-
Olaaa.... no to ładnie zabalowałaś. Jeżeli masz farbe zmywalną powinno zejśc, ale myśle że byłoby najlepeij jakby się ja przetarło chociaż czymś od razu. A zresztą ja się nie znam i jak to mama ostatni wciąz powtarza: przeciez ja nie myśle.... :?
Życzę Ci miłego i pogodnego dzionka :twisted:
http://www.homedecorexchange.com/ima...veANiceDay.gif
-
Olu, no niestety hyba cie nie pocieszę,
ale nawet po próbie starcia zostana takie sine plamy, nie wiem czy to sa duże plamy, czy kropki, bo z kropkami mozesz jeszcze sie zaprzyjaznić, ale jak duze, to zostaje malowanie.....
A inauguracja tak bez nas?
:wink: :lol: :lol:
-
-
Hi Flakonka, to nie mając dzieciaszków też mozna mieć plamy na ścianach? :wink: Tylko głupio żartowałam, ale chyba nie pozostaje Ci nic innego niż ponowne odmalowanie pokoju. Bo te plamy i tak wcześniej czy póżniej wylezą na wierzch. Buziolce!
-
gdzie ty sie podziewasz ? Bardzo ciezko Cie zlapac na czacie , odrazu widac , ze jestes zapracowana:)
-
no ładnie ładnie pierwszy raz gości wpuściłam i od razu mi kuchnie zdemolowali :P belliku żeby to jeszcze ściany :P ale to sufit :shock: :shock: :shock: :shock: mój kolega się okazał bardzo uzdolniony ale za to teraz się kaja i mówi ze stawi się z pędzlem i pomaluje :P boję się tylko co będzie jak zobaczy to mój ojciec który tyle pracy włożył w wychuchanie tego mieszkania :shock: :shock: :shock: :shock: już mi przez telefon powiedział "no to szybko udało ci się zniszczyc mieszkanie" :? :? :? :? a jeszcze tego nie widział - oj niedobrze niedobrze
ps. niestety kropek to nijak nie pezypomina nawet przy największych chęciach :P są to spore plamy :x :x :x
-
Flakonka, gratuluję zmiany suwaczka! Faktycznie tylko o 0,9 kiloska jesteś ode mnie lżejsza, zatem do dzieła, tylko może najpierw podgonimy do Emkaerki? a zaraz potem Izarka jako króliczek - "gonić króliczka". :lol: :lol: :lol:
Wiesz, takie przypadki na parapetówce się zdarzają, na szczęście świeże plamy można szybko przemalować. A tatuś za jakiś czas też będzie się uśmiechał i tylko juz będzie Ci zawsze tym dokuczał. :wink:
-
tylko że to właśnie jeszcze nawet nie była parapetówka bo nas było tylko czworo - nie chcę nawet myśleć co będzie na "prawdziwej" parapetówce :P :P :P
i zgadzam się możemy gonić najpierw emrkę :P
-
no nie , jestem pod wrazeniem , niedlugo ja cie bede musiala gonic:)
Gratuluje :) Coraz ladniejszy jest ten twoj suwaczek :)
Niestety w czasie imprez to tak bywa ,ze strat jest czasami wiecej niz korzysci:)
-
he
skoro to kuchnia to nic :)
mój kolega na imprezie u mojej koleżanki oblał ściany szampanem :D w dużym pokoju.... jej rodzców :D
przynajmniej fajny zapach został na dłuzej :mrgreen: