Jestem otyła. Od zawsze z tym walczę. Obecnie ważę 128 kg a było 136. Strasznie się wstydzę o tym pisać...

Jestem zrozpaczona!

W kwietniu przyszłego roku wychodzę za mąż. Przeraża mnie wizja sukni... Przeraża mnie mój widok! Jak ja będę tańczyć z taką wagą, jak ja będę wyglądać!!

Muszę coś z tym zrobić! Ratunku! Jestem przerażona!!

Boże, nie wiem od czego zacząć!! Muszę dużo schudnąć! Ratunku! Pomóżcie!