Witam Jestem tu nowy więc wypadałoby sie przedstawić chyba, poza tym widzę że jest tu dużo takich postów ze tak powiem " wyżaleniowo-raportowych" no to tak..

Na imie mam Maciek ( tak, faceci też tu wchodzą Mam 18 lat. Wcześniej były jakieś dziecinady w sensie od jutra sie odchudzam a odchudzanie kończyło sie 2 dni później. Chodziłem nawet swojego czasu do dietetyka ale to na dłuższą metę nic nie dało ( głupota spowodowana wiekiem ). Ważąc sie na starej wadze ważyłem 110 kg. Jednak dziś kupiłem elektroniczną i zobaczyłem " nieco " więcej. Okazało sie że tamta waga była zepsuta a ja nic nie wiedziałem.. jak zobaczyłem to co zobaczyłem, doszedłem do wniosku ze to ten dzień, poza tym motywuje mnie to że mam wspaniałą dziewczynę która nie patrzy na to jak wyglądam i chce Jej to jakoś wynagrodzić. Z resztą nie ukrywam - robie to dla samego siebie.
Pozdrawiam życzę miłego wieczoru