-
Moja WAGA STOI w miejscu ;(
witajcie, nie wiem co sie dzieje schudlam z 90 kg do 82,5 i moja waga stoi juz od ponad 10 dni, a robie to co przed ... czyli jem jak powinnam - maks.1200 kal. 1 h rowerku, nie jem juz po 19.... a waga jak stala tak stoi
poradzcie co sie dzieje??????????????????? bo trace powoli "SILNA WOLE"!!!!!!!!!!!!
brunetka
-
U kazdego z czasem waga sie zatrzymuje. To normalne. Nie przejmuj sie tym i dalej rób to samo co dotychczas. W końcu się ruszy, tylko wytrwałości!
-
Dziekuje kochane za potrzymanie mnie na duchu...
Ale chyba same wiece ze to jest denerwujace jak... chcecie schudnac a tu waga stoi od ok 2 tyg MASAKRA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moje "marzenie" zobaczyc na wadze w koncu 7.... a nie 8.... bo jak bedzie juz pierwsza 7... to bedzie koniec jakiegos etapu w odchudzaniu, i bardziej moze mnie to zmotywuje.... jak narazie schudlam z 90 do 82,5- 82 kg.... od 16 marca...
wiec chyba i tak nie jest zle....
Pa
-
Jest bardzo dobrz. Przyzwyczaisz sie do nowego trybu zycia i waga bedzie spadać sama. Narazie idzie ci świetnie
-
witajcie kochane
NARESCIE WAGA sie ruszyla !!!!
od ok 1,5 miesiaca nawet nie spadla ani grama, ale walczylam, wiedzialam ze jak sie poddam to koniec.... i przeczytalam ostanio bardzo fajny arykul o tym jaka waga stoi a ty sie odchudasz... i nic... ze organizm sie broni. ale w moim przypadku to ja wygralam a nie moj zoladek i mozg a przede wszytkim moj tluszczyk hehhe
dzis stanelam na wadze i co zobaczylam SZOK !!! wczesniej wazylam 82,5 kg - 82 kg a dzis jak stanelam to waga pokazala przez chwilke 79 kg ale zwazlylam sie jeszcze raz i zobaczylam 80 kg tez nie jest zle, poniewaz zeby schudnac te paskudne 2,5 kg musialam walczyc 1,5 miesiace bez rezultatu, chyba w ostanim tyg. udalo mi sie to zgubic, i chyba atym tyg. organizm juz sobie odpuscil.
wiec w ok 1,5 miesiaca schudlam 10 kg
huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
teraz jestem szczesliwa jak nie wiem kto i mam nadzieje ze uda mi sie do 26 sierpnia wazyc chociaz 60 kg ? (wyjazd na wesele) bede mogla W KONCU ubrac sie w swoje "stare ciuchy" przed 2 ciazami a zwlaszcza teraz po tej (ur. 20 lutego - na swoje urodzinki) i wiem ze po porodzie ciezko jest schudnac bo jeszcze hormony szaleja w organizmie... przez 6 miesiecy.... ale mi sie jakos powoli udaje
-
Gratulacje! Oby tak dalej
-
Nie chcę Cię straszyć, ale jak nadal będziesz się tak intensywnie odchudzać to czeka Cię jo-jo . 10 kg w 1,5 miesiąca to straaaasznie dużo. Aby go nie było powinno sie chudnąć od 0,5 do max.1 kg tygodniowo czyli 3kg do 6 kg w półtora miesiąca. 10 to trochę dużo.
-
hej!!!!
z jednej strony to ci zazdroszcze ze tyle schudlas, super. ale z drugiej, to troche za duzo.... im szybciej chudniemy tym bardziej jestesmy narazone na efekt jojo. a co do zastoju wagi. piszesz ze jadlas okolo 1200 kcal, a potem waga sie zatrzymala. Prawie u kazdej z nas cos takiego sie dzieje. Oganizm przelacza sie na tryb osczedny i to co jemy odklada zamiast wykorzystac na energie. wtedy najlepiej jest zwiekszyc dawke zywieniowa o oklo 200 kcal, aby cialo wiedzialo ze dostaje jesc. W przeciwnym razie broni sie rekoma i nogami przed utrata tkanki tluszczowej.
Moja rada : zwieksz ilosc spozywanych kalorii o oklo 200 kcal i zwieksz aktywnosc fizyczna, wtedy bilans sie wyrowna, a organizm bedzie wiedzial ze dostaje jedzenie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki