gratuluje zareczyn!
pierscionek sliczny:) ustaliliscie juz date?
ja juz tez jakby wstepnie zaobraczkowana, slub za rok i za 2 dni:)
Wersja do druku
gratuluje zareczyn!
pierscionek sliczny:) ustaliliscie juz date?
ja juz tez jakby wstepnie zaobraczkowana, slub za rok i za 2 dni:)
gratuluje :!: :!: :!: :)
Koczkodan, Verseau, Kamitanika, Tusiayo, Anise - dzięki Wam za miłe słowa, data już wybrana była pod koniec zeszłego roku, czyli maj 2009 - mam jeszcze czas na to, aby stać się "laską" :lol: :lol: :lol:
Dziś wyjatkowo zaczęłam "wieczorny obchód" od swojego wątku, a to dlatego bo chyba jestem zmęczona, a przecież trzeba napisać co się zjadło ;-)
dziś zjadłam:
ok. 7:30 - ciabata z wędliną drobiową, zółtym serem i pomidorem
ok.12 - jabłko duże
ok. 15:30 gorący kubesk (sos boloński z makaronem) posypany serem Coreggio
ok. 18 - kawa caffe latte machiatto (emmi) 230g
ok. 19:30 - mieszanka warzuw z puszki: kukurydza, groszek i miesznka wrzywna ze szparagami, z łyżeczką majonezu i łyżeczką musztardy + kromka chleba
ok. 21 - lody o smaku owoców lesnych
razem 1289 kalorii, wody chyba tylko ok. 1 litr, ok 0,5 coca cola light
wiem, ze nie było dobrze, ale naprawdę nie miałam czasu zeby coś przygotować, a teraz uciekam! Pa!
No ładnie ładnie
Takie zmiany ................... tzn. zaręczynowe :wink:
Gratuluję Gratuluję i jeszcze raz Gratuluję :D
No to wprawiłaś mnie w melancholijny nastrój :roll: Jutro są trzecie urodziny mojej córki, niedługo piąta rocznica ślubu a o zaręczynach .... to już dawno zapomniałam :wink:
Tak sie zastanawiam, dlaczego termin taki odlegly? Nie mozna po prostu wziac slubu?
Mika17 - odrobina melancholii dobra rzecz, gratulacje przyjmuję, przyjmuję - usmiechnięta od ucha do ucha jak czytam te wasze posty :lol:
Wszystkiego dobrego dla córeczki, bawcie się dobrze na "balu" :wink:
Anise - my juz tak długo to planujemy, ze wiesz chyba fajerwerki normalnie powinny byc na tym naszym ślubie jakieś, a tak na serio, to taki mamy plan, wiesz mieszkamy razem, jesteśmy ze sobą, ślub to po prostu będzie "wydarzenie", chcemy zrobic wesele, tak już sobie zaplanowaliśmy :wink: oczywiscie plany weselne jak wiadomo moga ulec zmianie, ale tylko dwie kwestie jak na razie moga to zmienić: dzidziuś (tzn, jakbym była w ciąży kiedy wypadałby termin ślubu, wtedy nie będziemy organizować wesela) lub problemy finansowe, które nam nie pozwolą na zrealizowanie planów. będzie co ma być :lol:
Dziś pewnie jeszcze wpadnę później, bo teraz jadę dopinac na ostatni guzik przyjęcie niespodziankę, które organizuję w najbliższą sobotę :D
Gratukuję zareczyn, a przede wszystkim wspaniałego faceta bo po Twoim szczęściu wnioskuję, że musi być wyjątkowy. Miłość piękna rzecz ... Naprawdę cieszę się z Twojego szczęścia, ale nie ukywam też, że skłania mnie to moje myśli w stronę przyszłości i w głowie pojawia mi sie neonowy napis: kiedy pojawi się ten mój wielki nieznajomy co obiecany mi jest :)
Magdahi zapomniałam Ci jeszcze ogratulowac odwagi co do tych basenów czy innych miejsc wymagajacych stroju kąpielowego. Tak trzymaj!!!
ja tez cie podziwiam za to :)
a coz dzisiaj pozarlas? :D
wczoraj zjadłam:
ok. 7 płatki pełnoziarniste z mlekiem ok. 100 ml, 2%
SIŁOWNIA :lol:
ok.10:30 bułka z ziarnami z 1/2 kotleta z piersi kurczaka + pomidor
ok.15:30 500 gram czereśni
18:30 activia do picia
ok. 21 1/2 kotleta z piersi, 3 ziemniaczki, sałata
ok.23 szklanka mleka 2% z 2 łyżeczkami miodu
razem 1337, woda ponad 2 litry :lol:
Koczkodan - napisałam dziś, bo wczoraj nie miałam siły już, wróciłam w nocy do domu
Nargila - dzięki, no jakoś mi sie udało przezwyciężyć wsytd, ale to chyba był bardzo, bardzo długotrwały proces, a co do faceta to tak naprawdę jest wyjątkowy :D zawsze powtarzam, ze faceci to męskie szowinistyczne kłamliwe świnie, ale mój jest wyjątkiem, i takich wyjątków życzę innym dziewczynom - Tobie także jeśli czekasz to tym bardziej :wink: a moze zamiast czekać zacznij szukać :D :D
Pozdrawiam Was gorąco, teraz dwoję się i troję aby zorganizować imprezkę i wszystko aby bylo na tip top, bo to nie jest zwykła imprezka, ale o tym sza! opowiem jak wszystko wyjdzie, czyli pewnie w niedzielkę, a teraz uciekam do pracy :D no ale wieczorem wpadnę, wpadnę :wink: