Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 25

Wątek: Pokazuję sie

  1. #1
    cujo1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Pokazuję sie

    Postanowiłam się pokazać. Nie wiem czy moje zdjęcie będzie widoczne choć postępowałam zgodnie z instrukcją. Doszłam do wniosku, że jeśli pokażę jak wyglądam to będzie mi wstyd jeśli póżniej nie będę się mogła pochwalić nowym zdjęciem z widocznymi efektami odchudzania, bo większość z was ma już wspaniałe efekty. Podobno każda motywacja jest dobra. Zeby powstrzymać się przed objadaniem nakleiłam na szafce w kuchni swoje zdjęcie z czasów gdy ważyłam jakieś 30 kg mniej. Zastanawiam się czy też macie taki problem jak ja i jak sobie z nim radzicie, mianowicie : najgorszą męką jest to, że muszę przygotowywać posiłki dla swojego chłopaka i swojego syna. Obaj są chudzi i mogą i niestety też lubią jeść właśnie takie rzeczy których ja nie powinnam, a nie chcę ich zamęczać swoją dietą. W dodatku mój syn jak na złość w ostatnich dniach ma wyjątkowy apetyt i co chwila wymyśla nowe smakołyki na które ma ochotę. Macie dla mnie jakieś rady?

  2. #2
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Witaj cujo.
    Troszke malo widac na zdjatku jakbys mogla umiescic jakies wieksze na watku byloby extra i napisz cos wiecej o sobie ile masz latek wymiarki .
    Ja tezgotuje dla meza a moj maz to czysty fastfoodoweic najlepiej by jadl same pizze hamburgery kebab dla niego jest be bo za duzo warzyw .
    Warzywa czasami skusi sie na kiszonego lub konserwowego ogorka
    Jakos dajesobie rade staram sie jesc obiadek swooj przed nim zebym nie byla glodna ,takie byly poczatki
    teraz gotuje jemu np.frytki a sobie w tym czasie przygotowuje sobie warzywanaparze czy cos innego
    Po prostu gotuje dwa obiady .
    Ja akurat niewieszam zadnych zdjec nigdzie bo po pierwsze nie mamzdjec jak bylam chuda bo ja po prostu nigdy nie bylam chuda
    Zreszta mysle ze nie jest mi to potrzebne ,ale wiem ze duzo dziewczyn tak robi zdjecia na lodowke i na szafki z jedzeniem .
    Powiem tak kazdy sposob jest dobry byly by skutkowal
    Ja staram sie jesc 5 posilkow tak co 2,5-3 godziny ,zeby niedopuscic do jakiegos kolosalnego glodu bo wiem zebym sie wtedy rzucial na niewiadomo co i niewiadomo ile .
    no i planuje z dziennym wyprzedzeniem jadlospis .
    Wtedy wiem co i jak i nie szukam niczego do jedzenia bgo mam wszystko zaplanowane .
    W moim przypadku to dziala ,a ty musisz sama napoczatku wypraktykowac co dla ciebie dobreCo do ruchu to kazda forma ruchu wskazana
    pozdrawiam.

  3. #3
    cujo1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie o mnie

    Dzi00bek dzięki za radę. Kilka dodatkowych słow o mnie. Mam 26 lat, sześcioletniego syna Kubę. Nie pracuję, uczę się w LO dla dorosłych za tydzień mam próbną maturę. Nabita byłam zawsze ale zaraz po urodzeniu i dopóki karmiłam piersią ważyłam 65 kg miałam wciętą talię, stosunkowo płaski brzuch i okrągłe choć duże piersi, a teraz wyglądam jak potężny walec na dwuch mniejszych walcach a biust bez odpowiedniej bielizny wisi mi do pasa Jeśli chodzi o zdjęcia to nie mam ich wiele bo nie lubię się na nich oglądać, to które jest widoczne na forum zdobił mi dziś mój syn specjalnie na potrzeby tego postu. Może mogłabym wysłać też inne ale niestety obsługa komputera nie jest moją mocną stroną i dopiero się tego uczę, jak się dowiem jak je wysłać to to zrobię, pozatym mam zamiar zmienić fotkę jak będzie już widać jakieś efekty. Kilka razy przechodziłam na diety, niektóre wręcz ekstremalne jak np. jadłam tylko gotowana pszenicę po szklance dziennie, a skutek był taki że póżniej przybywało mi jeszcze więcej kilogramów. Moim głównym grzechem jest nielegularne jedzenie i opychanie się nocami gdy nie mogę spać, a często spać nie mogę. Moje obecne wymiary to: 120-110-120. Nikt nie wierzy że mogę schudnąć, mój facet twierdzi że mu nie pszeszkadza, moja teściowa mówi że nie jest tak żle i że to mi pasuje. Tylko mój syn jest na tyle mały że mówi szczerze i jak widzi reklamę jakiś specyfików na odchudzanie to radzi mi bym je sobie kupiła, choć to akurat nie do końca jest przyjemne. Ja w swojej skórze nie czuję się dobrze i mam masę kompleksów, dlatego tym razem się zawziełam. jestem na 1000 kcal, jem głownie warzywa, trochę białego mięsa ,ryb,zrezygnowałam całkiem z pieczywa, za to jadam kaszę . Nie wiem czy dobrze się odrzywiam ale zalerzy mi na różnorodnym jedzeniu bo nie mogę wpaść w anemię ani pozwolić sobie na jakieś braki w organiżmie bo oddaję krew honorowo i zależy mi na tym. Może to śmieszne, ale lubię mieć uczucie, że komuś tam może w ten sposób pomogłam. Nie wiem co pozatym mogę jeszcze napisać, jeszcze się pewnie odezwę

  4. #4
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Cujo bardzoladnie dietkujesz ja tez tak zaczynalam zadnych makaronow chleba macznych rzeczy ,ale po wizycie u dietetyka zmienilam diete i jem w malych ilosciach wszystko oprocz smazonych na oleju ,panierowanych i tlustych potraw.
    Ograniczam sery zolte.ale nie rezygnuje calkiem .
    Pani dietetyk wytlumaczyla mi to w ten sposob ,ze kiedys jak juz osciagne wymarzona wage zaczne jesc produkty ktorych teraznie jem czyli ziemniaki ,makarony chleb i wtedy jojo murowane i to szybciej niz mi sie wydaje .
    Oczywiscie ja niedowiarek musialam sprawdzic w roznych źrodlach wiarygosdnosc tego i faktycznie sie potwqeirdzilo wiec stzram sie jesc nie codziennie ale chlebus pelnoziarnisty jem np. 2-3 razy w tygodniu na sniadanie ziemniaki bardzorzadko ale tez jem ziemniaczka 1 do biadu ,czy 2 lyzki makaronu pelnoziarnistego ,jest zdrowszy czasem jakas kluske slaska w niedziele na obiad np.3 male sztuki ale juz bez sosu.
    Staram sie przedewszystkim nie solic potraw .Jak naraziewidze efekty kilogramowe widac na suwaczku a ja widze ciuchowe ,niestety a raczej stety mam praktycznie juz cala garderobe do wymiany lacznie z bielizna no oprocz biustonoszy ale juzzapinam na ostatnia haftke
    Bardzomnie to cieszy choc mojego małza niebardzo hehehe bo trzeba wydac kase ana powaznie moj maz tez mi tak zawszemowil ze kocham nie taka jaka jestem i wogole i bardzo dobrze bo tak powinno byc maja nas kochac niewazne czy chude czy grube .
    Na poczatku mojej diety byl hmmmm jak to powiedziec moze nie przeciwny ale marudziol jeszcze dobrze nie zaczniesz a juz skonczysz wyglupiasz sie itd .
    Po miesiacu gdy zauwazyl ze daje rade zaczal mnie bardziej wspierac i teraz juz sie przyzwyczail
    W pracyy natomiast jak sie kobiety skaply ze sie odchudzam to tez ze mi pasuje i tak dalej .
    Wiec sluchaj syna to znacyz nie w ten sposob zeby kupowac specyfiki bo to pic na wode wedlug mnie .ja biore tylko vitamine B comleks bo poniewaz jak mowi moja pani dietetyk poprawie przemiane materii .
    Warto sie odchudzac .
    Wymiary mamy podobne ja moze teraz troszkemniej w pasie bo kolo 104-106 na luzie
    Cwiczenia fajnie ksztaltuja
    Aczaczynalam to mialam ach sama nie pamietam heheh i nie chce pamietac po jutrze minie 2 miesiace mojego dietkowania .
    Bede cie mocnio wspierac

  5. #5
    cujo1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej.
    Dziś postanowiłam zrobić sobie oczyszczającą głodówkę, piję tylko wodę, rano wypiłam kawę z mlekiem 0,5% bez cukru i pozatym herbatkę malinową z różą oczywiście bez cukru. Jeśli będę się dobrze czuła to przeciągnę ją do trzech dni. Podobno świetnie oczyszcza z toksyn i chciałabym żeby trochę skurczył mi się żołądek. Nie wiem czy z tego oczyszczania coś będzie bo palę fajki, ale nie umiem rzucić, a już na pewno nie teraz bo jeszcze bardziej będzie mi się chciało jeść.
    Nie wiem jak wytrzymam ten weekend, bo mój męszczyzna zażyczył sobie pączki i chyba mu je zrobię. To jego ulubione jedzonko: pączki i ciasto drożdżowe.
    Cwiczyć dziś na pewno nie będę bo wczoraj zakopaliśmy się samochodem na wiejskiej błotnistej drodze i coś strzyknęłomi w kręgosłupie jak go pchałam.
    Póżniej napiszę coś jeszcze i dodam kilka swoich zdjęć bo już wiem jak to zrobić. Chyba wiem...
    Aniu dzięki za rady

  6. #6
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Hej cujo;_)
    nie masz za co dziekowac po to tu jestesmy zeby sobie pomagac .
    Powiem ci ze jana poczatku mojego dietkowania tez robilam mezowi same smakolyki specjalnie ,wiesz na poczatku jest taka fascynacja czlowiek jest taki zadowolony ze cos zmienia w swoim zyciu ja tak mialam ,wiec nie kusily mnie dobrocie ,pozniejprzychodzily lepsze i gorsze dni ale mialam juzna tyle wycwiczona wole ze dalam rade .niepoewiem czasem zjadlam kluske slaska na obiad i tez zyje wiec nie ma sie co zalamywac .
    Bedzie dobrze .Z niecierpliwoscia czekamy na foteczki

  7. #7
    aiwa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj, ja osobiście mam do zrzucenia jakieś 40 kg, jestem 3 tygodnie na 1000 kcal i chyba już nie ciągnie mnie do słodyczy czy tego typu jedzonek ale wiem , że to chwilowe, zawsze tak miałam, chudłam a potem jojo. Wierzę, że ci się uda, życzę wytrwałości, sobie też zresztą. Pozdrawiam

  8. #8
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Witaj aiwa milo cie powitac na forum .
    Czy masz swoj watek ?
    Jesli jeszcze nie to zakladaj jak najszybciej to pomaga zrob sobie tez suwaczek i napisztroszkewiecej o sobie
    Napewno damy rade ja tez mam okolo 40 kg to znaczy mialam terazmi zostalo jeszcze duzo ale sama nieiwem ile chcialabym wazyc docelowo
    Narazie cel 80 a pierwszy byle do krainy balwankow

  9. #9
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    cujo1 - witaj
    Będę trzymała za Ciebie kciuki
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  10. #10
    cujo1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    TO ZMOWU JA.
    WIECIE ŻE TO PIERWSZE MIEJSCE W SIECI GDZIE NIE CHCĘ BYĆ ANONIMOWA?
    CHCIAŁAM TU WKLEIĆ SWOJE FOTKI I NIE MOGĘ. CZY KTOŚ MOŻE MI POMÓC I NAPISAĆ JAK TO ZROBIĆ I DO JAKICH ROZMIARÓW MUSZĘ JE ZMNIEJSZYĆ? BARDZO PROSZĘ

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •