-
Ależ fotki będą ...za tydzień robione:D Jak narazie pogody nie ma:P Pozatym ja nie umiem pozować :roll:
Xixa a to psina :mrgreen: 0,5 kg na miesiąc?strasznie mało!!:(
Muffel Dziś zjem 1200:) Bo własnie zjadłam pyyyszne lody:D (imieniny mam:P więc kupili lody :mrgreen: ale grzecznie zmieściłam je w 1200 :mrgreen: )
Carolima Dziękuję Ci!!:) Że też chce Ci się czytać mój wąteczek:D Serdecznie zapraszam:) I dziękuję za komplement :oops:
Aguś :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) )))))))))))))))))))))))))))))))))
Hmmmm....TERAZ wAS ZANUDZE..OTO MYŚLI Z MOJEJ GŁÓWKI...
A to aniołek w mojej głowie,a D to diabełek...
D: Zjedz czekoladę!
A: Nie jedz!!
D: A co Ci szkodzi,zjedz!Zaczniejsz od nowa,jutro!!
A: Przecież nie chcesz znów zawalić
D:No jedz....Ona jest taka pyszna..Albo sera!No już,otwieraj lodówkę..wyciągnij rekę..
A: COFNIJ TĄ RĘKĘ!! Co Ty robisz??Nażreć się chcesz??Chcesz być jeszcze grubsza??!!
D: A co to za róznica,i tak jesteś gruba!
A: Ale możesz schudnąć! Tyle juz osiągnęłaś!!
D: Osiągnęłaś to osiągniesz!JUTRO!Teraz JEDZ!!
A: Nie MArta,nie chcesz tego!!
d: Tak,chcę!Chcę się najeść!!
A:Chcesz być szczupła,piękna i szczęśliwa!
D: Całe życie byłaś tłusta i dobrze Ci było! Dalej chcesz byc gruba,bo i tak nie wygrasz z kilogrammi,tylko niepotrzebnie się męczysz!!
A:Martusiu..wytrzymaj jeszcze troszkę..
D:CZEKOLADA!!!!!!!
A: weź ogórka,jeśli już naprawdę musisz....
Martusia cofa rękę od czekolady i bierze ogórka...
Jeju....Wiecie..ja już nie mogę..Cieżko mi...Czasem sobie myślę,ze tak naprawdę na cholerę ja się odchudzam..Zawsze byłam gruba...To i bede.A po chwili myslę o cudownie płaskim,pięknym brzuchu...I nie ejm..
Strasznie mi ciężko :cry: :cry:
Dodam,ze NIE jestem głodna.....chce jeśc z nudów,bo nie mam co robić...
Ehh...ale nie jem...staram się..tylko jak długo?
Przepraszam,że tak się rozpisałam... :roll: :oops:
-
Buahahahahahaha jakbym siebie czytała, dialog z diabełkiem to u mnie norma :lol: :lol: :lol:
A ja sobie kupiłam melona za któym nie przepadam i on własnie stoi obrany i pokrojony w lodówce na wypadek chęci rzutu na żarcie..... jakby co zjem jego to mi ochota na wszytsko przejdzie hehehe Rano ukroiłam sobie 3 kawałki, dałam radę zjeśc jeden , przy drugim myślałm że pawia rzucę więc schowałąm do lodówki i jakby co się nim skatuję :shock:
-
Też myślałam w ten sposób Tamarku...
Ale przyszedł czas kiedy stwierdziłam, że chwila obecna jest najważniejsza.
Dopóki skupiam się z całych sił na chwili obecnej by trzymać dietę, to będę ją trzymała bardzo długo. Jutro nigdy nie nadchodzi, kiedy się budzisz - zawsze jest "dzisiaj".
Co jest dla Ciebie ważniejsze? Kawałek czekolady, czy spełnienie się Twoich marzeń?
Poza tym - pomyśl o satysfakcji jaka Cię ogarnie, kiedy odmówisz sobie czegoś dobrego do jedzonka... Tak, to będzie tylko Twoja zasługa.
Przeciez czekolada nie może rządzić prawie dorosłą, inteligentną dziewczyną.
Pomyśl o ile jesteś lepsza od tych, którzy dają się powalić pokusie;)
<pranie mózgu:D>
Buziaczki Tamarku, trzymam kciuki za Twoją bardzo silną wolę :*
P.S. Gratuluję ogórka! :) Tak trzymać!
(ale nie trzymaj tak długo otwartej lodówki, bo się rozmrozi ;) ! )
-
Witaj tamarku :) przeczytałam walkę diabełka i aniołka i stwierdziłam że jest przezabawna :) Niestety u mnie do tej pory królował ten z różkami :) Aniołek przechodził na dalszy plan. Ale dzięki wam i temu forum nabieram powolutku sił do walki o lepsze jutro :)
-
A ja wpadłam z życzeniami... troszkę spóźnionymi - ale dzień się jeszcze nie skończył :roll:
Życzę Ci spełnienia wszystkich marzeń ;) :*
Ja też czasem mam w głowie taką walkę :roll: ostatnio nawet często wygrywa aniołek ;)
-
Ewulko U mnie te diabełki i aniołki to gadają ze sobą całymi dniami :roll: u Ciebie też? :roll: :shock: dobry sposób!!!!Szkoda,że uwielbaim melona :P
Fuj :shock: wow :shock: Dziękuję ci bardzo za to,co napisałaś...Dziękuję..po prostu...brak mi słów...Fakt..spełnienie marzeń jest o niebo ważniejsze...Twojego posta to chyba wydrukuje i powieszę :shock:
Pszczółko Witam u mnie na wąteczku i zapraszam ponownie:D Teraz musisz walczyć,przecież Aniołek chce dla ciebie lepiej!!Trzymam kciuki,by to Aniołek postawił na swoim:)
AguśDzięuję :*:*:* Bardzo się ciesze,że Aniołek wygrywa:D
Hmm..dziś pracowałam intensynie nad podpisem jak widać:P I avatarek mam teraz nowy :mgreen: no..zmiany motywują do walki :D
Dziś zjadłam 1200 kcal:)) Zdrowo było:)
A dziś na noc przewiduję...czytanie wątku Fruktelki :D Tak więc czeka mnie noc przed kompem :lol:
-
Tamarku, przeleciałam Twój wąteczek,
(nie przeczytałam wszystkiego bo by mi to wieki zajęło)
czy ja dobrze przeczytałam, że Ty zrzuciłaś 20kilosów w 3miesiące?
aż mi szczęka opadła
Dalszych sukcesów życzę
-
Anneirving Witaj u mnie:D Noo..niezupełnie:P Hmm...jakies 11 kg zrzuciłam w jakies 2 miesice będąc na 500....potem to rzuciłam w cholere..a teraz odchudzam sie na 1000 z róznymi skutkami:)
-
Tamarku - imieninki były???? Wszystkiego najlepszego, Robaczku! Zeby ci kiloski łatwo i bezproblemowow spadały a czekolada nie kusiła :)
-
Hej hej Tamarku
Aż mi się gorąco zrobiło, jak przeczytałam, że zabierasz się za nocne czytanie mojego wątku :oops: Bo wiesz...ekhm...połowa albo i więcej to to jest utyskiwanie, jaka jestem beznadziejna i jak to strasznie się objadam. Aż wstyd mi się zrobiło na myśl, że ktoś to może przeczytać, a tym bardziej taka super dziewczyna, jak Ty.
Śliczny masz nowy awatarek
:) :) [/b]