ja tez sie staram i mam nadzieje do końca maja mieć 60 kg :wink:
Wersja do druku
ja tez sie staram i mam nadzieje do końca maja mieć 60 kg :wink:
A ja do weekendu majowego chciałabym miec 82 :)
Hejka Wszystkim!
Przedwczoraj było: okej
wczoraj: nie okej (za sprawą pizzy na kolację u znajomych)
dziś zaczęłam dobrze: płatki fitness + jogurt naturalny
Proszę trzymajcie za mnie kciuki, jestem strasznie, strasznie chora i taka w ogóle "rozmemłana"
To sie Madziu wyprasuj i już nie badź rozmemłana. Ja dzisiaj też mam w planach płatki fitness tylko, ze z mleczkiem :)
Pozdrawiam
Trzymam kciuki!
ja też trzymam kciuki
Kocia, trzymaj sie! Ja nadal widze u Ciebie to nieszczesne 85, ale juz niedlugo, prawda? Z pizza jest tak, ze trudno sie jest jej oprzec. Mysle o Tobie.
Pozdrawiam. Jeszcze jeden dzien i weekend :D
I ajk 3manie kciuków pomaga?
Tez mocno trzymam :D A Ty znowu zajeta!