No kochani moi - dlugo mnie nie bylo bo mialam problemy z kompem.
Musze sie wam pochwalic - schudlam od poczatku lutego 9 kg zaczelam sie ruszac!! chodze na silownie, fitness, saune plus duzo chodzenia. Winda? Nie wiem co to jest No i zaczelam uczeszczac na taniec brzucha! Rewelacja!!! Rozruszalam te miesnie, ktorych myslalam ze juz nie mam :P a to tez przydaje sie na imprezach - teraz mozna powywijac tyleczkiem na lewo i prawo co jeszcze... duuuzo wody mineralnej (nawet 4 litry potrafie wypic) nie jem po 18, jem wszytsko - ale o polowe mniej na malych talerzach. Juz nie moge sie doczekac lata kiedy warzywa beda tanie.
Od 3 tygodni biore ******l pro evolution...i musze wam powiedziec ze to dziala. Dodaje mi energii i widac efekty.
JESTEM JUZ PRAWIE W POLOWIE MOJEGO WYMARZONEGO CELU strasznie sie ciesze Zrobilam remanent mojej szafy- uzbieralam 7 workow ciuchow i oddalam je biednym...mam nadzieje ze sie w nich nie utopia. Pierwszy raz weszlam do sklepow typu terranova, orsay (zawsze zle sie tam czulam)...a teraz? To jest moj nowy zywiol
A jak u was postepy? Teraz bede czesciej wpadac bo odzyskalam lacznosc ze swiatem (komputer:P)
buziaki dla was
Zakładki