lepiej żeby stała kochanie niż poszła w górę :):) metabolizm....to za jego sprawką masz zastój ;) cierpliwie poczekamy :D :)
Wersja do druku
lepiej żeby stała kochanie niż poszła w górę :):) metabolizm....to za jego sprawką masz zastój ;) cierpliwie poczekamy :D :)
Sobota minęła pracowicie :D ale kąpirl z bombelkami mnie zrelaksowała :D :wink: także wpadłam na forum poklikać z Wami :lol: miłej niedzieli :D
Teniu, waga ruszy,ale czasem wymaga to od nas trochę cierpliwości. To chyba takie wystawianie nas na próbę... Ale silna kobietka jesteś,to przetrzymasz głupią wagę i w końcu ruszy :D
Przesyłam buziaki, Teniu i miłej niedzieli :) :wink:
Witaj teniu :D
Mam nadzieje ,ze ten zastoj szybko minie i zacznie waga leciec w dol.
Milej niedzieli :wink:
:arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
Carli i Butterfly75dzięki za słowa otuchy,a dziś rano stanełam na wage i drgnęło0,2kg. w dół,ale nie przesuwam suwaka na strażniku wagi :oops: poczekam do piątku :D a dziś ładna pogoda i zaliczyłam 2 długie spacery z psem,powietrze takie wiosenne ptaszki śpiewały aż miło,a mieszkam na skraju miasta to za ulicą mam pola i tam spacerowałam,teraz mniej zcasu na forum bo porządki wiosenne w domu i w ogrodzie też trzeba, ale wtedy może wiecej kalorii się spali :D :wink:
[/img]
PRZESYłAM PIęKNE WIOSENNE POZDROWIENIA!!!
PRZEPRASZAM ZA MOJA NIEOBECNOSć,ALE JESTEM TERAZ NAPRAWDE ZAGANIANA...
DZIęKUJE ZA PAMIęć I OBIECUJE WKRóTCE WSZYSTKO PONADRABIAć...
BUZIAKI!!!
Widzę,że wszystkie gdzieś jestesmy zaganiane :D to egzaminy,to praca,to porządki :wink: ja też sprzątam dom,no ale jutro dokończe pięterko i potem dół,niby się nie pracuje,a czasu mało :D na spacerze z psem spodkałam znajomą po 2 miesiącachi ku mojej wielkiej radościpowiedziała,że schudłam i fajnie wyglądam :D :D :D no a spodnie to mi z tyłka lecą musze porobić jakieś zaszewki narazie,a jak już będą spadać całkiem to na zakupy po nowe :roll: :D :roll: buziaki dla wszystkich
Teniu szykuj gruby portfel kasy ;-)
jak juz spodnie zaczynaja leciec z dupci to niedlugo bedzie czas na wymiane garderoby :-)
Znam to z wlasnej autopsji :-)
w pewnym momencie diety musialam wymieniac powoli wszystko lacznie z majtusiami i biustonoszami :-)
Majtki na dupie wisialy mi tak jakbym miala narobione :-)
ale ciesze sie i powiem ci ,ze chyba nigdy nie cieszylam sie tak z wydawanej kasy ;-)
jaK PODczas tych zakupow wszystko mniejsze fajn e uczucie .
Teraz znowu mi spodnie zaczynaja leciec heheheh i zas kupie rozmiar mniejsze :-)
nawet mi stopy chyba schudly bo czolenka mi leca z nogi jakies luzne sie zrobily :-)
no no Teniu super jak juz spodnie leca to trzeba sie cieszyc :D zycze dalszych sukcesow i goraco pozdrawiam :D mua :*
:D :D :D Melduje posłusznie,że z 109,9 kg. suwak przesunełam na 108,6 kg. :D :D hura nareszcie :wink: :roll: :D :D :D :D :D
Dzioobuś spodnie lecą,majtki i biustonosze w miarę :D :D :D i kasiore trza szykować na nowe,ale jeszcze trochę poczekam,ale gęba sie cieszy na takie zmiany jak cholera,niesamowite uczucie.Tyle diet przerobiłam,którymi się głodziłam i potem te cholerne jojo,a tu spokojniutko,zmiana nawyków,czasami jedzenie odbiegające od diety,ale nie obżeranie się i takie efekty :D :D :D I pomyśleć,że to za sprwa komputra i forum poznałam tyle fajnych osób,które pomogły mi uwierzyć w siebie :D :D :D pozdrawiam i dziękuję :D :D :D :D :D :wink: :wink: