-
hej!
nareszcie jestes!!!!!!
ja oczywicie tluszcz tez uwzgledniam w moim podsumowaniu. ale nawet jak smaze rybe na lyzce oleju, to ona nie wpija tej lyzki, tylko polowe okolo, wiec nie jest tak zle. panierowane potrawy najwiecej wpijajom tluszczu :? i dlatego wlasnie nie poeca sie schabowych na diecie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Niestety choróbsko mnie dopadło :( :cry:
Mam anginę i 40 stopniową gorączke... I niestety jak na razie,na krótko udaje się zbić temperaturę. Byłam wczoraj u lekarza i biorę antybiotyk. A migdały tak mnie bolą,że ryczeć się chce. Od wczoraj chyba jem po 200 kcal dziennie... Nie mam apetytu na cokolwiek, mąż chce mnie namówić na pizzę,bo on chce sobie zamówić... Najwyżej zjem jeden kawałek od niego... A mój synek od wczoraj u moich rodziców...Bardzo za nim tęsknię :cry: Ale bałam się,że gdy z nami będzie (mąż ma grypę),to się od nas zarazi...
Proszę,trzymajcie kciuki żebym szybko wyzdrowiała i zobaczyła Kubusia...
-
Zdrowiej carli! Ostatnio wszyscy chorzy. ;-\
-
Ojej Carli, no to duzo zdrowka zasylam. I plucz czyms to gardlo bo od bolu mozna fiola dostac, wcale sie nie dziwie ze chce Ci sie ryczec.
Dietka sie na razie nie przejmuj, teraz masz sie leczyc, jak wyzdrowiejesz bedziesz myslec o liczeniu kalorii.
-
O kurcze :cry: Ty tez chora.
Ja dzisiejsza noc spedzilam haftujac co pol h (przepraszam za taki opis :oops: )
Na szczescie mi juz lepiej a teraz czas na ciebie :wink: .Nawet sie nie obejrzysz jak wyzdrowiejesz kochana i tego ci bardzo serdecznie zycze.
No ja tez schudlam podczas choroby bo co zjadlam to oddalam.
Duzo zdrowka carlli :D
Buziaki
:arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
-
Kurcze,doła jeszcze załapałam... Mimo że jestem chora to trzymam dietę i dziś rano pokusiło mnie żeby wejść na wagę i .... Nie wiem jak to możliwe,bo tydzień temu miałam 118,4 kg tak jak było na suwaczku,a teraz już muszę go zmienić bo waga pokazała mi dziś 119,7... :cry: :cry: :cry: Nie wiem dlaczego... Sądziłam,że nawet jak człowiek leży w łóżku i nawet 1000 kcal nie je,to powinien troszkę stracić, a nie jeszcze mieć kilogram więcej... :cry: :cry: :cry:
-
Prosze cie carli nie przejmuj sie tym skokiem wagi bo ja mialam to samo gdy po tyg pieknego dietkowania zobaczylam kg wiecej.
Wkurzylam sie wtedy i zalamalam.Ale wiem ze nie warto sie poddawac.
Teraz wyzdrowiej nam a potem sie zajmiemy dietka :D
Duzo zdrówka carli :D
:arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
-
Carli, podczas choroby organizm zachowuje sie troszke inaczej, nie rozpaczaj wiec i nie waz sie na razie. Wyzdrowiej na 100 % a potem zabierz sie za dietke. Tylko nam tego brakuje zebys jeszcze dola podlapala...
Zajmij sie leczeniem, poczytaj cos fajnego, przygotuj sobie ladny plan dietkowy ale nie stresuj sie tym ze nie chudniesz!
-
Cześć Carli, u mnie podobnie, w prawdzie zdarzało mi się jeść od 1200 do 1500kcal, ale za to zaczęłam ćwiczyć - basen 3 razy w tygodniu, chodzę na piechotę, czasami jeżdzę na rowerku.. i.. waga taka sama, a może nawet pół kg większa niż tydzień temu. :-\
No ale, nie ma co się załamywać. Damy radę, prawda? ;->
-
CZesc Carli:)
Mam nadzieje ze dzisiaj czujesz sie juz duzo lepiej humor tez ci dobry dopisuje:)
A waga sie nie przejmuj ,bo ja juz 3 tydzien wchodze na wage a ona ani nie drgnie nie wiem o co chodzi z tym naszym zastojem bo to nie tylko ja tak mam ale mam nadzieje ze zacznie wkoncu nam spadac:)
Glowa do gory teraz najwazniejsze jest zebys wyzdrowaiala a potem zajmiej sie dietka i liczeniam kalori tak jak mowily dziewczyny wczesniej:)
Pozdrawiam i zycze milego dnia:)