nargilko polbrzuszki sa fajne ;) kurde musze do nich wrocic bo mi sie miesnie zastoja... :roll:
Wersja do druku
nargilko polbrzuszki sa fajne ;) kurde musze do nich wrocic bo mi sie miesnie zastoja... :roll:
Madziuchna od poniedziałku 100 (50 zwykłych i 50 naprzemiennych) pół brzuszków codziennie ;) razem ze mną ;)
Dobrze postaram się. ALe bedziecie mnie wspierały i przypominały o tym? :cry: Bo ja sama nie dam rady.
Masz to jak w banku :twisted: :twisted: :twisted: ale wiesz co Ty tez nas wspieraj i przypominaj nam hihihihihihhihihihih :lol: :lol: :lol: :lol: :twisted:
No raczej :)
Przyjrzałam się poczynaniom i jestem pod dużym wrażeniem konsekwencji w dążeniu do celu :) Gratuluję dużego spadku wagi. Chciałam też nieśmiało zaprosić do siebie, bo mi też przyda się wsparcie :) (adres poniżej)
Cześć!!
Brzuszki, półbrzuszki, brzuszki, półbrzuszki - spociłam się czytając... 8)
I jak dziś idzie? :)
Mam też pytanko, bo kiedyś zrobiłabym sobie w nagrodzę te bananki o któych pisałaś, czy mogłabyś podać dokładny sposób wykonania? 8)
Mam nadzieję, ze jeszcze tego nie było :oops:
POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moja siora poczytała co tutaj pisałyśmy o tych brzuszkach i dzisiaj rano zrobiła mi wojsko w domu. Zrzuciła ze mnie kołdre, sama założyła mi bluzke i spodenki, przygotowała koc na ziemi i kazała robic brzuszki!!!!!!!!!!!!!!!!!! To było straszne. Ona mi liczyła "raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy ..." Aaaaaa ratunku. I potem jeszcze 6w kazała robić.
POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A plan na dzis jest następujący:
śniadanie: surówka i ciemna bułka
II śniadanie: pomarańcza
obiad: ziemniaki, marchewka z groszkiem i kalafiorem
kolacja: winko + impreza :D = dużo spalonych kalorii na parkiecie :D
Świetny plan, patrząc na to, co jesz, mam wrażenie, że muszę wprowadzić WIĘCEJ warzyw. Koniecznie, to moje kolejne postanowienie :)