OJEJ :cry: biedactwo :(
kuruj się kochana:D musisz szybciutko wyzdrowieć bo sesja tuż tuż :wink: taaaak- to było takie małe pocieszenie :lol:
Wersja do druku
OJEJ :cry: biedactwo :(
kuruj się kochana:D musisz szybciutko wyzdrowieć bo sesja tuż tuż :wink: taaaak- to było takie małe pocieszenie :lol:
bo po każdej burzy, bo po każdym smutkuna niebie pojawia się... :D
http://www.fizyka.net.pl/ciekawostki/grafika/tecz3.jpg
Kwiatuszki dla Ciebie (ich same środeczki - najsłodsze :) )
http://69.56.199.195/prace/miniaturki400/177189.jpg
Co tam słychać :?:
Kath nie panikuj. Na pewno wszystko bardzo ładnie zdasz.
Trzymam kciuki.
Kiedy koniec sesji?
Cytat:
Zamieszczone przez Albina
Yyyyy :D za 2.5 tygodnia :lol:
A u mnie w sumie nic ciekawego... only edukacja :|
Przedwczoraj dopuściłam się grzechu straszliwego... bo zjadłam kanapki z białego chleba tuż przed północa :oops: Ale byłam taka głodna, a akurat nie było nic lepszego do zjedzenia... tym bardziej ze edukowałam się właśnie... więc czuję się poniekad usrawiedliwiona... 8)
heh... niech ktoś wstawi te wakacje szybciej :twisted:
a ja mam ostatni egzamin 27 czerwca dopiero... także jeszcze 3 tygodnie..ehh... bylebym tylko szybko sie wykaraskała z tego chorowania i zeby te paskudne antybiotyki nie pozostawiły też za dużo śladów po sobie.. :(
pozdrowionka. miłego, dietkowego dnia dnia :)
i przyszedł ten dzień, że postanowiłam sobie zmienić wreszcie tego tickerka, bo chyba z miesiąc nie zmieniałam... tak więc teraz bęzie koniczynka chwilowo :) :twisted:
waga pokazuje od paru dni 66 więc tak też ustawiłam... i tak sobie myśle, żeby do wakacji było 65 a z pozostałymi 5 może spróbuje powalczyć w wakacje :). teraz nie chce bardzo tez dręczyć swojego organizmu dietkowaniem bo w połaczeniu z duzymi ilościami antybiotyku zapewen mu to na dobre nie wyjdzie, chociaz z drugiej strony chorowanie sprzyja dietkowaniu bo się czlowiekowi tyle jesc nie chce... ale trzeba będzie poszukać jakiegoś 'zlotego środka' :P
pozdrowionka :D
Jezdem z Tobą :lol:
:lol: :lol: :lol: http://www.ekartka.net/kartki/net/mi..._milego_z1.jpg
kathy, no cóż, te kanapki to rzeczywiście grzeszek :P Ale bardziej to, że przed północą niż to, że z białego chlebka :) Skutecznego edukowania życzę :) I jak najszybciej wakacji!!! :D
Goohaa - a więc gratki kolejnej utraty wagi :) No i życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrówka, żeby Ci te choróbska w niczym nie przeszkadzały!!!
pozdrówka!!!