Baaaardzo Ci dziękuję!! na pewno zrobię!!:) Ale dodam pieczarki i pomidory :lol:
Wersja do druku
Baaaardzo Ci dziękuję!! na pewno zrobię!!:) Ale dodam pieczarki i pomidory :lol:
Smacznego , Tamarku!
A ja dzisiaj odnotowuję - 1 kg ..jest -1,400 ale tej końcówki nie liczę, bo jakaś niestabilna.
Przesuwam suwaczek. :)
No właśnie zdawało mi się,że tak jakos mniej na suwaczku :D Ogromniaste brawa dla Ciebie :D
Super ;) Kolejny kilosek za Tobą... coraz bliżej dwucyfrówki - życzę Ci jej z całego serduszka:)
Dziękuję, moje kochane!
To,że sie trzymam i nie daje różnym takim szemrzącym do ucha, to też wasza zasługa , bo mnie dopingujecie i kiedy trzeba opieprzacie :)
Dzisiaj zaszalałam warzywkowo, bo jakżeby inaczej. Musiałam wymyśłec coś miękkiego, bo boli mnie dziąsło i nie mogę gryźć. Więc wymyśłołam nadziewane bakłażany a właściwie jeden nadziewany bakłażan.
Zamieszczam przepis, gdyby ktoś chciał spróbować:
Bakłażan faszerowany
mały bakłażan ( jak pół długiego ogórka)
papryka zielona i czerwona po 0,5 strąka
1 cebula
pojedyncza pierś z kurczaka
olej z oliwy
jajko
łyżka śmietany ( może być jogurt 0% )
ser żółty do posypania
Bakłażana myję przecinam wzdłuż na pół, wyjmuję gniazda nasienne, nacieram odrobiną soli i pieprzu, i sokiem z cytryny. Paprykę ,cebulę i kurczaka kroję na drobną kostkę i podsmażam po kolei ok 3 minuty na na odrobince oleju z oliwy( podlewam nieco wodą). W czasie podsmażania lekko solę i pieprzę. Wszystko pakuję do wydrążonych połówek bakłażana, polewam jajkiem rozbełtanym ze śmietaną. Na wierzch posypuję serem tartym. Wstawiam do piekarnika na ok 20 -30 minut - w zalezności od wielkości bakłażana.
Pyszne !
To JEST pyszne :lol: Dziś sobie przeglądałam przepisy i właśnie znalazłam cos takiego :lol: tylko coś jeszcze miało w składnikach :D
Bo forum dziłą cuda Kochana..:D
Tamarku, te bakłażany tudziez paprykę czy pomidory można sobie faszerować dowolnie, czym ci przyjdzie go głowy.
Postaram sie wstawić zdjęcie tej potrawy , jak mi się uda.
Nie udało się :(
Ja chcę zdjęcie tej pyszności :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
A jak wstawiałaś że się nie udało?
Wpadłam tylko aby się pożegnać z Wami na dwa tygodnie. Będzie mi Was brakować :( .
Pozdrawiam!
Dajcie zdjęcie, bo narobiłyście mi smaka, jak nie wiem co :wink: