-
Witam niedzielnie ;)
Pospalam dziś prawie do 10! Szok - bo nie pamiętam kiedy ostatnio tak długo gniłam w łóżku ;)
Waga niestety mnie nie zachwyciła bo małpa nie pokazała poniżej 75 :D:D no ale jest trochę mniej niż wczoraj i to oczywiście bardzo cieszy ;) Muszę dziś ładnie dietkować to jutro zejdę poniżej tej magicznej cyfry ;)
A tak poza tym jest dobrze :) Jeszcze ze 3 dni diety i wskoczę we właściwe nawyki ;)
Powoli zaczynam robić listę na wyjazd ;) a raczej listę zakupów :D Z pewnością nie wezmę wszystkiego co bym chciała (ograniczenie wagowe bagażu).
Właśnie wypiłam kawusie i zjadłam fitnesika, zaraz idę pomyśleć nad jakimś śniadaniem ;)
Na obiad powtórka z wczoraj - ziemniaki, mintaj i surówka z marchwi ;)
A potem to zobaczymy ;)
-
Coś tu cichutko dzisiaj ;)
Melduje, że grzecznie dietkowałam dziś i raczej nie planuje żadnej wieczornej wpadki ;)
Poza tym chyba sie doczekałam okresu, chociaż objawy narazie są słabiutkie ;)
Poczekam aż się "rozkręci" ;)
-
W końcu ojawy @...tak na nie czekałaś ;) MIło że wszystko u ciebie w porzadeczku ;) Gratuluję udanego dnia :*
i oczywiście cuuudownego poniedziałku;)
-
A mówiłam,że smutek po wyjeździe Robala minie i nasza Agusia wróci na dietkowe łono :)
Byle tak dalej, kobitko!
-
Hej Aguska, no ciekawa jestem czy przyszedl na dobre ten okres… Bo jesli tak, to teraz waga na stowe poleci w dol… na leb… na szyje…
No i tak pieknie dietkujesz Kochaniutka :D Nic, tylko pogratulowac!!!
Milego weekendu!
-
Witam ;)
Nie było porannego raportu bo rano nie mogłam sie dostać na forum. Wagowo niestety bez zmian, nie zobaczyłam 74 z hakiem :roll:
Okres się rozkręcił ;)
Dziś kalorycznie ok 1100-1200 muszę dokładnie policzyć ;)
Poniedziałek wypadł całkiem pozytywnie bo znów były imieniny w pracy i ja znów byłam grzeczna i podziękowałam za ciasto ;)
Jestem z siebie dumna :D:D:D
Kupiłam też prezent dla Robala na gwiazdkę ;) trochę to zabolało moje finanse no ale cóż :D jakoś przeżyję ;) Mam nadzieje, że mu sie spodoba ;)
Dla ciekawskich wklejam foto :D:D:D
http://images.morele.net/full/104765_0_f.jpg
Psotnica89 - dziękuję bardzo ;)
Basiu no jakoś mi sie udało pozbierać - mam jeszcze 2 kg do zrzutu by pozbyć sie nadwyżki ;) chciałabym sie tego pozbyć do wyjazdu :roll:
Iwonko przyszedł przyszedł ;) no mam nadzieje, że masz rację z tą wagą ;) wcale się nie pogniewam jak dzikim pędem poleci w dół ;)
Teraz idę na zwiady do Was ;)
-
Fajny sprzęcik :D
Ja mam okropny problem z prezentami. Chyba siądę przed komputerem, otworzę merlin.pl i bedę zamawiać online. Tylko co? :lol:
miłego wieczoru!
-
A Ty wiesz Slonce, ze ja bardzo podobna golarke kupilam mojemu Miskowi w zeszlym roku na gwiazdke, nawet tej samej firmy... hihi. Bardzo sobie chwali! :D
A z Ciebie Kochanienka to ja jestem TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAKA dumna!!! No ze tego ciasta nie zjadlas!!! Ja sie wlasnie teraz nad jednym modle, ale jak mysle o Tobie, ze tak sie ladnie oparlas, to tez mi glupio jesc,,, :oops:
-
Melduje, że to kolejny dzień w którym nie nawaliłam ;)
Zaczynam nabierać dietkowej pewności siebie... chociaż w sobotę czeka mnie imprezka i zamierzam złamać dietkową zasadę i pić alko ;)
Pewnie skończy się na drinkach z colą light - bardzo zdrowe prawda? ale ciiicho :x ! :)
Fruktelko Słońce ja już od paru lat większość prezentów kupuje online - takie lenistwo z mej strony... no i wygoda ;) Można usiąść z kubkiem kawy w ręku i sobie pooglądać ;)
Iwonko a kysz od tego ciasta! Nawet o nim nie myśl! Oddaj Miśkowi, wyrzuć... tylko go nie jedz! ;) nie o tej godzinie! ;)
Chyba idę spać :D a przynajmniej pognije w łóżku z pilotem w łapie :roll:
-
Dobranoc Myszko! :D
Kolorowych!!! O Robalku... :mrgreen: