-
Mi motywacja poprawia się po moich grzeszkach.. tzn jak przeholuję, to staram się nadrobić moje szaleństwa i już jestem grzeczna.. tylko takie szaleństwa nie mogą się zdarzać za często. Nie wiem jak to jest na diecie niskokalorycznej.. wydaje mi się, że napady głodu są tu częstsze.
Co do sesji - to życzę powodzenia, by udało się mimo wszystko bezstresowo i bezwpadkowo gładko przez sesje przebrnąć. Myślę, że ten system z 4 sesjami to nie jest jednak najlepszy pomysł.. ale nie mi o tym decydować. Trzymaj się ciepło, piękna ;) i nie stresuj się.. trzymam kciuki.
-
Kurcze jak sobie przypoomne moje sesje to od razu widzę siebie kilka kilo grubszą...Nie daj się...nie pozwól żeby stres cię pożarł a raczej Ty jego :-)
Staraj się miec pod ręką coś zdrowego jabłka, mandarynki to co lubisz...Wyrzuć z domu wszystkie słodycze a portfle schowaj głeboko żeby cie nie kusiło pójście do dklepu po drożdżówy....
Dasz radę !!!!!!!!!
-
Spokojnie, skup się teraz na nauce, a pod ręką rzeczwyiście miej marchewkę w słupkach czy inne zdrowe cudo. Trzymam kciuki!
-
Hej Kasiulka :)
Słonko no te 4 sesje brzmią groźnie!! oj.. uwielbiałam okres studiów, ale prócz tego czasu sesji hehe.. ale fajnie było....
trzymam juz za Ciebie kciuki, a przede wszystkim dietkowo :)
Twój suwaczek coraz ładniejszy..... popatrz na niego, a motywacja na pewno od razu wzrośnie..... porównaj swoje zdjęcie teraz i 20 kg więcej...... poszukaj wewnątrz siebie tych sił...... sama mi to radziłas!! jestem pewna ze Ci sie uda :)
buziaczki Kasiulka :) nie daj się, i trzymaj wieczorem!!! pozdrawiam
-
Hej!
Mam nadzieję ,że stres pod kontrolą :wink: .
Miłego tygodnia!
http://sirmi.ic.cz/laska/26.gif
-
Pozdrawiam. Jest diabelnie wcześnie, a ja muszę lecieć na metodologię. Buu, nuda się zapowiada. Trzeba przeżyć :) Ucz się pilnie, wspieram duchowo. :)
-
<przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :* <przytul> :*
-
kasiu, jak cię poznałam, tzn zaczęłam u ciebie pisywać to odradzałaś się jak feniks z popiołu...potem było świętowanie 20...teraz anikas wpisałam mi twoje mądrości u mnie....i jeszcze raz ci za nie podziękuję....
...a co do sesji, to hm...chyba lepiej jak jest mniej, szybciej można zapomnieć :D
-
daj znać co u ciebie kasiu....
-
:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*