Pozdrawiam, dzięki za wczorajsze spotkanko :D
Wersja do druku
Pozdrawiam, dzięki za wczorajsze spotkanko :D
pozdrawiam :):):):):):):):)
dzień doberek :)
no właśnie @ się zbliża zbliża i nie wiem czy mnie przypadkiem znów nie ominął :x :x :x bo miał był ok 14-15 a tu 23 i nic :( mam nadzieję, że to nie zwiastuje kolejnej kilkumiesięcznej przerwy :shock: :shock: narazie to tylko 8dni, więc jeszcze liczę na to, że jeszcze przyjdzie...
waga nadal pokazuje 81,7 a tak już było pięknie 80 z kawałkiem pokazywała :x :x złośliwa jakaś czy coś?? :wink: wczoraj byłam na grillu zjadłam trochę róznych rzeczy ale w skali całego dnia żaden grzech to nie był. dziś niestety idę do pracy i postanowiłam sobie jak za starych dobrych czasów zrobić sałatkę z kuskusa i tuńczyka, co by mnie nic nie kusiło :P ależ mi się straszliwie nie chce dziś pracować :? za to mam wolny dzień jutro, który jest mi właściwie po nic wrrrrrrrrrrrrrr
niestety już wiem, że nie uda mi się osiągnać celu - 79 na ślub mojej przyjaciółki 29 lipca, ale trudno się mówi - starałam się, ale nie wyszło. zdarza się. ale mantra, że chcę znów ważyć 69 kilo nadal działa i kurczę zrobię to jakem fla :P :D :D :D bardzo by to poprawiło moją samoocenę i wiarę w swoją atrakcyjność jako kobieta. wczoraj mój kolega powiedział mi, że mojej wiary w siebie to nic nie zachwieje i zdałam sobie sprawę jak mało ludzie o mnie wiedzą...
flakonia: dąbrą masz tą mantre - jestem pewien że kiedys stanie sie rzeczywistością a że nie od razu, no cóż na swoją wage tez "pracowalismy" wiele miesiecy wiec trzeba teraz sie pomęczyc - wazne zeby isc w dobrym kierunku
Pozdrawiam
zgodnie z zasadą "dobra mantra nie jest zła" powtarzam ją sobie ciągle :) :wink: :wink: :wink: a poza tym wczoraj spełnilam dobry uczynek i podarowałam trochę moich szczupłych rzeczy mojej koleżance :) bo odchudzanie fajny plan, ale czekanie kolejne lata, że w coś się kiedyś zmieszczę jest trochę bez sensu - jesli tak będzie kiedys - kupię nowe rzeczy :)
bardzo dobrze zrobilas!ja tez tak zawsze postepuje!ale teraz to bym chciala wreszcie oddac te za duze rzeczy!!! :D
Witaj Fla!
U mnie po weekendzie tez jeszcze 7 nie zawitała niestety, ale nie trace nadziei :)
Za to nasłuchałam się że ładnie wyglądam przez cały weekend a to bardzo motywuje do dalszej walki :)
A co do kupna mniejszych bluzeczek - przed wyjazdem na weekend poszeperalam troche w szafie i znalazlam kilka - "kiedyś za małych" ;) a teraz w sam raz - dobrze ze je znalazlam, bo za rok do moga byc za duze ;)
pozdrawiam i zycze udanego dnia
Hej Fla :) Miło było sie spotkać :) mam nadzieje,że@ niedługo zawita..u mnie po tym jak schudłam tak sie wyregulowała ,że mam co 27 dni :roll:
Ale badania muszę zrobic...bo mam ostatnio taki mega PMS :twisted: ,że ledwo daje sobię radę z samą sobą..
Pozdrawiam :)
ja nawet nie wiem kiedy mam pms, więc wszystko mogę na niego zwalać :P każdy zły humor :P
Hej Flakonko :)
Oddanie ciuchów w dobre ręce nie jest złe, ale ja do tego nie dorosłam, bo to by było przyznanie się do przytycia (nie tylko przed sobą, ale i publiczne :shock: ), jak na razie największy skarb jaki mam to piękne białe rybaczki, rozmiar coś koło 36-38 no i niestety z zepsutym zamkiem, kiedy starałam się mając rozmiar 40-42 się w nie wbić.
Głupia Nan (plask w czoło)
;)