Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: wątek, który być może zwróci Waszą uwagę

  1. #1
    niezmienna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie wątek, który być może zwróci Waszą uwagę

    Wiecie...?
    Brakuje mi sił do walki z jedzeniem. Jem obfite drugie danie wiedząc, że na liczniku wagi wybija 90 kg! Nie wiem: kto lub co jest w stanie mnie zmotywować. Płaczę po nocach, mam chuśtawkę nastrojów, rzadko kiedy się uśmiecham, dobrze czuję się tylko w domu... Jest mi źle, że tyle waże. Wstydzę się siebie, swojego ciała, znajomych.
    Mam 23 lata...
    cały worek życiowych doświadczeń za sobą. Z kilogramami walczę od niepamiętnych czasów (ósma klasa podstawówki aż do teraz). Ładnie schudnę, po czym szybko przybieram na wadze z dwukrotną nawiązką. Znam wiele diet, także wiele przetestowałam na sobie - można powiedzieć, że bez większych efektów. Moja najniższa waga sięgała 68 kg - czułam się jak bogini jeśli ktokolwiek przeżył coś takiego, to na pewno zna to uczucie.
    Problem z otyłością i próbami schudnięcia ogarnął całe moje życie. Gdziekolwiek jestem, cokolwiek robię wszędzie widzę siebie jako najgrubszą babę na świecie Najgorsze w tym wszystkim jest to, że próbuję "diet cud" i mam przekonanie, że to tylko one pomogą mi schudnąć. Nie mogę sobie z tym poradzić Chudnięcie 5 kg miesięcznie wogóle mnie nie przekonuje, więdząc że kiedyś było -15 w miesiąc To jest bardzo ciężkie - wiedzieć, że robi się coś źle i dalej w to brnąć.
    Chciałabym, żebyście mi pomogły/ -li. Będę bardzo wdzięczna...
    pozdrawiam
    magda

  2. #2
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Bardzo dobrze Cię rozumiem...To są w sumie moje słowa sprzed kilku miesięcy...
    Mnie najbardziej zmotywowało to forum.
    Dziś przeglądałam swoje ciuchy i większość muszę oddać...
    Za duże
    Jem 1200-1300 kcal czasem trochę mniej,czasem trochę więcej
    A jeszcze niedawno objadałam się...Tak żle się ze sobą czułam...
    Od zeszłych wakacji schudłam ok 15 kg...
    Zapraszam na mój wątek tam więcej o mnie poczytasz.Może Ci to pomoże

  3. #3
    niezmienna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję za wiadomość,
    chętnie przeczytam Twój wątek. Wiele wątków czytam

  4. #4
    kkaawwaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2005
    Posty
    8

    Domyślnie

    Czesc,
    Magda, czytajac twoj watek widzialam siebie. Jestesmy w tym samym wieku, mamy te same problwmy i nawet odchudzac zaczelysmy sie mniej wiecej w tym samym czasie. Trzymam za Ciebie kciuki, bede zagladac na watek i starac sie Ciebie motywowac. Wiem jak starsznie jest nie moc spotykac sie z ludzmi tylko z tego powodu ze nie akceptujesz siebie i wolisz zaszyc sie w domu. Wiem jaka katorga sa zakupy ciuchow. Wiem jak to jest kiedy odchudzasz sie po raz setny i czekasz na natychmiastowe efekty. Trzymaj sie.
    Jakie masz zalozenia co do diety?

  5. #5
    niezmienna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj kkaawwaa
    próbuję ułożyć sobie sensowny plan diety - ciężko się zmusić. Próbowałam zapisywać wszystko (w zeszycie-niestety, nie mam tyle czasu na internet), chłopak chce mi pomóc, ćwiczy ze mną, a że zna się na masażu to także masuje, wspiera rozmową... a ja nic!!! Jeszcze takiego lenistwa w sobie nie miałam. Czytam forum, przeglądam wypowiedzi dziewczyn, analizuję co jedzą, czego unikają i jak się wspierają a przede wszystkim jak wyglądają po diecie a jak przed- myślę, że to mnie zmotywuje.
    Chciałabym wspomóc się jakimś środkiem - myślę o l-karnitynie bądź herbatach slim figura tylko nie wiem co lepsze. Kiedyś pomogły mi tzw "groszki" ale niechetnie podam nazwę tego specyfiku - nie jest za dobry dla zdrowia, choć pomaga. Planuję też ćwiczenia codziennie przynajmniej 30 min (np rano 15 i wieczorem 15)- to tak na dobry początek. No i oczywiście wykluczyć niedozwolone produkty, a przede wszystkim dieta 800-1000kcal. Chciałam zapoczątkować dietą kopenhaską, jednakże po wielu przeczytanych artykułach doszłam do wniosku, że nie chcę patrzę ponownie na efekt jojo.
    Nad dokładną dietą pomyślę i przedstawię ją na forum. Miło będzie jeśli spojrzysz okiem...
    magda

    a gdzie mogę o Tobie poczytać?

  6. #6
    kkaawwaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2005
    Posty
    8

    Domyślnie

    Zakladalam juz kilka razy watki ale nic nie wyszlo wtedy z diety. Teraz nie chce zapeszac. Trzymam sie juz od 5 tygdni i jak na razie jest niezle. Postanowilam ze watek zaloze dopiero kiedy na wadze zobacze 75, wtedy bede wiedziaal ze wysilek przyniosl jakies efekty i tym razem stac mnie na dluzsza mobilizacje.
    Ps. ile masz wzrostu?

  7. #7
    niezmienna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam 165 cm wzrostu.
    To jest dobry pomysł, żeby dopiero założyć wątek po pewnych straconych kilogramach, dodatkowa mobilizacja
    Jak możesz, napisz jak sobie z tym wszystkim radzisz? Ja już wymiękam, wydaje mi się że nigdy nie osiągnę celu...

  8. #8
    kkaawwaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2005
    Posty
    8

    Domyślnie

    Ja tez mam 165 cm. Jestesmy wiec w tej samej stuacji. Powiem ci jak ja sobie radze z dieta. Bylo ich juz tyle ze zebralam pewne doswiadczenia i tym razem stwierdzilam ze musi mi sie udac.
    Przestalam jesc pieczywo, poniewaz bylo to glowny sprawca moich problemow. Zamiast tego jem rozne ziarna, zeby nie pozbawiac organizmu tych skladnikow. Jem np. platki owsiane, co prawda z mlekiem ale to nie kazdego dnia. Jem pestki dyni lub slonecznika.
    Zaczelam jesc wiecej warzyw i owocow. Kupuje teraz rozne jak to nazywam wynalazki, ktorych wczesniej nigdy nie probowalam.
    Mniej smazonych potraw.
    Jem sniadania, czego wczesniej nie robilam. Ograniczam kolacje i starm sie nie jesc po 19.
    Wiecej pije.
    Ogolnie jem mniej ale nie licze kalorii, poniewaz to nie przynosilo rezultatow na dluzsza mete, wpadalam w jakies dolki, kiedy tylko przekroczylam limit i tym samym szybko sie poddawalam.
    Nie stram sie schudnac szybko, wiedze rezultaty ale w dluzszym okresie. I tak w ciagu 5 tygodni zrzucilam 7 kg.
    Nie traktuje tych ograniczen jak diety, poniewaz w zasadzie niczego sobie nie odmawiam poza pieczywem i slodyczami, jem po protu troche rozwazniej.

  9. #9
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    hej!
    a powiedz, dlaczego mialas zazwyczaj to jojo ???? czym bylo ono spodowane???
    hm... 15 kg stracilas w 1 miesiac????? i jak zniosl to twoj organizm?????
    hm...pamietaj ze tylko powolne odchudzanie pzyniesie dobre efekty. im szybciej chudniesz tym szybciej mozesz powrocic do swojej poczatkowej wagi.
    ja polecam Ci na poczatek diete 1000 kcal, tak okolo 3 tyg, a potem przejdz na 1200 kcal. ja tez zazywam L-karnityne , ale ona dziala tylko wtedy gdy sie intensywnie cwiczy.
    pisalas ze chcesz cwiczyc 2 razy dziennie po 15 minut. lepiej cwicz jenorazow ale dluzej, np. 30-40 minut, bo dopiero po 30 minutach gimnastyki zaczyna sie spalanie takanki tlusczowej, w poczatkowej fazie czerpie sie tylko energie z pokarmu.
    no i odwiedzak to forum, znajdziesz tu napewno wsparcie
    pozdrawiam i zycze wytrwalosci!!!!!!!!!!

  10. #10
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    kkaawwaa dobrze sobie radzisz Daj znać jak założysz wątek,chętnie poczytam
    Niezmienna,trzymam za Ciebie kciuki

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •