Wersja do druku
Anikas9, gayga678 Dziękuję :D
hiphopera popływać:?: :D
olccia dzieki, dzięki :D i gratulacje kolejnego kiloska :mrgreen:
a ja właśnie wszamałam pyszne śniadanko :d 4 tekturki z wędzoną makrelką, sałatą i pomidorkiem :d do tego pu erh :D mniam :D
ps. learninguję dziś ile wlezie :!: :cry:
nieee :p ja do wody nie wjede przed poswieceniem :P a zreszta ja w stroj nie wchodze i nie pokazuje swego cielska :P
bylam sie opalac 3 dzien z kolei 8) wszystko mnie piecze !! :D:D:D
byłam dzis z mama w miescie dac do szycia gorset wrum wrum jak ja w tym chudo wygladam !! ach :roll:
i isc gdzies z moja mama na miasto ... :twisted:
Mama : ach ale goraco ... Aniu chodz ze mna na lody bo tak bardzo mi goraco ...
Ja: nie mamo nie !
Mama : jak to ? a dlaczego nie ??
Ja: bo nie !
i sie skonczylo ze nie zjadlam loda a taka mialam ocghte :cry: no ale dobrze!!
włąsnie jestem w trakcie konczenia mego obiadku :P
zjadlam jednak jednego golabka ;)
i do tego olbrzymia micha mizerii :]
pozdrooo ;*
Bravko Katharinko za utratę kolejnego kilograma w drodze do celu =)
miłego uczenia się; choć powiem szczerze - w taką piękną pogodę długo bym nie usiedziała z książką! :P
Kath równo gubimy kilogramki u Ciebie 7 i u mnie to samo
Brawo Kath!
Do urodzin jeszcze tylko 3 kg!
Hipek gratuluję, powstrzymania się od loda :D A :!: i zamawiam zdjęcie Twoje w tym wystrzałowym gorsecie :D Może póki co opiszesz dokładniej jak wygląda :?: :D jaki kolorek :?:
AmmyLee ja też długo nie usiedziałam :evil: Wiecie... na termometrze o godzinie 16 miałam w cieniu 35 stopni :shock:
olccia A Ty kiedy zaczełaś :?: :D
Dzisiaj mija 57 dzień mojej dietki :D
Albina dzięki dzięki :D
Niom :!: Oby były te 3 kiloski :!: oby :!: bo to sie tak wydaje mało..a jak wiadomo los lubi płatac figle :?
Zjedzonych +/- 1 000 kcal
Spalonych.. mało... cały dzień spędzony w domu :roll: jutro podobnie :roll:
Mam dziś popsuty humorek :cry: smutny i melancholijny się zrobił pod wieczór... :( bo tęsknię za kimś kto na to nie zasługuje... ale nie tak łatwo wyrzucić jest ludzi z pamięci i ze swojego serca :( przynajmniej ja tak nie umiem :cry: Poza tym to prawda: ten kto ma miękkie i dobre serce musi mieć twardą inną część ciała :evil:
Mam dziś popsuty humorek :cry: smutny i melancholijny się zrobił pod wieczór... :( bo tęsknię za kimś kto na to nie zasługuje... ale nie tak łatwo wyrzucić jest ludzi z pamięci i ze swojego serca :( przynajmniej ja tak nie umiem :cry: Poza tym to prawda: ten kto ma miękkie i dobre serce musi mieć twardą inną część ciała :evil: [/color][/b][/quote]
ja to samo mam dokładnie dzis...
strasznie ciezko jest wymazac wspomnienia ....
kathhh ...a ta czescia ciała jest dupa....
wiesz ja przewaznie twarda jestem...ale jak nadejdzie mi chwila na rozmyslania to ...to poprpstu becze i wspomiinam:(..a znajac siebie jutro bed etwarda i nie dam sie łzom:)
ała boli boli .. :D
niedosc ze wszytsko mnie pecze ze słonca to jeszcze sie troche dzis poruszalam :D:D:P
Ech...Kath...ja też tęsknię, chociaż lepiej by było, gdybym się sama przed sobą do tego nie przyznawała.Też na to nie zasługuje i chyba nigdy nie zasługiwał....dziwne to życie...zupełnie irracjonalne.
Witaj Kath :lol:
Dodalam swoje pare kilo .Super pomysl :lol: :lol: