było fajnie :)
Waga pokazuje coś między 77 a 78 kg ... jem wiecej niz zawsze a mimo to nie tyje ... może to przemiana materii ruszyla ?
Cudo by bylo :)

Obiecuje że sie poprawie z pisaniem notek i bede znow notowac moje wpadki upadki i sukcesy :)

Dobrej nocki ;* ;*

Witam was wiosennie i świątecznie :)
Z dietką jak narazie dobrze :) jest pozytywnie :) wczoraj zaczęłam A6W dzisiaj drugi dzionek :D Jak myślicie dam rade ? musze co nie ? :D

Śniadanko:
2 małe kromeczki ciemnego razowego z odrobina margaryny, salata, ogorkiem zielonym i serem do tego kawusia z mlekiek 1,5 % i 1,5 lyzeczki cukru :P

Obiadek:
Łyżka ziemniaków, 1,5 łyżki gotowanej kiszonej, 2 łyżki wątróbki podsmażonej z cebulka, kompot agrestowy :P

Pare wiosennych obrazków :)
http://stud.wsi.edu.pl/~sirakot/img/foto/wiosna.jpg

http://stud.wsi.edu.pl/~sirakot/img/foto/kaczuszki.jpg

Dzionek jak najbardziej pozytywny dzisiaj :P

Kupiłam sobie nowe czarne szpileczki <sexyyy> :P
Buziaki dla was :*

Świąt pełnych prawdziwej radości!!!
ALLELUJA!!!

i jak tam po swietach??? :D :D :D

*******************************************

Dietka zawieszona z pewnych przyczyn :P
Teraz jak narazie tylko zdrowe odżywianie :)
Będe was tu odwiedzać a za jakiś czas wróce na 100000% :)
Buziaki ;*

Jesteście Kochani dużo wam zawdzięczam :)
Życze siły i wytrwałości w dietkowaniu :)

pozdrawiam w cudny wiosenny dzionek :)

Założyłam sobie nowy wątek ... ten to juz historia ... zaczynam od nowa odcinam sie od tamtego chce zaczac na nowo :)


Mój nowy wątek :) zapraszam