Jestem.
Nowy miesiąc z aerobikiem rozpoczęty.
jestem szczęśliwa, bo jednak schudłam, w wymiarach
Napiszę:
biust -2 :cry:
talia - 5 :o
opona -5 :o
biodra -3 :)
udo -1 :D
Jak widać cielsko się ubiło, waga stoi, ale efekty są ot, co :8
Te spodnie które kupiłam i piły w brzuch, są dobre, no.... prawie, jeszcze ciut. Siedzę dziś w nich w pracy, trochę ubita, ale zadowolona :lol: i wcinam styropian :D
Menu pracowe:
styropian, sardynki z puszki w pomidorach, żółta papryka
sałatka z tuńczyka ( lodowa tuńczyk, pomidor, cebulka, oliwa, sos sojowy)
Menu domowe
naleśnik z maślakami - no muszę, muszę, ale tylko jeden zjem
reszta sałatki