no skarbeńku to ja widze,ze tu sobie wzorowa forumowiczka jest :)
bardzo się cieszę,ze dietkowanie tak ladnie i przyjemnie Ci przebiega :)
a glupimi pacanami się nie przejmuj! nie warto!
pięknej slonecznej niedzieli!!!
Wersja do druku
no skarbeńku to ja widze,ze tu sobie wzorowa forumowiczka jest :)
bardzo się cieszę,ze dietkowanie tak ladnie i przyjemnie Ci przebiega :)
a glupimi pacanami się nie przejmuj! nie warto!
pięknej slonecznej niedzieli!!!
witam :wink:
Ale ciepplutko :wink: :lol: :lol: :lol:
zaraz wybywam na rowereq :wink:
na obiad zjadłam plasterek ananasu, rosolek z makaronem ale mało, piers z kurczaka w panierce i do tego kapusta :wink: wiec mam co spalac :wink: aaa rano przed praca zjadlam pomarancze a na sniadanie kromke z twarozkiem i jogurt :wink: BeneFit :wink: 125 kcal :wink: :lol:
a wieczorem jak zwykle stacjonarny :wink: :lol:
boje sie troche o prace, bo sa pogloski ze na lato ma byc redukcja etatow z powodu reorganizacji linii wiec bede musiała sie za czyms poogladac :wink: młoda jestem wiec mam nadzieje ze znajde sobie cos, ale bardziej martwie sie tym ze rozstane sie z tymi ludzmi ktorych tak lubie :roll: ale nie prorokujmy moze bedzie dobrze :lol: :wink: 8)
pozniej was poodwiedzam bo tak mi sie rwia nozki do rowerka ze łohohoho :wink:
wogole znjaoma mi dzis powieeddziala ze lepiej wygladalam jak była grubsza :twisted: bo teraz to wygladam jak deska z przodu i z tyłu :wink: :lol: :lol: a przeciez jeszcze tyle pracy przed mna :wink: :lol: :lol:
klajdusia!
big milk pyszniutki a jaki slodziutki:D:D:D lepiej taki rarytas zjesc niz batona co ma 200 kcal jak nie wiecej prawda,:D a zapotrzebowanie na cukier w naszym organizmie zostanie identycznie zaspokojone :wink:
To się nazywają koleżanki :twisted: nawet nie słuchaj, pewnie ci zazdrości :P a z tą pracą to trochę trudno, siostra szuka, niby tez młoda, po studiach i od roku nic :roll:
malinsia nie przejmuj się taką osobą. ja koło siebie też mam taką najpierw mówiła że wyglądam jak słoń potem schudłam 20 kg powiedziała że jak pinokio a teraz znowu wymyśla mi od tłuściochów niech spada na bambus..... jak jej się nie podobam trudno ważne że pod każdą postacią podobam się mężowi :wink:
zważyłam się rano iiiii o 1 kg mniej cały dodam może zacznie mi to schodzić tylko nie mogę się poddawać. Wczoraj np. tak mnie ta osoba o której pisałam na początku zdenerwowałaże pożarłam na wieczór trochę słodyczy. Muszę jakoś inaczej zajadać stres... :oops: [/url]
Nie słuchaj tej koleżanki Malinko - na pewno jest cholernie zazdrosna :D
A co do redukcji etatów to pewnie tylk plotki, nie ma się co na zapas martwić. Poza tym nawet jak je będą redukowac, to moze Ciebie oszczędzą :)
Ciekawe jak tam rowerek :)
Mam nadzieję, że poniedziałek mija bardzo przyjemnie :)
:*
Ello amalinka :lol: :lol: .
Widze ze u Ciebie wszystko w jak najlepszym porzadku...i oto chodzi :lol: :lol: .
Jesli chodzi o prace,to nie ma sensu sie tak wczesnie stresowac...Z pewnoscia Cie docenia i przedluza umowe na czas nieokreslony.
Buzka.
Tusiaczek.
witam poniedziałkowo :wink:
zaczne od jedzonka :wink: :
-przed praca ok 6 jabłko
-sniadanie: kromka z wedlinka i do tego JogoVita Musli (129 kcal)
-obiad: plasterek ananasa, kotlet troche kapustki i rosołek z makaronem :wink:
-przekaska : winogrono
a na kolacje cos lekkiego :wink: i zalicze rowerek tak przynajmniej 1,5 godz :wink:
Bo wczoraj byłam tylko na zwykłym 2 godz bo na stacjonarnym nadzwyczjniej mi sie nie chciało bo o 19 padłam i sie zdzemnełam a pozniej to tylko kapac i spanko bo na rano mam teraz w tym tygodniu :wink:
a dzis zaliczyłam fryzjera i solarium i jaka ja ładna hehe ah ta skromnosc mnie pobije kiedys :wink: a dzis kolega nastepny... :roll: 8) do drugiego mówi: zobaczysz niedługo ona przejdzie i wszyscy beda sie slinic :lol: :lol: :lol:
Przyszły te rybaczki, dopne sie ale wypływaja mi tu i owdzie po za tym sa to biodrówki wiec one troche poczekaja na moja super sylwetke :wink: :lol: :lol:
klajdusia, wiem ze to z zazdrosci kolezanki mowia, niektore przyznaja ze schudłam ale niejedna sie znjadzie co w duchu mysli ty zmoro .... :wink: no rowreq dzis na mnie czeka bo wczoraj sobie odpusciłam:P
juem, gratulacje 1 kg w doł cieszywsz sie co? bo ja tak:D a stres tez najlepiej wyładowac na cwiczeniach:D daje on taka wewnetrzna siłe i chce pokazania tej osobie co nas zdenerwowała na co nas stac :wink: ja miałam tak własnie z R. co mnie wkurzył wiecej potu wyciskałam na rowerze...chco teraz on zaczyna mi byc obojetny to chyba dobrze cio?:D
Bjedrona:D ...praca jak praca jest albo nie ma ale jestem dobrej mysli :wink:
Tussiu- Dziekuje :D
Alez mi narobiłas ochoty na fryzjera - chyba się wybiorę do niego w tym tygodniu. Na pewno zrobił Cie na bóstwo... A rybaczki jeszcze będa za duże, przekonasz się jeszcze o tym :D
:* :* :*
przesadziłam wczoraj ze słodyczami :oops: w zasadzie to ze wszystkim :cry: i to wszystko na wieczór :cry: nie wiem jak robić żeby tyle nie jeść....... jestem do bani...
:evil: :evil:
Co robilas u fryca??.Ja ide w czwartek i nie jestem zdecydowana co zrobic...
Jakie rybaczki kupilas??.
W mojej szafie jest wiele ubran, w ktore sie ledwo wbijam :roll: