Wersja do druku
hahhahahhahahhahaha kochana jesteś :)Cytat:
Zamieszczone przez brzydulaona
a jak juz na forum dzisiaj pisałam, ze zołądek ze szczęścia do góry mi sie wywraca na myśl o spagetti :roll:
bardzo lubie :)
bardzo chętnie darek przyjmie słodycze, ale ja bede miała jeszcze wiecej atrakcyjneych grzesznych widoków i mozliwości pozucenia diety :roll:
wiec prosze nie :wink:
miłego dnia, odpoczywaj od siostry i malucha :)
No dobra ;)
Przyznam się - zjadłam troszkę tego spaghetti - 100g mięska i pewnie z 50g sosu - tak na oko - ale... nie zjadłam ani jednej kluchy !! zeżarłam samo mięsko z sosem (jak zobaczyłam wartość kaloryczna makaronu to mi się odechciało) i posypałam to 15 g sera żółtego ;) apetyt zaspokojony ;) Teraz popijam Nestea brzoskwiniową ;) a w planach na dziś mam jeszcze kawe i jogurcik bakoma Twist - na batoniki nie ma już miejsca - bo i tak przekrocze tysiaczka ;)
Pełny jdłospis wieczorem :D
Basiu no wiem, ze tam będzie zimno... chociaż... jeśli ten sylwester będzie taki sam jak poprzedni... w zeszłym roku pojechalismy sobie do Krakowa ;) i przez całą noc nawet raz nie założyłam rękawiczek ;)
Ale narazie nic nie planuje - wszystko zależy od Robala i jego przygody z UK ;)
Wiesz, ze ja nigdy nie byłam zimą nad morzem :shock:
Dziaba - super, że znów jesteś z nami ;) zaraz lece do Ciebie sprawdzić czy jest jakaś relacja z festiwalu - licze też na foty!
Zazdroszcze Ci tego wagowego zastoju - ja pewnie bym sporo przytyła gdybym normalnie jadła... na A6W jeszcze chyba nie jestem gotowa... narazie katuje się półbrzuszkami ;)
Hmm...to chyba nawet dobrze,że kluchy nie ruszyłaś:P
Co by tu napisac...czekam na raport:d Tak jak u Basi :lol:
A oto raporcik
kawa z mlekiem szklanka 220g 1 50,00
Ser żółty ementaler pełnotłusty plasterek 15g 1 54,00
Kotlet mielony średnio 100g 1 201,00
Sos Slodko-kwasny opakowanie 100g 0,5 40,50
wasa zytnie kromka 9,42g 1 25,00
Serek Danio waniliowy srednio 100g 1,5 166,50
Pomidory surowe średnio 100g 1,2 20,40
Kukurydza Pudliszki srednio 100g 1 85,00
Fasolka szparagowa gotowana średnio 100g 1,75 61,25
Nestea brzoskwiniowa srednio 100ml 4 116,00
kawa z mlekiem szklanka 220g 1 50,00
Bakoma Twist - owoce lesne srednio 100g 2 160,00
W sumie kalorii: 1 029,65
Półbrzuszków dziś mało bo czuje się jak inwalidka po tych ostatnich wyczynach... nawet mnie łopatki bolą :shock:
A poza tym mam dziś ogromnego lenia :oops:
Jak widzicie dzisiaj był dzień bez BATONIKA :lol: prosze o oklaski :D
Gratuluję dnia bez batonika i podziwiam za umiejętność wycenienia kalorycznego posiłków, to zawsze była moja słaba strona ;)
BRAWO :lol:
A jadłospis hm..ładny:D
to mielone aż tyle mają kaloriii????????
Nigdy nie lubiłam,ale jak jestem na diecie to nagle mam smaka na nie :roll:
A zakwasy Ci miną po 1-2 dniach i wtedy brzuszkuj dalej dzielnie i wytrwale:D Wypoiwedz walkę opnoce :lol:
A mam pytanko..wiesz może 100 ml ile to gram?
Lub na odwrót:P 100 gr ile to ml?:P
A dziękuje dziękuje ;)
Martusia nie wiem co chcesz przeliczać ale może Ci sie przyda stronka http://www.smaczny.pl//index.php?name=Calc
Ano mielone ma dużo kalorii ale schaboszczak pewnie ma więcej :roll:
Mam nadzieje, że te zakwasy przejdą - bo ruszam się jak robot :D
Oooo,dziękuję za linka:)
A na śniadanko moze zjesz..serek wiejski?:P Albo hmm...jogurt naturalny z musli :lol:
albo jajo na miekko:)
Ano,schaboszczak ma duuużo :roll: dziś smażyłam rodzine a sobie jajko:P Oczywiscie bez tłuszczu :roll:
Przejdą,przejdą:))Nie wiem jak dla Ciebie,ale dla mnie to przyjemne uczucie:D
A wiesz co? Po siłowni mnie boli prawa ręka(zakwasy :P ) A Kasię,która ze mną chodiz,lewa ręka :P :P :P :P hihi:)
Buźka:)
ja osobiście nie mam przekonania do sylwestrów na świeżym powietrzu - nie wiem jak na molo w sopocie - ale tego na długim targu w gdańsku odradzam - no ale to wina radnych, o których już nie mam siły się wypowiadać (zresztą szkoda wątku :P)
a co do jednego z pytań --> 100gr=100ml ;-)
pozdrawiam :)
Ano muszę spłodzić śniadanie z czegoś co mam w lodówce... bo jak głodna pójdę rano do sklepu to znów "głupot" nakupuje :oops:
Chyba stanie na jajku, bo jakoś na wędline wcale nie mam ochoty.
A może sobie zrobie jajecznicę? daaawno nie jadłam.