Witajcie
Nadszedł czas i na mnie, żeby prawdzie spojrzeć w oczy - 15 kg zbędnej masy ciała. A w związu z tym, że środowy wieczór to na pewno najlepszy moment na podjęcie walki, dlatego proszę Was o wsparcie.
Sporo się naczytałam o dietach i odżywianiu i ze wszystkich diet-cud wybrałam liczenie kalorii. Zacznę od 1500 albo 1300 - jeszcze nie zdecydowałam (mam całą noc na przemyślenie tego ) + basen raz w tygodniu i fitness raz w tygodniu. Powinnam się również zmusić do ćwiczeń na orbitreku - np. 20 min w te dni, bez basenu lub fitnessu, ale piszę to bez przekonania, bo okropnych leniuch ze mnie
Tak generalnie, to jestem Wam jeszcze winna przedstawienie się: mam na imię Ola i moim życiowym hobby jest jedzenie wszystkiego i każdej porze , a szczytem przyjemności jest dla mnie podjadanie. Niestety moje namiętności bardzo mnie gubią i dlatego czas zacząć z nimi walczyć!!!!!
Liczę na Wasze wsparcie i rady jak uwolnić się z toksycznego związku z jedzeniem
Zakładki