Wątek: "Zacznę od następnego poniedziałku..."

Mam 19 lat, 159 cm wzrostu i aż 75 kg wagi Mam wrażenie,że cały czas tyję, a to przez to,że zawsze robię sobie postanowienie: "Od poniedziałku zacznę" a wiem dobrze, że nie. Brak mi samozaparcia.Teraz przede mną koniec szkoły i matur, chcę więc w związku z tym naprawdę wziąć się za siebie...PROSZĘ O DOPING pamiętam czasy jak przy tym samym wzroście ważyłam 49 kg przez cztery lata tak utyłam, a już najbardziej przez ostatni rok. Mam figurę po mamie, a od jej strony wszytskie kobitki w moim wieku miały tezn sam problem, potem rodziły dzieci i teraz wszystkie są laski, ALE JA NIE CHCĘ CZEKAĆ
I właśnie dlatego zaczęłam od dzisiaj, a nie od "następnego poniedziałku". trzymajcie kciuki

I bardzo dobrze,ze od dzisiaj a nie od nastepnego poniedzialku
Powodzenia zycze i duzo cierpliwosci

POwodzenia)
I gratulję w końcu podjętej decyzji,bo to jest najgorsze co może być:"zacznę od jutra",a potem sie nie zaczyna Ale jak już zaczęłaś...Musi Ci sie udac!! Trzymam kciuki

hej!!!!!!
witaj wsrod nas! mam nadzieje, ze znajdziesz tutaj motywacje do walki.
no i super ze zaczynasz od teraz a nie od nast. poniedzialku. ja tez tak kilka razy myslalam... zaczne od poniedzialku... i nic z tego nie wychodzilo

no kochaniutka to witam i kciuki mocno za Ciebie trzymam!

Ja także Cię witam, chyba każda z nas robiła postanowienia w stylu
"od poniedziałku"
"od początku miesiąca"
"od jutra"
itd. itp.
i to chyba jest najgorsze bo przeważnie z takich postanowień nic potem nie wynika więc trzeba nie obiecywać sobie tylko zacząć od zaraz.
Trzymam kciuki, napewno się uda

Cześć, dla mnie to jesteś lekka, i super, że się zdecydowałaś
trzymam kciuki