-
ojjj...drugi dzień i taki klops.. trzy kawałki ciasta drożdżowego :D Przechlapane:D
ale cóż.. jutro też jest dzień :]
Dzisiaj i tak nie wychodzi szalenie źle kalorycznie:
-jajecznica z trzema kromkami dietetycznego chlebka(500kcal)
-jogurt 0%naturalny bez cukru (100kcal)
-udko kurczaka + ogórek kiszony(200kcal)
-Trzy łyżki fasolki po bretońsku
-trzy kawałki ciasta drożdżowego...
I godzinka marszu.
Własnie teraz wieczorkiem sie zalamalam... eh te problemy :/
Jakos to bedzie. Pozdrawiam gorąco. Buziaczki
-
wieczory najgorsze. ale tak jak piszesz, trzeba zagryźć zęby i przetrwac!!
-
ej, nie łam się!!! Jak Cię przez kolano przełożę :)
A tak poważnie to najwyżej troszkę poćwicz, żeby spalić trosszkę tego ciasta i jutro ciut ogranicz kalorie i bilans będzie się zgadzał 8)
-
ooo witam po wakacjach ;) jak widzisz ja nadal tu "mieszkam" więc tradycyjnie obiecuję wsparcie ;)
-
Powodzenia w rozwiązywaniu problemów i w diecie/ruchu!
-
dzieki wielkie :)
Ehhh.... bede sie starala,ale nic nie obiecuje ;)
-
i jak tam fouille? Udało się przetrwać?
-
Odezwij się u siebie :mrgreen: