I jak tam pobyt męza???Buziolki :)
I JA KIEDYŚ BĘDĘ MIAłA TAKĄ SUKNIĘ I TEŻ TAK BĘDĘ W NIEJ WYGLĄDAŁA HIHI ;)
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22215556_d.jpg
Wersja do druku
I jak tam pobyt męza???Buziolki :)
I JA KIEDYŚ BĘDĘ MIAłA TAKĄ SUKNIĘ I TEŻ TAK BĘDĘ W NIEJ WYGLĄDAŁA HIHI ;)
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22215556_d.jpg
Mąż pojechal :cry: :cry: i czas wracać na forum i do diety,bo niestety dzis waga pokazała mi 106 kg. :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: No ale sama sobie na to zapracowałam przez dogadzenie mężowi zaszkodziłam sobie :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
No trudno nie będę się usprawiedliwiać,tylko czas wrócić na dobrą drogę :oops: :oops: Kurcze tylko jak to zrobić....... :roll: :roll: :roll: od pół roku mi to kompletnie nie wychodzi,pare dni mi sie udaje a potem wszystko szlak trafia fuuuuuuu...ale jestem zła sama na siebie :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Dziekuje za odwiedzinki i prosze o wsparcie i kopniaki :oops: :oops: :oops: :oops:
Tenia, jeden kop dla Ciebie, jeden kop dla mnie, jeden dla Ciebie, jeden dla mnie!!!!!
Bierzmy się do roboty, bo nikt za nas nie schudnie!
Tylko my możemy tego dokonać!
A możemy, udowodniłyśmy nie raz, że jak się zaprzemy, to waga spada naprawdę!
Tak więc do roboty! Dzisiaj już do łóżeczka, a jutro grzecznie powędrujemy drogą diety :)
NO NO TE KOPY TO NAM SIĘ PRZYDADZĄ A JA PRZED CHWILĄ Z POKORĄ POPRAWIŁAM SWOJĄ WAGE NA STRAŻNIKU MIAŁAM W CZERWCU NAWET 101,7 :oops:Cytat:
Zamieszczone przez fruktelka
http://img413.imageshack.us/img413/6...ec11dh5ys3.gif
Oj Tenia, to i ja kopniaka solidnego wymierzam!!
Teraz gdy mezus pojechal prosze ladnie zabrac sie do dietki! Resztki pysznosci wyrzuc albo nakarm jakiegos glodnego psa i dietkuj dzielnie! Po nowym roku chcemy u Ciebie 9 na suwaczku widziec!
Polecenie przyjęte :D :D :D :D pieska mam w domu i go karmię resztkami,a ta 9 to mi się śni po nocach :D :D :wink:Cytat:
Zamieszczone przez buttermilk
tenia kochana no nareszcie masz porzadne warunki na dietkowa prace i super do roboty kopac nie bede ale jeszcze raz mi sie to zdarzy i juz sie nie opre.
ty jeszcze tu marsz mi dołóżka i wypoczywaj :D :D :P :PCytat:
Zamieszczone przez Pimbolinka
Teniu ja chętnie Ci swoją dzieiteczkę oddam :) jakoś tez z niej zejść nie mogę. Ostatnie mieisące tez mi było ciężko ..... żarłam i żarłam, dobrze że duzo nie przybyło, a dziś pierwszy dzień diety za mną ..... jestem zadowolona
Chę jutro u Ciebie raporcik przukładowy dietkowy widzieć 8)
Moje poniedziałkowe obliczenia to 2000kcal,wczoraj miałam 1300,a dzis to dopiero policzę :D :D :D a fajny obiad miałam bo warzywa z pesso pszenno-gryczanym,w sumie pesso jadłam pierwszy raz i mi smakowało,podobne jest do kaszy tyle że nie gotuje się tylko zalewa ciepłą lib zimną wodą :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez ewulka78