Qrcze... a ja tylko osemki mam i nawet nie poczyulam jak mi wyszly...
Chyba jeszcze nie zmadrzalam... :wink:
Wersja do druku
Qrcze... a ja tylko osemki mam i nawet nie poczyulam jak mi wyszly...
Chyba jeszcze nie zmadrzalam... :wink:
a ja sie cieszyłam ze mi wyrosła 1 ósemka :D poszłam do dentysty na przeglad a ten mi rzecze wyrywamy Pani Aniu... a ja na to ale nie !!! nie!!! bo ja do chłopaka jade i jak ja bede... :roll: teges smeges... i tu sie w jezyk ugryzłam... :twisted: wiec... ząb został wyrwany i paprał mi sie jakies 2-3 tyg :|
Kochana napisz koniecznie jak już wyciągną Ci ten balonik ;)
Będę ciekawa jak się będziesz czuła;)
Ja też w święta nie będę rygorystycznie trzymać diety - w końcu to odchudzanie ma mnie nauczyc zdrowego myslenia... czyli zjeść coś smacznego w rozsądnej ilości i nie rozglądać się za dokładką :D:D:D:D
Jak tam? Prezenty kupione? :D
Z Miśkiem jedziesz na święta? czy On jedzie do swojej rodziny?
Kochanienkie...
Juz tak blisko do swiat... :D :P Nie moge sie doczekac az zobacze moja cala rodzinke. Pewnie po dwoch dniachbede miala ich dosc :wink:
Z racji tygodnia wolnego umowilam sie do kosmetyczki na zabieg wyszczuplajaco - antycellulitowo - ujedrniajace... ide w wigilie rano i potem w piatek. Juz po dam znac co to dokladnie bylo. Podobno najlepiej wziasc 6 zabiegow przez 6 tygodni, no ale ja niestety nie mam az tyle czasu...
Aha, waga dzisiaj minimalnie w dol = 81.1 kg. Ciekawe czy przed koncem tygodnia zejdzie ponizej 81 kg ???
Agulko, prezenty zakupione juz. Ja u siebie w domku ubralam juz nawet choinke i zostawilam tam prezenty dla Miska... a on tylko chodzi i zaglada... :P Niestety swieta spedzimy osobno :( , ale za to sylwestra juz razem, choc nie mamy zadnych konkretnych planow! A ja juz dostalam wczoraj pierwszy prezent... hehe... przepiekna torebke od przyjaciolki! :D
Lisia, oj, oj, oj, musialo bolec co??? No a ten teges chyba i tak bylo, co?? :mrgreen: :P
Uważaj żeby CIę za bardzo nie wyszczupliło :shock: 8) :wink:
Będzie mniej ....to tylko 100 g ;)
Może pomidorowego? 8)
A ja w święta sama z tatą..chyba dostrzegam plusy ;)
Buzi :*
oooooo ten teges smeges... było... a wiesz jak to pomaga na bol po wyrwanym zebie ??/ :mrgreen: :P
Psotniczko.... ja bym chciala zeby mnie zaskakujaco wyszczuplilo :wink: No, mam nadzieje, ze nie schudnie tylko moj portfel na tym! A ja wypila szklanke swiezego soku z jablek i kiwi! :D Pyszniusi :P
Lisia, no wyobrazam sobie, ze NIESAMOWICIE pomaga :!: :!: :!: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ivonko moja Kochana!
Życzę Ci wspaniałych Świąt spędzonych z najbliższymi, życzę Ci malego ale dietkowego obżarstwa.
I samych wspaniałości w Nowym Roku!
A na wadze ujrzenia wymarzonej cyfry!
Wszystkiego najlepszego!
Czy ja dobrze widze kolejny ruch na suwaczku?
Jakoś tak mi się wydaje :roll:
No wcale się nie dziwie, że Misiek ciekawy co tam jest w paczuszce! Podziwiam, że jeszcze jej nie otworzył :D:D:D
Olenko, dziekuje serdecznie za zyczenia Kochana! :D Ja tak caly czas mam taka cicha nadzieje na ten moj wymarzony prezent gwiazdkowy :D A na swieta musi byc "dietkowe obzarstwo"... w koncu to tylko raz w roku :P
Agulko, a dobrze widzisz, minimalny ruch, ale byl. Najwazniejsze, ze w dobra strone :wink: Ba!!! Tam sa az trzy paczuszki dla Miska!!! :D A on tak sie niecierpliwi jak male dziecko! :P
heloll znowu mnie troszke nie bylo ale normalnie kocham jak mi sie zycie komplikuje :roll: :( ale nic juz jest lepiej widze ze leci z waga w zastraszajacym tempie :shock: a u mnie noga w gipsie nie poddaje sie chodze na spacery dzis zaliczylam szpital bo myslalam ze cos sie dzieje ale doktorek meni uspokoil ze opuchlizna kostki byla mega i dlatego palce mam sine uff uspokoil mnie :roll: jestem na L4 do 4 stycznia ale dam rade cwicze brzuch skrupulatnie co widac po tickerku nie waze sie bo nie mam jak ....i troche sie ciesze bo nie mam fazy ze wlaze na nia co chwile staram sie zyc w miare aktywnie i nie zalamywac sie ...... dzis mialam mily telefon od pani rehabilitantki ktora przychodzi z rodzina z chlopczykiem autystykiem ma 5 lat i prowadze terapie w swojej sali i ona ze oni rezygnuja dopoki ja nie wroce bo maly strasznie moja nieobecnosc przezyl i nie dal sie dotkac mojej kolezance ani zajec prowadzic ehh oby mi sie nie cofnal w postepach ale jak tylko doktorek 4 stycznia sciagnie gips zadzwonie do nich i umowie nawet jak rehabilitacja bedzie moge robic mu terapie indywidualnie i tylko dla niego przychodzic :lol: wiec mysle ze dam rade moje plany na sylwestra tez nie bede w domu siedziec o nie :!: bede sie dobrze bawic i moze do lokalu pojde z gipsem niezle sobie radze wiec mysle ze nie bedzie tak zle na studiach leca egzaminy 3 do przodu sa i praca tez licencjacka do przodu az za bardzo sie z nia rozkrecilam ....pozdrawiam Cie zycze milego tygodnia czytam codziennie tylko rzadko sie wpisuje.. ale postaram sie wiecej powodzenia w piatek u doktorka :) zycze Ci niezapomnianych świat w rodzinnym gronie spelanienia najskrytszych marzen i niezapomnianego sylwestra z Miskiem 8) :lol:
Witajcie... :D
Jeszcze tylko dzisiaj, jutro... i bede siw lenic do 31 grudnia, potem musze isc tylko na 1 dzien do pracy i znowu dwa dni wolnego :P Zyc, nie umierac :D
Jak widac kolejne ruchy na suwaczku :lol: Waga znowu w dol :D :P Dzisiaj 80.9 kg. Praktycznie to pozostaje mi tylko jutrzejsze poranne wazenie, tak wiec suwaczka raczej na pewno nie zmienie na 7 przed swietami. Zdecydowalam sie wyjechac w nocy z czwartku na pietek dla ominiecia korkow. Wole wyjechac wczesniej, byc u siostry w Krakowie na rano i potem bez nerwow isc do pana doktorka na 15.30. Mysle, ze moze nawet osiagne te siodemki przed swietami, ale nie bede w stanie tego sprawdzic :roll: No a w swieta pewnie cos przybedzie... :oops: No ale nic, potem zajme sie zbijaniem nadwyzki. Ale nie ma co sie martwic na zapas, prawda??? :wink:
Bunia, Ty to jestes Kobieta - Heman!!! Normalnie nigdy sie nie poddaje i zawsze pelno energii w Tobie! :D Oczywiscie gratuluje wszystkich egzaminow do przodu, no i zawzietosci w robieniu brzuszkow!!! Tak trzymac. Ja Tobie rowniez Slonce zycze wszystkiego najlepszego na te swieta i na caly przyszly rok! :D
Zobaczysz cud !
Nie przytyję w swieta! :D
Powodzenia maleńka! :D:D:D
i smacznego :roll:
Bombowy mikołaj :D
Iwonko kochana jeszcze nie pojechałaś a ja już za Tobą tęsknię :):)
Domyślam się, że jedziesz autem skoro mówisz o omijaniu korków ;) mam zatem "głupią" propozycję ;) możesz zabrać ze sobą wagę :roll: wiesz nie chodzi mi o stresowanie się w święta! tylko o tej chwili kiedy zobaczysz na niej siódemki !!! :D:D:D
Oczywiście gratuluje kolejnego maluskiego kroczku w stronę oczekiwanej krainy ;)
Kochanienkie...
Przepraszam, ze nie napisalam dzisiaj nic, no ale... :roll: w pracy zapierdziel, a potem wiadomo jak to przed wyjazdem... zawsze mnostwo roboty, to trzeba sie spakowac, to cos przeprac, wyprasowac....
No a ja wpadlam sie pozegnac... i zlozyc Wam Wszystkim naj, naj, naj,.... najserdeczniejsze zycznie swiateczne!!! :d Wesolutkich Swiat, szczescia, zdrowka i oczywiscie ogromu milosci.... oto ode mnie dla Was i Waszych Najblizszych!!!
Trzymajcie sie dziewczatka :D Postaram sie odezwac jutro lub w sobote z Karkowa i dac znac jak poszlo wyciaganie balonika! :D
Dobranoc! :P
Iwonko kochana spokojnej drogi ;) ale Ty już pewnie jesteś w Krakowie ;)
Ciekawa jestem jak sie ma balonik ;)
Odezwij się koniecznie!
Tobie już złożę życzonka - bo możemy się minąć ;)
Życzę Ci kochana zdrowych, spokojnych świąt ;) w gronie rodziny i przyjaciół ;) (szkoda, że bez Miśka) i życzę Ci by się spełniły Twoje "gwiazdkowe" życzenia ;)
No i oczywiście życzę Ci osiągnięcia celu wagowego w nadchodzącym roku ;):):) !!!
http://www.opcom.pl/UserFiles/Image/...rtka_opcom.jpg
Witajcie Dziewczynki... :D :P
Przesylam moc serdecznych buziakow z Krakowa!!! :P
Za 2,5 godziny mam wizytec u pana doktora.... no trzoszke sie boje, bo caly zabieg jest pod narkoza, tak wiec potem czlowiek jakis taki walniety chodzi... :roll:
Nie moge nic dzisiaj jesc, tak wiec pewnie pozytywnie wplynie to ma moja diete :wink:
Odezwe sie pozniej i dam znac jak poszlo!
Dziekuje Agulko! :P
Buziaki Misiaki!!!
Hej, hej... :D
Jestem juz PO :D Czuje sie jakby nigdy nic, bylam z 20 minut pod narkoze, chwile zajelo mi dojscie do siebie, no tak z godzinke :P
Pan doktor powiedzial, ze bardzo ladnie i bardzo duzo schudlam, ze jestem jedna z rekordzistek :D
Teraz bede jadla salatke, bocaly dzionek nic nie moglam zjesc...
Aha, i dostalam balonik na pamiatke!!! I wazyl on 1 kilo, tak wiec moze i juz jestem w siodemeczkach, ale niestety z braku wagi nie przekonam sie o tym... :roll:
Tzrymajcie sie cieplutko! :D
Super!!!
Bardzo się cieszę, że po wyjęciu balonika dobrze się czujesz ;)
No no 1 kg:o to teraz na pewno jesteś już w siódemkach!!!
No i te gratulacje od doktora ;) uświadomiłaś go, że balonik to tylko kawałek sukcesu? a reszta to Twoja dieta i silna wola? ;) Niech Pan doktor nie przypisuje sobie aż takie zasługi :D:D:D
Iwonko ja za pół godziny wychodzę z domu ;)
Jeszcze raz życzę Ci Wesołych Świąt bo chyba w domu nie będziesz miała dostępu do netu.
Buziole!
Iwonko jejciu jak sie ciesze, ze po zabiegu i ze czujesz sie dobrze :wink:
Super tak supcio wydarzenia cie spotkaly na ten swiateczny czas :wink: :lol:
Wniosek lekarza stiwerdza ze jestes pilna odchudzaczka. I naprawde juz wiele zrobilas ale czeka cie jeszcze troche przeprawy z tymi kilogramami :wink: I bede za to mocno trzymac kciuki!
I jak ci idzie swiateczne pichcenie?
Prezeniciki kupione? ja jutro jade :wink:
Nie przesadze jak ci pogratuluje Ci juz 7? :wink: :lol: :lol:
aaa i bym zapomniala :P
Wszystkiego najlepszego,
szczęścia wyśnionego,
zdrowia, radości
i dużo miłości.
Bądź zawsza uśmiechnięta,
nawet gdy masz złe momenty.
Niech Ci się spełnią wszystkie życzenia,
a przede wszystkim najskrytsze marzenia.
[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/14/419.JPG[/img]
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz
12 miesięcy zdrowia,
53 tygodni miłości,
8784 godzin wytrwałości,
527040 minut pogody ducha,
1622400 sekund szczęścia ...
w NOWYM ROKU 2008.
:mrgreen:
Wrocilam!!! :D :D :D
Przeszczesliwa i ciezsza o niecale 2 kiloski!!! :roll: Prawde mowiac myslalam, ze bedzie duzo, duzo gorzej... :roll: No bo... stwierdzilam, ze swieta sa raz w roku i wlasciwie tylko raz do roku jest mi spotkac sie z moja cala najblizsza rodzina, tak po prostu wszyscy razem, przy jednym stole. Byly odwiedziny u jednej babci, potem u drugiej i u cioci, nie wspomne juz o rodzicach i kazdy cmoka i chwali jak ja to pieknie schudlam jednoczesnie nakladajac mi duuuuze porcje na talerz. :lol:
No ale pojadlam wysmienicie na te swieta, niczego nie zaluje, nawet tej dwukilogramowej nadwyzki, bo dzisiaj waga pokazala 82.7 kg. Bo to szybko pojdzie :P Dwa tygodnie najwyzej i bedzie z glowy, a swieta spedzilam naprawde wspaniale!!! :D
Jeszcze dzisiaj sylwester i od jutra, napozniej w srode wracam na wspaniala droge dietki...
Toszke sie boje jak to mi sie bedzie dietkowac bez balonika... :roll:
Ok, spadam do WAS!!! Och,... jak ja tesknilam! :D
Mmm:d My też sie cieszymy,że wróciłaś!!
A z nadwyżką uporasz sie o wiele szybciej niż 2 tyg! 2-3 dni i bedzie po sprawie!:D
buuuziaki:**
Qrcze, chcialam zmienic temat postu, ale sie nie da... :evil:
Klikam na "ZMIEN" przy pierwszym poscie i nic!
Czy ktos moze wiem dlaczego? :roll:
Witaj :) Wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku!! Osiagniecia szybko celu!!
I szampanskiej zabawy!
Udalo mi sie zmienic temat watku :P
:D Nie balujesz nigdzie?:)
Witajcie! :D
Oglaszam wszem i wobec :wink: , ze dzisiaj jest dzien powrotu na wzorowa dietke! :D Wczoraj w sumie tez bylo “grzecznie”, ale wieczorem wkradl sie kawalek pizzy :oops:
Tamarku, a troszke balowalam :P ale w domku. Postanowilismy z Miskiem, ze zostaniemy sami w domciu :D Ostatnio mielismy tak malo czasu tylko dla siebie. Bylo wspaniale… Byly dwie butelki szampana, z czego ja wypilam 1.5 !!! :oops: Zrobilismy przepyszna kolacje, byl kurczak pieczony na butelce i mnostwo salatek! Bylo po prostu milutko… :D
Tak wiec… wypilam juz kawusie, teraz pije herbatke czerwona, a za chwile bedzie owsianka na sniadanko :D
Musze sie pochwaluc, ze jedeyne co mi wyszlo w czasie tej przerwy swiatecznej to to, ze w koncu mialam duzo wolnego czasu i moglam zadbac o moja skore. Codziennie bylo mnostwo balsamowania, masowania, szczypania. Bylam nawet w gabinecie kosmetycznym na zabiegu antycellulitowym i pani kosmetyczka powiedziala, ze po mojej skorze w ogole nie widac, ze schudlam 30 kilo. Jednym slowem dziewczyny dbajmy o skore w trakcie dietki, nie zapominajmy o tym. Masujmy i balsamujmy!!! :P :D
Milego dzionka dla wszystkich!!! :D
Czesc kochana ;)
Widze ze juz buszujesz po forum ;) ja nadal jeszcze z doskoku ;)
Ale juz niedlugo powrot do domu... i do dietki... ;)
Czuje ze mi przybylo ale nie wchodze na wage... poczekam do soboty a suwak zmienie w niedziele.Mam nadzieje ze nie skoczylam do balwanow :D:D
Buziaki Slonce - odezwe sie w sobote :)
Ooooo Agulko, jak milo jest znowu Cie "widziec" na forum! :D
Slonce, ale to prawie kazdemu przybylo w swieta. A ja na razie nie zmieniam suwaczka, no nie lubie zmieniac w ta niewlasciwa strone :wink: Jak nadwyzka nie zniknie przez dlugi czas, wtedy tez zdecyduje sie zmienic :evil: Ale za kilka dni ma przyjechac @, tak wiec zobazcymy jeszcze jak to bedzie :roll:
Ho, ho,... do balwanow na pewno nie weszlas, za daleko...., nawet sie nie zblizaj, bo nakopie :wink:
o ivon :D dzien dobry w Nowym roku :D ja tez staram sie dbac o skóre ale ona nie reaguje wcale a wcale na moje zabiegi... wciaz jest za luzna :| jak ja obkurczyc???? jest jais skuteczny choc troche patent???:)
A ja się pochwale a co mi tam ...
Ja w Świwta nie przytyłam :P
Lisiu, czy ja wiem? Ja Ci moge Kochana powiedziec co ja stosuje... Tak wiec kupilam taka fajna kostke do mycia z algami i kompleksem wyszczuplajacym, nie pamietam niestety jak sie nazywa. Super sprawa, ma w sobie takie drobinki, tak wiec w trakcie mycia fajnie masuje skore i zluszcza naskorek :D Oprocz tego nakladam osobny specyfik na biust, inny na brzuch, a jeszcze mam krem na rozstepy, na cellulite, a na reszte ciala, gdzie jeszcze nic nie nalozylam :wink: idzie balsam ujedrniajacy. Oprocz tego od czasu do czasu robie na biust maseczke, taka zwykla do twarzy liftingujaca. No i oczywiscie oslawiony juz peeling kawowy i olejkowanie. Staram sie to wszystko robic dosc regularnie, ale kazdy wie jakie jest zycie… nie zawsze jest czas i ochota :roll:
Tak wiec jak sama widzisz Lisiu… zaden to patent, ale mi pomaga :D
Psotniczko, Ty jestes dla mnie swiateczna bohaterka!!! :D W trakcie swiat nie utyc? Ja bym nigdy nie podolala temu zadaniu!!! :P
hej ivonpik :wink:
tu golfiiiii :wink: :roll:
ja tez mam na kazda czesc ciala inny balsam czy serum hehe :wink: :lol: ale ta maseczka na biusttt dobry patent :wink: a ztym kawowym kurna nie chce mi sie ale w weekend cos porobia w tym kierunku :wink: a ta kostke mialam juzzzz taka zielona?
tylko ostatnio nie widzialam jej w naturze ani w rossmanie a gdzie kupiłas?
a jakimi olejkami sie tapirujesz?
Mi sie przytyło 3 kg przez swieta znaczy moje swieta trwały 6 dni:P
narazie pozbylam sie 1 kg :wink: :lol: :lol: jupiiii mala rzecz a cieszy hihi
http://www.luckyoliver.com/photos/de...er-1067948.jpg
To Ty??????????????? :schock:
Zaraz uciekam na Twoj nowy watek...
Wlasnie kiedys przeczytalam, ze maseczka do twazry jest wlasnie bardzo dobra na biust, bo i tu i tam skora jest najdelikatniejsza. A po peelingu kawowym lazienka wyglada jak boskie nieszczescie... :roll: , ale co tam... jaka skora wspaniala!!!!
A ta kostke... tak, tak, to ta zielona ostatnio kupilam w alei w krakowie, bo jej tez nigdzie indziej nie widzialam. Z olejkow natomiast mam cynamonowy, rozmarynowy, grejfrutowy i jasminowy bodajze... slicznie pachna :D
Miska, mi tez sie przytylo na swieta :roll: od dzisiaj ladnie dietkuje, tak wiec mam nadzieje, ze szybko przyszlo, to i szybko pojdzie :wink:
Witajcie.... :D
Oj zbliza mi sie @... :( Tak wszystko mnie boli.... Okres bedzie u mnie lada chwila :evil:
Waga nadal 82.7 kg... :evil: Moze dlatego wlasnie nie spada, ze jestem przed @?
Po pracy zmykam do domciu, walne sie do lozka i zapuszcze jakis babski film... wlasnie na to mam ochote!
Buziaki Robaki! :D
eeeeeeeeeeeeeeeeee ja tez po swietach nie przytyłam tylko pzred okresem :|
eeeeeeeeeeeeeeee nr 2.... nie chce mi sie uzywac na kazda czesc ciała innych mazideł.... za leniwa jestem :| coz bede cierpiec za lenistwo :|
Nie, ja to na pewno musze pokutowac za swiateczne obzarstwo :roll: Ale pewnie nadejscie @ tez jest winne... :D No tak to sobie tlumacze... :mrgreen:
Lisia, Ty Leniuszku!!! Bede Cie ganic!!! :twisted: :twisted: :twisted: To kup sobie cos antycellulit albo jakis balsam ujedrniajacy lub wyszczuplajacy przynajmniej... naprawde warto. I rekawice pod przysznic! Potrafi zdzialac cuda!!!
hm... rekawice mam :mrgreen: sie kurzy :shock: :roll: (eeeeeeeeee zaczne jej uzywac :D tylko jak sie ona zmoczy to juz taka fajna nie jest ja sucha nie taka szorstka :mrgreen: )
hm... antycelulit mam ale wszystko tylko takie co chłodza a w zimie je tego nie lubuie brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr:|
hm... poki co stosuje oliwke na całe ciało... a ile sie trzeba nameczyc zeby sie wchłoneła :mrgreen: to masaz zaliczony :)
heloll dawno mniei nie bylo tzn jestem codziennie bo czytam ale nie pisze wiem na biezaco co i jak u Ciebie a ja nareszcie moge powiedziec ze jestem wolna :lol: :lol: :lol: wolna od gipsu nie faceta haha :P dzis mi w koncu go zdjal i bede mogla sie zwazyc jutro ciekawe co zobacze :/ ale trzeba myslec pozytywnie bo cwiczylam brzuch zwolnienie do 25 jeszcze ale juz bez gipsu uff nareszcie mozna siasc do wanny na 2 godz ahh ale tego mi brakowalo :roll: :D pozdrawiam i trzymam kciuki za spadajace kiloski:)