Ślicznie lecisz w dół :)
U mnie chyba miarka oszukuje i waga też :(
Wersja do druku
Ślicznie lecisz w dół :)
U mnie chyba miarka oszukuje i waga też :(
Dziękuje, że odwiedzialas mój temat, pozdrawiam pa
Gratuluje ładnego spadku centymetrów. Sama załwazyłam ze to bardziej chyba cieszy niz spadek wagi. Bo z waga różnie bywa a miara nie kłamie.
PIĘKNIE!! CUDNIE!!:D GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!! =DDDDDDDDD
Dzięki dziewczyny :oops:
dzisiaj wymyśliła sobie taki oto obiadek:
Potrzebujemy:
2 pomidory
pół dużej marchewki
jedna mała cebula
dwa ząbki czosnku
puszka tuńczyka w sosie własnym (kawałki)
makaron świderki pełnoziarnisty
bazylia, sól, pieprz, papryka słodka
mały garneczek na sos, garnek na makaron.
Cebulę kroimy w drobną kosteczkę, marchewke trzemy na tarku o grubych oczkach, pomidory obieramy ze skórki, kroimy w drobną kostkę, czosnek siekamy drobno. Wszystko wrzucamy do małego garnka - przykrywamy pokrywką i zapominamy na około 30 minut (oczywiście można o tym zapomnieniu - zapomnieć :D). nastawiamy kuchenkę, garneczek stawiamy na ogień podlewamy niewielką ilością wody, dusimy wszystko razem ,dajemy przyprawy pieprz i sól. Gotujemy do momentu aż powstanie sosik, doprawiamy bazylią, papryką słodką i wrzucamy tuńczyka. Mieszamy chwile, aż siewszystko ze soba przemiesza i wsio. Gotujemy makaron, Ugotoany makaron odcedamy dodoajemy do sosu mieszamy i jemy :d
gratuluje spadku centymetrów :P
pycha oniad :)P
No prosze prosze ;) Centymetry lecą w dół ;) Gratuluje !! ;)
Moj tłuszczyk w okolicach brzucha jest uparty... utrata centymetrów tam graniczy niemal z cudem :-/
Nawet sobie zrobiłam tabelkę w excelu i co tydzień wpisuje tam wyniki ;) Trochę żałuje że zaczełam to robić prawie miesiąc po rozpoczęciu diety - bo nie wiem jak było na starcie ;)
Mniaaaaam:D Pycha oiadek :) Chhyba sobie zrobię taki;)
Smakowice brzmi... :) szkoda ze gotowac nie umiem :roll: :) A wymiary sie u mnie zatrzymaly :( No coz.. byle do przodu! :)
przepis fajny a jak smakowało :D :?: