hej kasiu oczywiscie, że przyjmiemy cię w nasze szeregi z wielką radością - w grupie zawsze raźniej :D pisz jak ci idzie 8) od tego tu jesteśmy, żeby sie wspomagać 8)
Wersja do druku
hej kasiu oczywiscie, że przyjmiemy cię w nasze szeregi z wielką radością - w grupie zawsze raźniej :D pisz jak ci idzie 8) od tego tu jesteśmy, żeby sie wspomagać 8)
Hej :!:
Właśnie jem ciasto marchewkowe... które bardziej smakuje jak karmelowe... :roll: no ale nie ważne :D Grunt że jest pyszne :D
Tym razem z dietą też mi nie wyszło, ale od poniedziałku- przyrzekam, przyrzekam, przyrzekam :!:
Czemu ja jestem taka beznadziejna :cry: I nic mi nie wychodzi :cry:
Nawet tą głupią linijke nie wiedziałam jak tu wkleić :evil:
No ale nareszcie mi sie udało...chyba.... :evil:
ładny licznik kati 8) 8) a ciasto marchewkowe własnej roboty :?: jak się robi ciasto marchewkowe?? nigdy nie jadłam takiego ciasta i jestem ciekawa?? :?: :roll: :roll: :roll:
ja tesh musze zgubic 25 kg i mam na to tylko cztery miesiace :( .wydaje mi sie ze bedzie ciezko ale wiem ze potrafie to zrobic. dzisiaj zapisyje sie do gymu i od dzisiaj zaczynam jesc o wiele mniej, i koniec slodyczy dla mnie.zycze ci powodzenia i trzymam kciuki za ciebie :D :D :D
Prosze bardzo: tu znjdziesz przepis : :D
http://kuchnia.verusinter.net/przepis.php?NUMER=3
Tylko tak jak mówiłam... mi ono smakiem bardziej prypomina ciasto karmelowe nizmarchewkowe... :lol: Czyżbym była aż tak fatalną kucharką :?: :roll:
jejq jak ja bym chciała, żeby można było się położyć spać i obudzić się piękną i szczupła...
Dziewczyny wielkie sorki, ale jakos tak wyszlo, ze zle mnie zrozumialyscie. Nie jestem osoba co wszystko wie i tez wiele razy probowalam sie odchudzac z roznymi skutkami. W tej chwili znowu jestem na diecie ale zaczelam wszystko inaczej niz robilam to do tej pory. I na prawde to co teraz robie bardzo pomaga mi w tym przedsiewzieciu. Nie chodzi mi o jakies wielkie ochrzanianie sie nawzajem ale abysmy byly bardziej twarde i stanowcze w stosunku do wiebie i do dziewczyn, ktore tu na tym forum sie udzielaja. Wcale nie twierdze ze sie zle ubieracie i chodzicie jak szmatlawce. Ja pisalam tylko o sobie, a mniej wiecje wiem jak to bylo u mnie. Mam 32 lata 164 cm i 84 kg mialam jak zaczelam kolejne zmaganie z kilogramami. W tej chwili jestem juz po miesiacu odchudzania i jakos niezle mi narazie idze. Ale tym razem zaczelam wszystko inaczej niz poprzednio. Mam wiele pomyslow z ktorych juz zdazylam uzyc kilka i jakos bardzo pomaga, a przede wszystkim odosze sukcesy.
Jezeli was urazilam to jeszcze raz bardzo przepraszam nie to bylo moim celem aby was obrazic wrecz przeciwnie.!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam was wszystkie i chudnijcie szybko :P
jowita tak wyglądało to co napisałaś, jeśli nie miałaś takich zamiarów to okej i na pewno nie będziemy się obrażały. :D
moje zdanie jest takie, że na każdego działa inny rodzaj motywacji. jesli o mnie chodzi to stanowczość nie działa na mnie najlepiej i jesli ktoś mi mówi niemiłe rzeczy to mnie to zniechęca a nie zachęca i jestem w związku z tym zwolenniczką pozytywnego motywowania a nie negatywnego. ale jak mówiłam to jest moja opinia :arrow: :arrow:
poza tym ja po ostatnich doświadczeniach dietowych nie chce wchodzić w dietę zbyt ostro, bo dieta zadziała bardzo dobrze ale jojo jedszcze lepiej. :cry: staram się więc tym razem łągodnie i krok po kroczku :D
katie15b witamy w naszym gronie. dlaczego masz tylko 4 miesiące na zrzucenie zbędnych 25 kilo? :?:
Dziekuje za tak mile przyjecie :)
Zupka wlasnie sie robi, tzn dusi :) i cos czuje ze poskutkuje :) poprostu zawzielam sie:0 chce sobie udowodnic, ze potrafie :) :D