No i jeszcze jadłospis na dziś. niestety dziś dzień bez muesli :|
W pracy
- wasa (3) serek wiejski, papryka, szczypiorek
- sałatka z tuńczyka
w domu
- udko z kurczaka pieczone, pomidory z cebulką, ziemniaczek
- cd sałatki z tuńczyka
Wersja do druku
No i jeszcze jadłospis na dziś. niestety dziś dzień bez muesli :|
W pracy
- wasa (3) serek wiejski, papryka, szczypiorek
- sałatka z tuńczyka
w domu
- udko z kurczaka pieczone, pomidory z cebulką, ziemniaczek
- cd sałatki z tuńczyka
Kurczę, fajna ta sałatka! :)
Powodzenia na wyjeździe. Wiesz, ja ostatnio zrobiłam tak (będąc u Rodziców, a potem na weselu), że po prostu jadłam małe porcyjki. I przynajmniej nie utyłam... A też nie rzuciłam się na jedzenie pod pretekstem, że wszyscy mogą, to i ja ;)
Mam nadzieję, że dzielnie sobie poradzisz! :)
tylko nie zima :evil: zabraniam nawet tak mysleć :evil: :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez Agatkowa
jeszcze mamy lato :P potem babie lato :P :P :P potem jeszcze raz babie lato :P :P :P i moze nawet jeszcze chwilkę ,
później juz tylko lekka sloneczna jesień , śnieg w świeta i zaraz potem przedwiośnie, wiosenka :D i znowu LATO :wink:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...mmer-54231.jpg
milego dzionka :P h
dziekuje za pzrepis.Salatka musi byc pyszna i ma niezby wiele kalorii.Zrobie ja jak tylko kupie ser plesniowy.Lazura tutaj nie ma ale poszukam innego.
Ja za bardzo nie mam rady, ale moze wezmiesz ze soba swoje musli (mleko na miejscu musi byc). Dasz sobie rade, napewno. Juz sie nauczylas, ze trzeba jesc z umiarem, a w Twoim przypadku to tak ladnie wszystko wyglada... Trzymaj sie Agata.
Sałatka super. Dzięki za przepis :)
Życzę miłego dnia :D
wlosy bez zadnych :P szaleństw wyszły OK :P :P
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ir-2988618.jpg
milego dzionka :P H
Pozdrawiam poniedziałkowo :D
Jestem, OOOOOOOOOOOOOOOOOJ, UMIERAM
boli mnie dokładnie wszystko
ramiona
uda
cały brzuch
pośladki
:D nie ma jak pierwszy w życiu aerobik. Dziś myślałam, że z łózka nie zlezę, po prostu nie zlezę. Wczorajszy aero dał mi kość, ale jestem kiepska jednak, robiłam mało powtórzęń... bu. ale nie jestem najgrubsza, chociaż tyle miłego :):)
Szkolenie przeżyłam, z jedzeniem nie było tak źle, jadłam głównie sałatki, tyle, że były z majonezem. Nic innego nie nadawało się do jedzenia.
Nie przytyłam, w ostanie dwa tygodnie nawet schudłam 0,8 kg i już kopnęłam leciutko suwaka :):)
Menu na dziś:
muesli, maślanka, suszone śliwki, nektarynka
sałatka z sałaty lodowej i fety light
kasza gryczana z duszoną cukinią , ogóerek małosolny, kefir
cd sałatki z fetą
na przegryzki mam owoce :):)
Gdybym miala z kim sie zapisac, to odwazylabym sie na aquarobic. Niestety jakos samej mi sie nie chce na to chodzic... taka ze mnie beznadzieja :( .
Super, ze znowu masz mniej na wadze.
Pozdrawiam Cie Agatkowa mocno.